Naprawdę nie wiem co napisać o tej książce i o tej autorce żeby być oryginalną. J. K. Rowling – kobieta, która zarobiła miliony pisząc o chłopcu-czarodzieju. Najprościej i najprawdziwiej. Autorka zaczęła tworzyć losy Harry’ego na serwetkach w restauracji. Chwała jej za to, że starczyło zapału na całe 7 tomów. Moim zdaniem, jedynym minusem Brytyjki jest to, że nie napisała ósmej części. I dziewiątej…
Cykl o Harrym Potterze to absolutna klasyka literatury dla najmłodszych nawet dzieci. Świadomie piszę, że dla “najmłodszych”, bo jak się okazuje zachwycił nie tylko mnie gdy miałam 12 lat, ale teraz rozkochał w sobie szkraba, który ma lat 5 i słucha mojego czytania z otwartymi ustami domagając się jeszcze i jeszcze.
Kiedy poznajemy Harry’ego, ten ma lat 11. Nieświadomy swojej potęgi mieszka w komórce pod schodami u znienawidzonego wujostwa. Jak się szybko dowiadujemy, Harry’ego rodzice zginęli z ręki najmocniejszego czarnoksiężnika – Voldemorta, a siostra matki westchnęła wtedy z ulgą, gdyż nigdy nie zaakceptowała jej odmienności. Całe szczęście próżnej rodziny Durslejów pokrzyżował Harry, który trafił pod ich skrzydła. Wszystko jednak ma swój koniec. W jedenaste urodziny Harry dowiaduje się prawdy. Przychodzi list powołujący go do Hogwartu – szkoły magii i czarodziejstwa. Tak zaczyna się wielka przygoda z czarami, eliksirami, quidditchem (czarodziejskim odpowiednikiem footballu), oraz wielką przyjaźnią i życiową mądrością. Niestety, Voldemort szykuje się do ataku.
No właście, życiowa mądrość to świetne wyrażenie podsumowujące cykl o wybitnym czarodzieju. Uważam, że Rowling odwaliła kawał niezwykle pożytecznej roboty tworząc niesamowitą książkę o najważniejszych ludzkich wartościach, o których niekiedy dzisiejsi rodzice zapominają rozmawiać ze swoimi pociechami. Oprócz tego, że Harry nigdy nie kłamie, pomaga słabszym, szanuje starszych, jest także synonimem urwisa, który jednak nigdy nie przekracza bariery dobrego smaku i wychowania. Książka pokazuje chłopca borykającego się z rodzinnymi problemami, który mimo to zawsze patrzy optymistycznie w przyszłość. Dzięki niemu kiedyś ja, a teraz młodsze pokolenie może podnieść wysoko głowę i stwierdzić, że skoro jemu się udało to i ja odniosę sukces. Może to wszystko brzmi zbyt patetycznie, ale naprawdę uważam, że każdy bez względu na wiek powinien tej lekturze dać szansę.
Na pochwałę zasługuje kreacja bohaterów, oraz styl autorki. Czytając książkę ma się wrażenie, że wszystko jest idealnie wyważone. Nie ma dłużyzn, nie ma nudy. Opisy przyrody, czy zawiłych szkolnych korytarzy zapierają dech w piersiach, a każdy bohater tworzy odrębną, barwną postać, którą można kochać lub nienawidzić. Gdybym mogła coś zmienić w tej lekturze, po prostu dołożyłabym kilka tysięcy stron, żeby nigdy nie się kończyła.
Cóż jeszcze mogę dodać? Myślę, że jest to najbardziej pozytywna recenzja jaką napisałam w życiu. I bardzo dobrze, bo Harry Potter to znakomita postać, którą każdy powinien poznać. Nie bójcie się sięgnąć po książki Rowling bez względu na wiek. Prawdy w niej zawarte, oraz ciepło bijące z kartek porwą was do krainy, o której nigdy nie pomyślelibyście, że istnieje. A jednak…