Rekonstrukcja recenzja

Granice nietypowości zostały przesunięte jeszcze bardzie

Autor: @Gosiarella ·2 minuty
2013-01-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Nie jest to bowiem opowieść o odpowiedziach, lecz o pytaniach, z niewielką jedynie domieszką odpowiedzi"

Ci z Was, którzy pamiętają "Defekt pamięci" z pewnością zrozumieją, dlaczego nie wahałam ani chwili, gdy zaproponowano mi kolejną książkę Krzysztofa Bieleckiego, z zapewnieniem, iż jest w podobnym stopniu dziwna i nietypowa, co poprzedniczka. "Granice nietypowości zostały przesunięte jeszcze bardziej" - nie mogłam oprzeć się pokusie sprawdzenia tego na własnej skórze i teraz po lekturze przyznaję, że jest to prawdą.

Ciężko jest mi wyjaśnić, czym naprawdę jest "Rekonstrukcja". Z całą pewnością jest to zbiór 7 rozdziałów, z których każde jest krótszym lub dłuższym opowiadaniem. W jakiś sposób się ze sobą łączą lub nie. Każda z nich jest o innych ludziach, innych czasach i innych wydarzeniach, ale czy na pewno? Urokiem tej pierwszej powieści rekonstrukcyjnej jest, że każdy odczytuje ją na swój sposób w myśl słów: "na pewne pytania istnieje po prostu więcej niż jedna właściwa odpowiedź". Ważne jest, że nie musisz czytać rozdziałów po kolei. Możesz zacząć od końca lub od początku lub też w sobie tylko zrozumiały sposób i nie zmieni to niczego, albo wszystko. Wiem na pewno jedno, nie poznasz tutaj odpowiedzi, co jest niezwykle irytujące, gdyż pytania się mnożą, jak szalone. Tak czy inaczej, nie ma najmniejszego sensu opowiadać o historiach opisanych w poszczególnych opowiadaniach, bo zdradziłabym wam za wiele. O bohaterach też nie widzę sensu się wypowiadać, gdyż nie wiele o nich wiem, mimo iż książkę przeczytałam od deski do deski.

Ze swojej strony napiszę jedynie, że opowiadanie o X był w mojej ocenie najdziwniejsze i najmocniej odbiło swe piętno na moje postrzeganie całości. Niestety opowiadanie o X nie pozostawiło w mojej pamięci pozytywnego wrażenia. Troszkę inaczej było z historią "Białe kłamstwa", która była w miarę sensowna, a na pewno w miarę zrozumiała. Jednak moim faworytem jest właściwe, główne opowiadanie o historii, gdy John Johnson wsiada do pociągu i to dzięki niemu ostatecznie podwyższyłam swoją ocenę "Rekonstrukcji".

Autor używa potocznego języka, jednak jeśli myślicie, że dzięki temu spędzicie przy książce kilka odprężających godzin - jesteście w błędzie. Jest to kawał ciężkiej do zrozumienia lektury, której ja z pewnością nie zrozumiałam w pełni. Duży plus daje za wstawieniu wielu ciekawych informacji, których z pewnością sama bym nie poznała. Szerze mówiąc mam nadzieję, że kiedyś uda mi się poznać twórce "Rekonstrukcji", ponieważ chcę poznać osobę, która tworzy tak osobliwe książki.

Wyjaśnię wam jedną nietypową sytuację, która zaraz będzie miała miejsce. Nie zachęcam, ani nie zniechęcam was do książki. Moja ocena jest wyrażeniem w liczbach tego, jak bardzo mi się podobała książka, ale to, jak wy ją odbierzecie należy już tylko do was. Dlatego zastanówcie się sami, czy chcecie poznać dziwną i nietypową książkę, która stawia pytania, na które nie udziela odpowiedzi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rekonstrukcja
Rekonstrukcja
Krzysztof "(1960)" Bielecki
4.8/10

„John Johnson znika. Tak po prostu. A jego przyjaciel zaczyna go szukać i próbuje rozwikłać zagadkę nad wyraz tajemniczego zaginięcia. Cały czas pozostaje przy tym we wnętrzu pociągu, do którego wsied...

Komentarze
Rekonstrukcja
Rekonstrukcja
Krzysztof "(1960)" Bielecki
4.8/10
„John Johnson znika. Tak po prostu. A jego przyjaciel zaczyna go szukać i próbuje rozwikłać zagadkę nad wyraz tajemniczego zaginięcia. Cały czas pozostaje przy tym we wnętrzu pociągu, do którego wsied...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Krzysztof Bielecki to autor niezwykle oryginalny. Chyba nie zawaham się stwierdzić, że najbardziej oryginalny jakiego znam. Po raz drugi, po “Defekcie pamięci”, miałam okazję się przekonać, że w starc...

@finkaa @finkaa

Test projekcyjny – metoda badania psychologicznego, w której nadawanie przez osobę indywidualnych znaczeń wieloznacznemu materiałowi bodźcowemu ujawnia jej stany psychiczne, cechy osobowości, wartości...

RI
@RIP

Pozostałe recenzje @Gosiarella

Dwie królowe
Kobiety tyrana

(...) „Dwie królowe” są najlepszą powieścią Gregory, jaką do tej pory czytałam. Tło polityczno historyczne nie jest zbyt szczegółowo przedstawione, ale w wystarczający s...

Recenzja książki Dwie królowe
Milion słońc
"Błogosławionego" część druga

Gosiarellowa recenzja „W otchłani” całkiem zgrabnie opisywała bohaterów książki (ciekawi i sympatyczni), świat przedstawiony przez autorkę (zapierający dech), czy też ogó...

Recenzja książki Milion słońc

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl