Hard Land recenzja

Hard Land spotkał każdego z nas.

Autor: @zkotemczytane ·3 minuty
2022-04-21
Skomentuj
3 Polubienia
Hard Land to jedna z takich książek, przez którą (lub dzięki której) brakuje słów. Człowiek chodzi jak struty, bo cały czas historia dojrzewa. Zastanawiałam się, czy w ogóle znajdę odpowiednie słowa do tej recenzji, bo jak opisać złamane serce? Jak powiedzieć, co zrobiła z czytelnikiem książka? Ktoś mógłby powiedzieć, że to tylko fikcyjna opowiastka, ale będzie w błędzie. Łzy same lecą ciurkiem, bo to historia o nas: o ludziach. Zaciekawieni?

Hard Land spotkał każdego z nas.

Sam woli zostać w mieście i dorabiać w starym kinie. Mówi się, że wszystko zaczyna się od pamiętnego lata, ale dla naszego głównego bohatera ten czas będzie naprawdę przełomowy. Akcja została umiejscowiona w Missouri w latach osiemdziesiątych, kultura rozkwita, a kino stało się nie tylko centrum towarzyskim, ale ważnym elementem w życiu nastolatków. Początkowo każdy z nas może sobie pomyśleć, że to opowieść o dorastającym nastolatku, który odkrywa zakazane przyjemności, zakochuje się, poznaje nowych przyjaciół… Jednak byłby w błędzie. To historia, którą trudno zapomnieć, a Sama czeka zarówno najgorsze, jak i najlepsze lato w jego życiu. Co się takiego wydarzyło? Dlaczego łzy lecą czytelnikowi ciurkiem? Jakie wartości porusza książka?

„- No, nie bądź taki, polubisz to. Musisz być odważny. (…)
– Dajcie mu spokój – powiedział i stanął przy mnie. – Więcej odwagi wymaga przyznanie się do strachu niż uleganie kretyńskiemu naciskowi grupy.”

Łamie serce.

Hard Land to nie jest łatwa opowieść. Początkowo powolne snucie akcji usypia naszą czujność. Wydaje się, że wkraczamy do lat osiemdziesiątych, poznajemy świat kina i tego dorastania, które wielu z nas wspomina z uśmiechem. Potem przychodzi bomba fabularna, zmierzenie się z nadludzkim cierpieniem. Benedict Wells przygniótł nas bagażem emocjonalnym, poruszając tyle trudnych spraw, z którymi naprawdę nie powinien zmagać się piętnastolatek. Trudne relacje z ojcem, bolesne lekcje w komunikacji międzyludzkiej to nic w porównaniu z wyrokiem, który usłyszała cała rodzina. Nie chcę Wam zdradzać, choć dość szybko przekonacie się w książce, z czym będzie musiał się zmierzyć Sam. Czytelnik musi zmierzyć się z emocjami, których każdy woli unikać. Jak rozmawiać o wartościach, śmierci, braku akceptacji, trudnym dzieciństwie? Nagle sami zaczynamy zadawać sobie to samo pytanie co główny bohater: Kim jestem?

„Życie nie jest proste, jest ciężkie i szybkie. Większość ludzi przeżywa, ale rzadko przy tym myśli… Ja do dziś nie wiem, kim właściwie byłam.”

A co jeśli…?

