Jestem sroką okładkową, dlatego ta książka wpadła mi w oko od pierwszych zapowiedzi. Wiedziałam, że muszę to przeczytać. Dziękuję
Joaskaczyta i Magdzie za niespodziankę jaką mi obie sprawiłyście. Kiedy otworzyłam paczkę i zobaczyłam swoje marzenie, zabrakło mi słów, a w oczach błysnęły łzy wzruszenia. Dziękuję dziewczyny. Miałam rację, nie pomyliłam się co do książki, która okazała się cudowną historią.
Emilia to dojrzała kobieta, właścicielka firmy sprzątającej i autorka romansów. Podczas jednej ze swoich podróży, trafia w piękne rejony dawnego Henrykowa (dziś Siemczyna), gdzie przypadkowo poznaje przystojnego blondyna, Norberta. Tajemniczy mężczyzna oprowadza Emilię po pięknym pałacu. Podczas tej wycieczki w życiu kobiety wiele się zmieni. Po pierwsze sama będzie zszokowana jak na nią, stateczną mężatkę, działał ów tajemniczy mężczyzna. Ile wywołał uczuć i zapomnianych emocji.
Emilia wraca do domu zrelaksowana z głową pełną pomysłów na nową książkę. Po powrocie wszystko uległo zmianie. Mąż Emilii poinformował ją, że chce rozwodu. W tym momencie poukładany świat kobiety, rozpada się jak domek z kart.
Kiedy poukładała sobie w głowie wszystko, Emi jedzie do Henrykowa, Czaplinka i tamtych pięknych okolic. Potrzebuje odpocząć po rewelacjach, jakie zapewnił jej już prawie były mąż. Znowu spotyka tajemniczego Norberta, który już tak łatwo nie chce puścić Emilii. Rozpoczyna się szalony okres w jej życiu. Emi czuje jakby dopiero co zaczęła żyć, jakby obudziła się z długiego snu, od nowa poznała namiętność i pożądanie. To było nieoczekiwane szczęście, które równie nieoczekiwanie znika, tak jak się pojawiło. Emilia znów cierpi i znowu musi walczyć o swoją równowagę psychiczną. Ucieka od miejsc, które pokochała całym sercem, które jednocześnie przypominają jej Norberta.
Czy Emilia odnajdzie szczęście?
Wow! To było piękne! To moje pierwsze spotkanie z autorką i uważam je za udane. Magda pisze prostym językiem, który do mnie trafia, wciągnęła mnie od początku. Akcja tutaj toczy się trochę leniwie, w zasadzie nie ma jej tu prawie wcale. Autorka skupia się głównie na uczuciach bohaterów, przez to mamy tu spory wachlarz emocji. Zakończenie jest piękne, w sumie można dodać tekst ,,i żyli długo i szczęśliwie". Jednak zanim to nastąpiło mnóstwo się wydarzyło, moje serce było kilka razy rozdarte, a z oczu spadło kilka łez.
W książkach, które do tej pory czytałam, główną bohaterką jest z reguły młodziutka kobieta, znajdująca się u progu swojego życia. Tutaj mamy dojrzałą kobietę. Magda pokazuje nam, że życie nie kończy się po czterdziestce. Że ludzie mający czterdzieści lat mogą jeszcze kochać i być kochanym. Mogą tak naprawdę zacząć wszystko od nowa. Emilia staje się symbolem takiej dojrzałej kobiety, która jest w stanie przeorganizować swoje życie i dostosować je do tego co przynosi los. Jest symbolem kobiety, która mimo wszystko potrafi odnaleźć szczęście, kocha i jest kochana.
Kończąc polecam Wam tą historię, która rozerwie Wasze serca na kawałki, by za chwilę dać nadzieję na szczęście. Przeznaczenie pisze swoją własną książkę i dąży do jego spełnienia. Nasi bohaterowie pokazali, że jeżeli ktoś, jest komuś przeznaczony, to świat będzie dążył do tego, by się połączyli. Dlatego patrzcie, obserwujcie swoje życie, żeby nie przegapić swojej miłości i szczęścia.
Polecam