Dziś przedstawiam Wam książkę ,,Hela" debiut autorstwa Anny Samborskiej.
Tytułowa Hela Pytlak traci po wielu latach pewną stałą posadę księgowej, co za tym idzie środki do życia oraz na spłatę wszelakich zobowiązań, kredytów itp. które jak wiadomo rosną w zastraszającym tempie. Jak przystało na księgową potrafi doskonale liczyć, a przynajmniej jej się tak wydaje. Nieoczekiwanie otrzymuje propozycję udziału w eksperymencie medycznym, z którego środki mają jej pomóc w spłacie zobowiązań finansowych. Helena jest przekonana, że to rozwiązanie niemal spadło jej jak z nieba i będzie rozwiązaniem na wszelkie problemy z jakimi się musi mierzyć. Dzięki udziale w eksperymencie zamieszkuje w pałacu, poddawana jest różnym terapiom,zabiegom czy dietom i myśli o sobie jak niemal o wschodzącej gwieździe medycyny. Czas umilają jej rozmowy z współlokatorką ,,Chudą",która jest skrajnie różna od naszej głównej bohaterki. Kobieta sama nie wie, w jakim eksperymencie tak naprawdę uczestniczy i jaki jest jego cel. Każdy z „naukowców”mówi co innego, czasami kobieta traci orientację w całej sprawie. O co w tym wszystkim chodzi? Co to za badania? Jaki jest ich cel i czy Hela wyjdzie z tego wszystkiego taka szczęśliwa zdrowa i bogata jak to jej obiecywano? Na wszystkie te pytania odpowiedzi szukajcie w książce.😋
Książka jest z gatunku Kryminał, Thriller. Może momentami okej próbuje dążyć do tych gatunków, ale nie jest to coś czego się spodziewałam i nie specjalnie przypadło mi do gustu. Trzeba przyznać, że cała medyczna otoczka jest dość dobrze opisana i oddana.
Książkę ratują momenty komediowe, które pozwalają nam się oderwać od rzeczywistości, a całokształt nie pozwala nam z kolei się oderwać od książki. Jest pisana językiem łatwym i dość szybko się to czyta. Dla mnie sporym minusem są momenty odrealnione, nie jestem fanką żadnego rodzaju Fantasy czy Science fiction.
Spodziewałam się thrillera medycznego z zagadką, która powoli będzie się przede mną jako czytelnikiem odkrywać. A co dostałam? Historia nietypowa,to fakt, zdecydowanie ironiczno-sarkastyczna osadzona w medycznej rzeczywistości trochę obyczajowa, trochę sensacyjna, trochę komediowa, ociera się też o politykę i posiada momenty z pogranicza fantastyki czy science fiction. Nie bardzo odnajduje się w tych gatunkach, więc ciężko mi je rozróżnić. A i co jeszcze? Słów kilka o Helenie. W głównej bohaterce irytowało mnie,że tak mocno naiwnie,łatwowiernie i bezkrytycznie wszystkiemu się poddaje. W dodatku jej poglądy na różne tematy nie każdemu mogą się spodobać. Ja nie specjalnie polubiłam się z Helą. Gdyby nie była w formie audio chyba raczej bym ją odłożyła, ratował ją jak pisałam wcześniej głównie humor i liczne dialogi. Podsumowując, czy polecam Wam tę książkę?
Tak, jeśli szukacie czegoś innego niż typowe historie powtarzane po wielokroć na tysiące sposobów,ta na 99% jest jedną z bardziej oryginalnych jakie ostatnio przeczytałam. Pamiętajcie jednak, że wszystko co tutaj czytacie to wyłącznie moja osobista opinia, a wy możecie mieć zupełnie odmienną.
Bezrobotna księgowa traci środki do życia. Zdesperowana, zgłasza się do udziału w eksperymencie medycznym… Kiedy 58-letnia Helena Pytlak otrzymuje zaproszenie do udziału w eksperymencie badawczym, wi...
Bezrobotna księgowa traci środki do życia. Zdesperowana, zgłasza się do udziału w eksperymencie medycznym… Kiedy 58-letnia Helena Pytlak otrzymuje zaproszenie do udziału w eksperymencie badawczym, wi...
Bezrobotna księgowa traci środki do życia. Zdesperowana, zgłasza się do udziału w eksperymencie medycznym… Kiedy 58-letnia Helena Pytlak otrzymuje zaproszenie do udziału w eksperymencie badawczym, wi...
Tytułowa Helena Pytlak traci pracę i środki do życia oraz spłaty zobowiązań, które rosną w szalonym tempie. Jak przystało na księgową potrafi doskonale liczyć, a przynajmniej jej się tak wydaje. Nies...
@malgosialegn
Pozostałe recenzje @aleksandra.z.ksi...
Recenzja Złodziejki żon
„W labiryncie życiowych dróg każdy odnajduje swoją autostradę, szosę, gościniec, aleję czy brukiem usłany szlak” „Złodziejki żon” Celina Mioduszewska Dziś przygoto...
Dziś przynoszę Wam moim zdaniem prawdziwą bombę 💣emocjonalną zawartą w najnowszej powieści autorstwa Ilony Łuczyńskiej pod tytułem „Naucz mnie na nowo kochać”. W tym mie...