Autobiografia jednego z najbardziej rozpoznawalnych publicystów w Polsce. Panowie prowadzą dysputy o dziennikarstwie, polityce, Adamie Michniku i Gazecie Wyborczej. Jednym słowem, do rzeczy.
Interlokutor Jana Hlebowicza odwołuje się do czasów swojej młodości, podejmowania rozmaitych decyzji, przyszło rozczarowanie redaktorem naczelnym GW, Lechem Wałęsą i innymi działaczami ''Solidarności". W tle dyskusji pojawiają się znane osobistości: Tadeusz Mazowiecki, bracia Kurscy, Kaczyńscy, Aleksander Hall, Donald Tusk, Marcin Król, Monika Olejnik czy Jerzy Urban.
Piotr Semka w tej ciekawej rozmowie kładzie nacisk na brak rozliczeń z komunizmem, fikcji ustaleń w Magdalence. Wspomina o wyborze Karola Wojtyły na papieża. Nawiązuje do traumatycznych doświadczeń stanu wojennego i działalności antykomunistycznej. Konkluzje nie są optymistyczne: autorzy wytykają kołtuństwo wielu person, smutna refleksja o podeptanych ideałach i marzeniach. I o podziale na wy, my, oni, dawni przyjaciele stali się sobie obcy. Mamy zatem słodko-gorzką opowieść o życiu w reżimie.
Panowie zabierają nas w podróż po PRL-u i kraju młodej demokracji.
Dziennikarz tygodnika Do Rzeczy mówi wprost o fascynacji Adamem Michnikiem, który potraktował go (wówczas stawiającego pierwsze kroki w zawodzie) w sposób grubiański, ordynarny. Mimo to rozmówca historyka nie zniechęcił się do ''komandosa". Semka opowiada, iż brat stalinowskiego sędziego wyznawał zasadę: ''kto nie z nami, ten przeciw nam''. Przyszły redaktor naczelny miał nie tolerować przejawów samodzielności, wymagał absolutnego posłuszeństwa, również w myśleniu. Wydaje się więc, że opinia Piotra Semki nie straciła na aktualności. Dlaczego Michnik przyciągał tłumy? Według publicysty główną przesłankę stanowiła atrakcyjność intelektualna i erudycja. Pęknięcie nastąpiło w 1987 roku, kiedy Michnik zaatakował Marcina Króla (próbującego porozumieć się z rządzącymi), nazywając go zdrajcą, który poszedł na układ z Urbanem. Późniejsza fraternizacja ''Adasia" z twórcą paskudnego Nie, pokazała skalę obłudy tego człowieka.
Czym była wiosna młodych? Komu zależało na zdławieniu buntów młodych robotników? I co miał z tym wszystkim wspólnego Lech Wałęsa?
Jan Hlebowicz zadaje konkretne pytania, uzyskuje też zdecydowane odpowiedzi. Piotr Semka ma niekwestionowany talent narracyjny, pytający nie boi się poruszać trudnych spraw. Zgłasza też pretensje pod adresem obecnie rządzącej partii. Dostajemy obiektywne spojrzenie na wydarzenia, postaci. Recenzowana publikacja to prawdziwe, rzetelne kompendium odnośnie najnowszej historii Polski. Walorem wywiadu-rzeki są liczne fotografie i ładna szata graficzna.