Grona gniewu recenzja

Grona gniewu

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2020-06-23
Skomentuj
4 Polubienia
Ta książka uświadomiła mi jak bardzo ewaluowała literatura piękna przez ostatnie dziesięciolecia. Już nie pisze się tak jak robił to John Steinbeck: z rozmachem, dbałością o najmniejszy szczegół, poświęcając każdemu ze swoich bohaterów tyle czasu abyśmy widzieli człowieka z krwi i kości.
Kto dziś umieściłby w książce rozdział który w całości poświęcony jest żółwiowi powoli pokonującemu drogę którą ma pod sobą. Pozornie nic to nie wnosi do akcji, zwalnia ją raczej niż przyśpiesza, ale tak naprawdę jest metaforą losów bohaterów "Gron gniewu" którzy mozolnie, pokonując liczne przeszkody, prą do przodu mając nadzieję że za następnym zakrętem znajdą spokój i szansę na lepsze życie.

Ta książka to przepiękna, pełna smutku opowieść o ludziach którzy z powodu fatalnej sytuacji ekonomicznej muszą opuścić swoje domy w poszukiwaniu pracy i miejsca do życia. Wyśnionym rajem zdaje się być Kalifornia więc wyprzedają oni swój nędzny majątek i pakują się całymi rodzinami na zdezelowane ciężarówki by tam rozpocząć wszystko od nowa.

W taką wędrówkę wyrusza też liczna rodzina Joadów. Ich celem jest dotarcie do Kalifornii i znalezienie pracy przy zbiorze owoców lub bawełny.
Długa podróż, w niekomfortowych warunkach i coraz gorsze informacje o sytuacji którą mogą zostać na miejscu sprawia że w uczestnikach wyprawy odzywają się skrywane żale, pretensje ale też u niektórych pojawiają się pokłady nadspodziewanej siły która trzyma rodzinę w ryzach.
Bo to rodzina jest najważniejsza: bycie ze sobą, wzajemne wsparcie, drobne gesty które szczególnie w trudnych warunkach mają znaczenie.

"Grona gniewu" to także wnikliwa obserwacja sytuacji ekonomicznej Stanów Zjednoczonych w latach 40-tych ubiegłego wieku.
Sytuacji która wielu obywateli wpędziła w skrajną nędzę, nielicznym zaś pozwoliła wzbogacić się na ludzkiej krzywdzie. John Steinbeck jako uważny obserwator pokazuje czytelnikowi ówczesną Amerykę która powoli zaczyna wrzeć a protesty pokrzywdzonych, brutalnie tłumione, przybierają na sile.

To książka którą należy czytać nieśpiesznie, bo co chwila zmusza czytelnika do zadumy.To kolejna powieść Johna Steinbecka która mnie zachwyciła. Polecam.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Grona gniewu
13 wydań
Grona gniewu
John Steinbeck
8.5/10

Powieść nagrodzona Nagrodą Pulitzera w 1940 roku. Historia amerykańskiej rodziny Joadów – farmerów zmuszonych, podobnie jak inni w czasach wielkiego kryzysu gospodarczego, do opuszczenia Oklahomy z p...

Komentarze
Grona gniewu
13 wydań
Grona gniewu
John Steinbeck
8.5/10
Powieść nagrodzona Nagrodą Pulitzera w 1940 roku. Historia amerykańskiej rodziny Joadów – farmerów zmuszonych, podobnie jak inni w czasach wielkiego kryzysu gospodarczego, do opuszczenia Oklahomy z p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje pierwsze podejście do Steinbecka, po którego sięgnęłam mówiąc szczerze z racji wielu ochów i achów innych recenzentów. Chciałam te wszystkie zachwyty wyłapać w sobie i na sobie, a jaki efekt ...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Cóż to jest za powieść. John Steinbeck potwierdza tym arcydziełem, że słusznie po lekturze „Na wschód od Edenu” szybko awansował do wąskiego grona moich ulubionych autorów. Pisze w sposób bardzo prze...

@atypowy @atypowy

Pozostałe recenzje @Jezynka

Niewidzialni mordercy
Niewidzialni mordercy

Jeszcze do niedawna żyliśmy w błogim przeświadczeniu, że jako ludzie panujemy nad chorobami. Informacje z dalekich zakątków globu o wybuchu epidemii gorączki krwotocznej...

Recenzja książki Niewidzialni mordercy
BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl