Gorzkie urodziny recenzja

Gorzkie urodziny

Autor: @blask_ksiazek ·2 minuty
2013-01-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z autorką spotykam się już po raz drugi. Po cudownej powieści „Z tęsknoty za Judy” przyszła kolej na również bardzo dobrą powieść zatytułowaną „Gorzkie urodziny”

Pudło zobaczył pewien policjant. Stało na samym środku chodnika. Rano, tuż po szóstej, policjant zmierzał na posterunek. Dzień wstawał pochmurny, zbierało się na deszcz i ciężkie chmury wisiały nad ziemią. Spojrzał na pudło, zwolnił i cofnął samochód. Dopiero po chwili uświadomił sobie, co widzi…

Nie wiem dlaczego, ale od razu pomyślałam, że w tym pudle znajduje się małe dziecko… Ty też? Nic bardziej mylnego. W kartonie znajdował się noworodek. Mógł mieć około 1-2 dni. Policjant zabrał go ze sobą na posterunek.

Julia na początku powieści kończy siedemnaście lat. Jej urodziny są koszmarne. Nie dość, że chłopak z nią zerwał, to jeszcze Sara, jej najlepsza przyjaciółka związała się z nim. Julia oczywiście zrywa z nią wszystkie kontakty. Można wyobrazić sobie gorsze urodziny? Na dodatek okres jej się spóźnia. Martwi się, czy przypadkiem nie jest w ciąży.
Na jej drodze staje rówieśniczka, koleżanka z klasy i sąsiadka, Tina. Początkowo Julia jest do niej nastawiona bardzo negatywnie, a w końcu stają się przyjaciółkami. Łączy ich pewien sekret. Sprawia to, że dziewczyny są sobie bardziej bliskie.

Autorka powieści poruszyła bardzo ważny i trochę kontrowersyjny problem jakim jest niechciana ciąża. Gdyby jeszcze chodziło o dorosłych ludzi, ale nie. Matka małego Bobbiego to siedemnastoletnia dziewczyna, która zostawia go niemalże na pastwę losu.

Ksiązka podzielona jest jak gdyby na dwie części. Pierwsza z ich (oznaczona datą) są to lody małego chłopca znalezionego przez policjanta i poszukiwanie jego matki. Druga zaś (rozdziały) jest to życie siedemnastoletniej Julii i jej przyjaciółki Tiny.

Postacie i zdarzenia kreowane przez autorkę są bardzo wiarygodne. Mało to słyszy się w mediach, że matka zostawia kilkudniowe dziecko na śmietniku czy chodniku? Ostatnio jest coraz więcej takich przypadków. Najczęściej matkami (o ile można kogoś takiego nazwać matką) takich dzieci są kilkunastoletnie dziewczyny, które nieodpowiednio (lub za wcześnie) przygotowały się do współżycia seksualnego.

Autorka pragnie dotrzeć do młodzieży, ale nie tylko. Posługuje się językiem, który zachwyci nie tylko nastolatków, ale i dorosłych.
Ksiązka jest bardzo wciągająca. Według mnie, powieść powinna przeczytać każda dorastająca dziewczyna.
Niemniej jednak polecam ją nie tylko młodzieży. Jest ona wspaniałą lekturą zarówno dla kilkunastoletnich dziewcząt, jak i dorosłych kobiet.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gorzkie urodziny
Gorzkie urodziny
Anne Cassidy
9.1/10

"Pudło zauważył pewien policjant. Stało na samym środku chodnika. Rano, tuż po szóstej policjant zmierzał na posterunek. Dzień wstawał pochmurny, zbierało się na deszcz i ciężkie chmury wisiały nad zi...

Komentarze
Gorzkie urodziny
Gorzkie urodziny
Anne Cassidy
9.1/10
"Pudło zauważył pewien policjant. Stało na samym środku chodnika. Rano, tuż po szóstej policjant zmierzał na posterunek. Dzień wstawał pochmurny, zbierało się na deszcz i ciężkie chmury wisiały nad zi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka „Gorzkie urodziny” opowiada o Julii, która w dzień swoich 17 urodzin zostaje porzucona przez chłopaka który zaczął spotykać się z jej przyjaciółka Sarą. Tak dziewczyna straciła dwie najbliższe...

@pynia04 @pynia04

Anne Cassidy urodziła się w 1952r. w Londynie. Jej specjalnością są kryminały i dreszczowce dla nastolatków. Pisuje także powieści obyczajowe dla młodych czytelników. Zajmuje się w nich problemami tru...

@Ola.123 @Ola.123

Pozostałe recenzje @blask_ksiazek

Nie tylko o łajdakach
Wspaniała!

Nastka, nasza główna bohaterka postanawia zostać na wsi, w Maszkarce, domku jej rodziców i zmotywować się do napisania pracy magisterskiej. Ma również ukryty cel, uciec o...

Recenzja książki Nie tylko o łajdakach
Klątwa Tygrysa
Indyjski książe

Kelsey szuka pracy na wakacje. Po znalezieniu jej stwiedza, że będzie to dla niej nie lada wyzwanie. Ma pracować w cyrku przy drobnych rzeczach, jakimi są sprzedaż biletó...

Recenzja książki Klątwa Tygrysa

Nowe recenzje

Metempsychoza
GARNKI Z KAMBODŻY I "METEMPSYCHOZA" CZYLI JAK W...
@mrocznestrony:

Łooo matko elektryczna, ale to było złe! Naprawdę złe, choć sądziłem, że po wyjątkowo słabej drugiej części cyklu "Kron...

Recenzja książki Metempsychoza
Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
© 2007 - 2024 nakanapie.pl