Meksykańska hekatomba recenzja

Hekatomba

Autor: @AgaCeee ·2 minuty
2021-07-14
Skomentuj
1 Polubienie
Niedaleko meksykańskiego, turystycznego miasta Ciudad Juarez spada dziesięciometrowej średnicy meteoryt. Szwajcarski archeolog, Tim Mayer miał nadzieje na miło spędzone wakacje w towarzystwie swojego przyjaciela Dario. Lecz gdy dochodzi do wybuchu ich plany zostają zniweczone.

Kilka chwil przed wybuchem, niedaleko miejsca katastrofy, z podziemnej wojskowej bazy ucieka chłopiec – Jan ze swoim opiekunem – Juanem. Chłopiec jest jednym z wielu dzieci na których prowadzone były eksperymenty genetyczne.

Po wybuchu w promieniu kilku kilometrów przestają działać sprzęty elektryczne i elektroniczne. Miejsce wybuchu wraz z zabitymi i rannymi zostaje objęte ścisłą kwarantanną strzeżoną przez siły wojskowe i rządowe.

Świetny pomysł na fabułę - autorowi na pewno nie brakuje wyobraźni. Jest ciekawie, są zaskakujące zwroty akcji i tajemnica. Przeskoki czasowe uzupełniają spojrzenie na całą historię, dawkując czytelnikowi emocje.

Minusem są postacie, wszystkie zlewają się w jedno, nie mają takich cech charakteru, po których można by zidentyfikować każdego z osobna.

Kolejnym minusem są dialogi i absurdalne sytuacje. Mam wrażenie iż rozmowy bohaterów wciskane są jakby „na siłę” w tekst, brakuje mi natomiast opisów np. w rozdziale (to nie jest spoiler – to wydarzenie ma miejsce zaraz na początku książki) w którym Jan z sali głównej musi przedostać się do restauracji a następnie do kuchni i ta czynność zajmuje mu dosłownie chwilę – chwilkę na przedostanie się przez gruzy zwalonego wieżowca. Zakładając że byłoby to możliwe oraz biorąc pod uwagę iż jest to duży hotel więc restauracja jest wielka i tak samo recepcja, to Jan przechodzi sobie bez przeszkód, bez cienia współczucia, mijając zabitych i rannych.

A co z absurdalnymi sytuacjami? Proszę bardzo. (To również nie będzie spoiler.) Mężczyźnie w trakcie zawalania się budynku głaz przygniótł nogę. Tim wraz z ekipą pomagają mu się uwolnić po czym zastanawiają się czy noga nie jest złamana ponieważ mężczyzna odczuwa wielki ból. Aby to sprawdzić każą mu wstać, mężczyzna próbuje wstać ale nie może bo noga bardzo go boli więc zgodnie stwierdzają że noga może być złamana bo bardzo boli.

Tak ciekawych sytuacji jest w tej książce sporo. Ale nie oznacza to, że książka jest zła, przeciwnie jest bardzo dobra jako całość i bardzo wciągająca, aczkolwiek autor powinien bardziej przemyśleć te mniejsze, drobne sceny.

Podkreślam, że jest to ocena subiektywna i wcale nie oznacza że Ty również zwrócisz uwagę na te szczegóły na które ja zwróciłam, może przeciwnie Tobie przypadnie do gustu w 100%.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Meksykańska hekatomba
Meksykańska hekatomba
Wojciech Kulawski
8.9/10

Dziesięciometrowej średnicy meteoryt uderza w kompleks wypoczynkowy niedaleko meksykańskiego miasta Ciudad Juarez, gdzie na wakacjach przebywa słynny archeolog Tim Mayer. W promieniu kilku kilometrów...

Komentarze
Meksykańska hekatomba
Meksykańska hekatomba
Wojciech Kulawski
8.9/10
Dziesięciometrowej średnicy meteoryt uderza w kompleks wypoczynkowy niedaleko meksykańskiego miasta Ciudad Juarez, gdzie na wakacjach przebywa słynny archeolog Tim Mayer. W promieniu kilku kilometrów...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

I tym razem też się nie zawiodłam czytając tę, książkę bo jest tak samo dobra jak i wcześniejsze powieści tego autora. Mam na myśli oczywiście książkę pt."Meksykańska hekatomba" Wojciech Kulawski tut...

@Allbooksismylife @Allbooksismylife

Zacznę od tego, że ja wcześniej nic nie słyszałam o tym pisarzu! Cóż za pech! ;( Cieszę się ogromnie, że mogłam w końcu poznać Jego twórczość i czym prędzej nadrobić zaległości! ;) Tym bardziej, że m...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Pozostałe recenzje @AgaCeee

Kossakowie. Wachlarz
Opowieść o Wielkiej Rodzinie Artystów

„Kossakowie. Wachlarz” autorstwa Joanny Jurgały-Jureczki to opowieść o jednej z najsłynniejszych rodzin w polskiej kulturze, której członkowie zapisali się na stałe w hi...

Recenzja książki Kossakowie. Wachlarz
Gdy zgasną światła
Miłość i Morderstwo w Cieniu Warszawy

Ida Żmijewska, nominowana do Nagrody Wielkiego Kalibru, powraca z pasjonującą powieścią „Gdy zgasną światła”. To kryminał historyczny osadzony w Warszawie końca XIX wiek...

Recenzja książki Gdy zgasną światła

Nowe recenzje

Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl