Zielone drzwi recenzja

Gram w zielone :)

Autor: @Mary_Rose ·2 minuty
2011-03-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Już w pierwszych słowach swojej recenzji muszę przyznać, że nie czytałam żadnej innej książki tej pisarki i oceniam ją z poziomu nowicjusza . Natknęłam się na nią na półce mojej rodzicielki, która bardzo lubi typowo kobiecą literaturę, a ja na głodzie literackim po prostu złamałam swoje opory przed typowo babskimi czytadłami.

Zielone drzwi to na pewno nie romansidło, którego spodziewałam się na początku, ale całkiem dobry kawałek mieszanki tragikomedii z elementami filozoficznymi jak to bywa w życiu. To autobiografia pani Grocholi, która wyjaśnia nam wiele powiązań między jej poprzednimi książkami, a osobistymi przeżyciami i przemyśleniami. Poznajemy ją zarówno jako małą dziewczynkę zdolną przegryźć żywą dżdżownicę i szklanki (!), zbuntowaną nastolatkę przeżywającą miłostki oraz dorosłą kobietę, podejmującą niesamowicie trudne decyzje. Najfajniejsze w tej książce jest to, że wszystkie nawet najbardziej niesamowite historię są prawdziwe. Czytając kolejne rozdziały coraz lepiej poznajemy autorkę wchodząc niejako do jej prywatnego, malutkiego świata. Uchyla nam rąbka tajemnicy dzięki czemu polubiłam ją nie tyle jako pisarkę, ale jako człowieka z krwi i kości. Podoba mi się optymizm z jakim piszę, od razu staje mi przed oczami gaduła, która nalewając gorącej herbaty do filiżanek strzela we mnie słowami jak Rusek z kałasznikowa, ale oczywiście z uśmiechem na ustach. Książka zawiera wiele fragmentów zabawnych, przy których nasze twarze mimowolnie wzdrygają się do uśmiechu, ale nie brakuje w niej również osobistych mini-tragedii, jak walka z rakiem czy smutne rozstania. Zostaliśmy zabrani przez panią Kasię w podróż sentymentalną po jej życiu, która naprawdę porusza, wciąga, bawi.

Dla kogo ta książka nie jest przeznaczona?

Przede wszystkim dla osób, które znają twórczość pani Grocholi bardzo dobrze i spodziewają się całkowicie nowych wątków i zdarzeń, bo przecież większość sytuacji została już użyta w jej dziełach, mimo iż czytelnik nie miał świadomości ich prawdziwości, to zaczyna brakować elementu zaskoczenia. Czytając opinie na temat Zielonych drzwi właśnie to było największym zarzutem wobec tej pozycji. Nie jest to też książka dla osób spodziewających się romansidła i szczęśliwego zakończenia, bo (uwaga!) życie pani Grocholi nie jest mydlaną bańką, które pęka i wysypuje się z niej stado różowych słoni. W życiu, jak to w życiu, bywa różnie i to jest właśnie ta część urzekająca mnie w całości. Za to lekkim minusem dla mnie był mój osobisty problem z przyzwyczajeniem się do stylu pisarskiego autorki. Jest on właśnie bardzo specyficzny i naprawdę kojarzy mi się z wyżej wspomnianym słowotokiem. Dla niektórych zapewne będzie to plus, bo dodaje to takiej swojskiej atmosfery.

Słowem podsumowania.
Zielone drzwi oceniam bardzo dobrze, jest to książka przeznaczona dla wszystkich osób, które lubią życiowe historie oraz posiadają jako takie poczucie humoru. Styl Grocholi jest dość specyficzny, ale dzięki tej pozycji uważam ją za niesamowicie sympatyczną osobę i z czystym sumieniem mogę polecić tę lekturę. Amen.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zielone drzwi
2 wydania
Zielone drzwi
Katarzyna Grochola
8.1/10

Ile z osobowości Katarzyny Grocholi mają bohaterki jej powieści? W jakim stopniu życie autorki, jej własne przemyślenia i ukochane miejsca przenikają na karty książek? Które zbiegi okoliczności w rea...

Komentarze
Zielone drzwi
2 wydania
Zielone drzwi
Katarzyna Grochola
8.1/10
Ile z osobowości Katarzyny Grocholi mają bohaterki jej powieści? W jakim stopniu życie autorki, jej własne przemyślenia i ukochane miejsca przenikają na karty książek? Które zbiegi okoliczności w rea...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Piszę tą opinię już drugi raz, ponieważ będąc jeszcze odrobinę zaspana - napisałam, a następnie nie zapisałam recenzji nowej książki, co w konsekwencji zaowocowało złością i przymusem zrobienia tego p...

@saruska @saruska

Kolejna przeczytana powieść tej autorki, która bardzo mi się spodobała .Dlaczego ? - Bo znów ten dobry styl , ta lekkość pisania o sprawach ludzkich , z życia wziętych - bolesnych i wesołych - różnych...

@malineczka74

Pozostałe recenzje @Mary_Rose

Mgły tajemnic
Paranormalna recenzja

Po książkę zgłosiłam się zaintrygowana całkiem fajnie brzmiącym tytułem i mało kiczowatą okładką, co rzadko zdarza się w obecnym przemyśle wydawniczym. Książka należy do ...

Recenzja książki Mgły tajemnic
Świat teatru. Najpiękniejsze sztuki teatralne opowiedziane dzieciom
Świat Teatru Najpiękniejsze sztuki teatralne opowiadane dzieciom – recenzja.

Postaram się ocenić tę książkę z punktu widzenia osoby, która prowadziła zajęcia dydaktyczne dla dzieci na różnych etapach rozwoju. W końcu odpowiednio dobrane książki k...

Recenzja książki Świat teatru. Najpiękniejsze sztuki teatralne opowiedziane dzieciom

Nowe recenzje

Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl