Książka „Na karuzeli spojrzeń” Eweliny Miśkiewicz to połączenie powieści obyczajowej z romansem.
Autorka porusza w niej wiele tematów takich jak relacje małżeńskie, kłamstwa, zdrada, żałoba, rola kobiety w społeczeństwie, nieuczciwe praktyki deweloperskie, korupcja w kręgach decydentów, nadużywanie władzy, radzenie sobie z ciężką chorobą, budowanie poczucia wartości. Tłem do pokazania tych kwestii jest życie i nietypowa przyjaźń między dwoma kobietami Nataszą i Moniką. Przyjaźń nietypowa, bowiem jest to przyjaźń między żoną i kochanką. Kobiety poznały się przypadkowo, dopiero po czasie jedna z nich odkryła, że Natasza jest żoną jej kochanka. Nie chcąc tracić przyjaciółki ukryła tę wiedzę zawłaszcza, że nie zamierzała rozbijać małżeństwa.
Postacie kobiece są dobrze wykreowane, choć moim zdaniem trochę mało realne. Natasza wyszła za mąż, porzuciła studia, urodziła dziecko i zajęła się prowadzeniem domu. Czasem żal jej porzuconych marzeń o projektowaniu wnętrz, ale codzienne obowiązki, dbanie o męża, córkę i dom skutecznie zajmują jej czas. Monika jest prawniczką, ale trudno jej zdobyć pozycję w zdominowanym przez mężczyzn środowisku. Jest ambitna i praca całkowicie pochłania jej czas nie pozwalając na założenie rodziny. Jej relacje z mężczyznami są na ogół powierzchowne i krótkotrwałe. Opowiadana historia pokazuje przemianę jaka dokonuje się w obu przyjaciółkach. Natasza poniekąd zmuszona przez życie rozpoczyna pracę zawodową, a potem działalność w społeczności lokalnej. Obserwujemy jak zmienia się jej wizerunek zewnętrzny i myślenie o sobie. Znając problemy kobiet staje się ich reprezentantką i orędowniczką. Wszystko czego się podejmuje kończy się sukcesem. Niestety w prawdziwym życiu bywa różnie. Z kolei Monika, skoncentrowana do tej pory na karierze, zaczyna doceniać wartość głębszych relacji między kobietą i mężczyzną. I tu już autorka podeszła do życia z większym realizmem opisując blaski i cienie tworzenia się innego niż dotychczasowe związku.
Akcja płynie na ogół spokojnie, ale pojawiają się w jej trakcie nagłe zwroty akcji, które zdecydowanie zmienią bieg wydarzeń.
Lektura skłania do wielu refleksji i przemyśleń. Zakres poruszonych przez autorkę problemów jest szeroki i część z nich została pokazana w sposób skrótowy. Z pośród poruszanych w powieści kwestii tą godną podkreślenia jest sprawa roli kobiet w społeczeństwie, sposób myślenia o nich i ich traktowania, ich prawa w różnych obszarach życia społecznego. Mimo równouprawnienia ciągle dominuje stereotyp spostrzegania kobiety jako żony, matki i gospodyni domowej, ewentualnie kochanki. Jednocześnie ambitne kobiety, które chcą odnieść sukces zawodowy zmuszone są do rezygnacji z życia osobistego. Bardzo trudne jest pogodzenie roli żony i matki z wysoką pozycją zawodową. Mimo, że w kwestii równouprawnienia kobiet wiele już zostało zrobione, to nadal są obszary, o które należy zadbać. Warto, aby kobiety pamiętały, że mają prawo do rozwijania swoich pasji, ambicji zawodowych, odnoszenia sukcesów. A także szacunku i równego traktowania z mężczyznami w miejscu pracy. Ważne jest, aby kobiety wspierały się w tych działaniach, bo tylko współdziałanie może zapewnić sukces.
Podsumowując: „Na karuzeli spojrzeń” to powieść o ciekawej fabule, poruszająca bardzo ważne kwestie społeczne, zachęcająca do refleksji i przemyśleń, pokazująca, że w każdej kobiecie jest dość odwagi by zmienić swoje życie.