Kłamstwo ma krótkie nogi, to powiedzenie jest znane nam od dawna, ale i sprawdza się dość często. Pół biedy, gdy ktoś to robi w dobrej wierze i końcowe efekty przynoszą pozytywne rezultaty. Inaczej, gdy ktoś z każdym dniem pogłębia się w danej obłudzie, a prawda przynosi katastrofę i cały świat osoby okłamywanej legnie w gruzach. Nie zawsze osoba skrzywdzona będzie potrafiła kłamcy wybaczyć.
Zarys fabuły
W książce spotykamy Ariannę, młodą dziennikarkę prowadzącą swój program o ludziach z show-biznesu. W pewnym momencie jej kariery nastąpił kryzys oglądalności i dziewczyna została zmuszona do szukania, jak najprędzej gorącej sensacji, gdyż w przeciwnym razie będzie zmuszona zamknąć program i przez to wyląduje na bezrobociu. Przypadkiem wpadła na informację, jakoby nowym prezesem Wolf Industries miał zostać Theodore Easton słynący z różnych kompromitujących afer z jego udziałem. Arianna wie, że to jej jedyna szansa, jednakże Theo słynie z tego, iż unika dziennikarzy, a wszystkie afery szybko znikają z życia publicznego. Po nieudanych próbach kontaktu Arianna postanawia osobiście spotkać się z Eastonem. Na skutek przypadku Theo wpada na dziennikarkę i od razu wpadają sobie w oczy. Niestety Arianna stwierdziła, iż jest tylko asystentką głównej prowadzącej, która chce doprowadzić do wywiadu z jego udziałem. Między dwojgiem nawiązuje się dość ognista relacja. Jakie efekty przyniesie kłamstwo Arianny? Kto przyczyni się do odkrycia prawdy? Co dalej z Theo i Arianną? Jak zakończy się ta historia? O tym w książce „Pierwszy stopień do piekła” autorstwa Angeliki Łabudy.
Zdrada
Przykład obojga głównych bohaterów daje do zrozumienia, iż człowiek, który niegdyś został zdradzony przez partnera, potem staje się nieufny i raczej ciężko jest ponownie mu zaufać innej osobie. Bohaterowie woleli korzystać z niezobowiązujących znajomości, aniżeli na stałe się z kimś związać Nie jest to efekt ich oziębłości, czy wyrachowania, tylko po prostu w takich relacjach nie odczuwali strachu przed kolejnym: rozczarowaniem, bólem i upokorzeniem. Owe przykłady ukazują, iż takim osobom z czasem znacznie trudniej przychodzi wybaczenie innym, choćby najmniejszego kłamstwa, a co zrobi Theo, gdy dowie się, iż jego przyszłość wisi na włosku przez kłamstwo osoby, której po wielu latach zaufał? To już zobaczycie sami w książce, ale musicie być gotowi na szereg różnych emocji z tym związanych.
Odczucia
Zdecydowanie jestem zaskoczony książką, gdyż okazała się przyjemna w odbiorze i co rzadko spotykane autorka przy tymże gatunku nie boi się nazywać rzeczy po imieniu, nie zastępuję ich jakimiś gładkimi zwrotami, tylko pisze jak należy, tak jak często mówi się potocznie określając niektóre części ciała i pewne czynności. Właśnie w przypadku mocnych książek z gatunku romans/erotyk, takie zwroty są na miejscu w przeciwieństwie do dość licznych przypadków, gdzie w erotyku są używane określenia pasujące raczej do powieści obyczajowych lub delikatnych romansów. Dodatkowo zawarte przesłania w książce jeszcze bardziej podnoszą jakość książki i dają nam poczucie, iż dane problemy dotyczą też zwykłych ludzi.
Podsumowanie
Książkę czyta się dość szybko i płynnie. Musimy być przygotowani na mnogość różnych emocji, w tym: śmiech wywołany komicznymi scenami zwłaszcza na początku pozycji, smutek, podniecenie, a także napięcie przy dość szybko komplikującej się sprawie dotyczącej kłamstwa. W przypadku tej pozycji akcja toczy się dość szybko i nie ma w niej, jakichś przesadnie długich opisów. Okładka pasuje do treści i skupia wzrok czytelnika, gdyż iście piekielny napis jest wspaniałym połączeniem z namiętnym zbliżeniem się do siebie młodej pary na ciemnym tle. Gorąco polecam książkę fanom ognistych historii miłosnych z pewnym przesłaniem w tle, jakim w tym przypadku jest to, że mamy się wystrzegać zdrady i kłamstw bo to często ma tragiczne skutki.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce Angelice Łabudzie oraz Wydawnictwu Waspos.