"Hanna" to powieść opowiadająca historię młodej kobiety pochodzenia żydowskiego, która przeżyła Auschwitz i teraz stara się pogodzić z traumą i stratą, jaką poniosła podczas wojny. Autor, Paul Braddon, przedstawia nam bohaterkę, która nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swoją zemstę na osobie, którą obwinia za tragiczne wydarzenia.
Pomysł na tę powieść jest z pewnością interesujący i wzbudza ciekawość czytelnika. Opisując losy młodej kobiety, która musi zmierzyć się zarówno z przeszłością, jak i z niebezpieczeństwami teraźniejszości, autor kreuje napięcie i oczekiwania co do rozwoju fabuły.
Niestety, pierwsza połowa książki może być uważana za nieco nudną. Akcja rozwija się powoli, a tempo narracji jest nieco ospałe. Czytelnik może czuć się zniechęcony i czekać na większą dynamikę. Jednakże warto trwać, ponieważ w drugiej części historia nabiera na intensywności.
Kiedy fabuła nabiera tempa, a bohaterka wciela się w rolę pielęgniarki, by zyskać dostęp do osoby, której obwinia za swoje cierpienie, napięcie i zainteresowanie czytelnika wzrastają. Zaczyna się gra intryg, kłamstw i manipulacji, które prowadzą do dramatycznych wydarzeń. Końcówka książki staje się bardziej dynamiczna i interesująca, wprowadzając elementy zaskoczenia i niebezpieczeństwa. Akcja nabiera tempa, a wydarzenia stają się coraz bardziej emocjonujące. Autorowi udaje się utrzymać napięcie do samego finału, co sprawia, że trudno było mi się oderwać od lektury.
Autentyczność emocji, które towarzyszą Hannie w jej zemście, zostaje oddana w sposób przekonujący. Czytelnik może współczuć jej traumie i poczuciu winy, jednocześnie obserwując, jak zagłusza je pragnienie sprawiedliwości. Koncepcja postaci Hanny jest dobrze rozwinięta i odkrywanie jej psychiki w trakcie powieści jest jednym z mocnych punktów tej książki.
Ogólnie rzecz biorąc, "Hanna" jest powieścią, która ma swój potencjał, ale niestety nie wykorzystuje go w pełni. Mimo że historia jest ciekawa, pierwsza połowa może wydawać się nieco nużąca, a tempo narracji powolne. Jednak druga połowa jest bardziej intrygująca i emocjonująca. Nie jest to arcydzieło, ale dla osób zainteresowanych powieściami o wojennych traumach i zemście, może stanowić przyzwoitą lekturę.
Podsumowując, "Hanna" to książka, która ma swoje mocne strony, takie jak autentyczność emocji bohaterki i intrygujący pomysł na fabułę. Druga połowa przynosi większe emocje i zaskoczenia, utrzymując czytelnika w napięciu. Niestety, pierwsza część może wydawać się nieco nużąca, a tempo narracji powolne.
Ocena końcowa: powyżej przeciętnej. Mimo pewnych wad "Hanna" oferuje interesującą historię, która dociera do emocji czytelnika i stawia pytania dotyczące zemsty, traumy i przebaczenia. Dla miłośników powieści o wojennych traumach i złożonych postaciach "Hanna" może stanowić wartościową lekturę.