Stajemy przed dylematem, oceniamy głównego bohatera przez system naszych wartości. Czy też byśmy się tak zachowali? Jakbyśmy zareagowali na prawdę? Ile mielibyśmy w sobie siły? Hard land to opowieść o dojrzewaniu człowieka, ale nie tylko kwestii fizycznej, ale przede wszystkim emocjonalnej, psychicznej. Na kartach powieści jest wyraźnie zarysowany rozwój Sama, proces stawania się mężczyzną, ale obserwujemy też zmianę w bohaterach drugoplanowych. Tej książki nie powinno się tylko czytać raz, lecz wracać do niej za każdym razem, gdy w nas jako czytelnikach musi dojrzeć jakaś zmiana. Wielowarstwowość, złożoność powieści sprawia, że można ją odkrywać ciągle na nowo. Łzy lecą ciurkiem, serce pęka na pół, mimo to czytelnik kończy czytać z uśmiechem na ustach, z motywacją do zmiany, ale co ważniejsze: do zadzwonienia do bliskich. Chciałabym więcej takich książek na rynku, Hard Land jest wyjątkowy, niepowtarzalny, niezwykle mądry, wzruszający. Wrócę do tej historii na pewno, bo każdy z nas, czy młody człowiek, czy rodzic, czy dziadek, inaczej zrozumie powieść i to jest najpiękniejsze: te wartości, które skrywają się w przesłaniu książki, są zależne od wieku czytelnika. Dojrzewajmy razem z Hard Land, czytajcie, wracajcie do tej historii, podarujcie ją rodzicom, dziadkom, przyjaciołom.

„To właśnie lubię w nocy – powiedziała. – Jest jak negatyw dnia, wszystko jest na odwrót. Ci, którzy są głośni, stają się cisi, a ci, którzy milczą za dnia, stają się nagle słyszalni.”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-20
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hard Land
Hard Land
Benedict Wells
8.7/10

„…i poczułem się tak, jak chciałbym czuć się przez całe moje życie: beztroski, opanowany, otwarty i nieśmiertelny”. Missouri, rok 1985. Podczas wakacji piętnastoletni Sam podejmuje pracę w starym ki...

Komentarze
Hard Land
Hard Land
Benedict Wells
8.7/10
„…i poczułem się tak, jak chciałbym czuć się przez całe moje życie: beztroski, opanowany, otwarty i nieśmiertelny”. Missouri, rok 1985. Podczas wakacji piętnastoletni Sam podejmuje pracę w starym ki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Benefit Wells "Hard Land", "Powrócisz do tych lat, lecz nigdy już do nich nie wejdziesz... Młodość to miejsce, które opuściłeś." Jakże to była budząca mnóstwo sentymentów, a zarazem liryczna po...

@toptangram @toptangram

Chciałabym tak wiele napisać o „Hard Land” Benedicta Wellsa w tłumaczeniu Viktora Grotowicza, ale moje usilne próby ubrania w słowa, jak bardzo jestem poruszona, spełzły na niczym. Nie mam jednak w t...

@StartYourDayWithBooks @StartYourDayWithBooks

Pozostałe recenzje @zkotemczytane

Dziewczyna z przeklętej wyspy
Fantastyczna uczta: mroczna, niepokojąca, dynamiczna i niezwykle wciągająca!

Dziewczyna z przeklętej wyspy Anety Jadowskiej to drugi tom Kronik sąsiedzkich z Nikitą w roli głównej. Radziłabym zacząć czytanie od Afery na tuzin rysiów, bo wprowadzi...

Recenzja książki Dziewczyna z przeklętej wyspy
W świetle nocy
Przepadłam bez pamięci

W świetle nocy Mileny Wójtowicz to doskonała porcja fantastyki, która rozśmiesza aż do łez. Wampiry, czupakabra i inni nienormatywni z olbrzymią dawką humoru. Czas chyba...

Recenzja książki W świetle nocy

Nowe recenzje

Niejednoznacznie pozytywny
Wybielanie wizerunku
@beatazet:

Filip Chajzer w swojej autobiograficznej książce "Niejednoznacznie pozytywny" podejmuje temat depresji – choroby, która...

Recenzja książki Niejednoznacznie pozytywny
Lato dni ostatnich
Recenzja
@Iwona_Nocon:

To, że Marcin Okoniewski poprzez swój kanał na YouTube @okonwsieci ma gadane, wiedziałam od dawna. Jednak to, że ma też...

Recenzja książki Lato dni ostatnich
Dam sobie radę
Dam sobie radę
@zaczytana_k...:

Magda mieszka w Wiedniu i to właśnie z tym miejscem wiąże swoją przyszłość.To tu odnalazła spokój i bezpieczny azyl z d...

Recenzja książki Dam sobie radę
© 2007 - 2024 nakanapie.pl