Gondolierka. La sonata di ferro recenzja

Gondolierka

Autor: @liber.tinea ·2 minuty
2023-05-01
Skomentuj
3 Polubienia
Gdybym za jedno z kryteriów jakości książek obrała szybkość ich czytania, to “Gondolierka” autorstwa Pani Agaty Grabowskiej zakrawa na jedną z najlepszych powieści obyczajowych, po które sięgnęłam w ostatnim czasie. Historia Fabioli i jej przyjaciela Alastore wciągnęła mnie do tego stopnia, że miałam wrażenie, iż od momentu przeczytania pierwszego akapitu minęła krótka chwila, kiedy już musiałam żegnać się z bohaterami i piękną Wenecją, w której toczyła się akcja. Przyjemny styl pisania Autorki i niepowtarzalny, niezwykle obrazowy włoski klimat, który dla nas stworzyła, sprawiły że zachłysnęłam się fabułą i rozkoszowałam nią od samego początku do ostatniej deski. Jednak żeby nie było tak sielsko i nieskomplikowanie, to muszę wspomnieć, że w tym dziele nie zostały poruszone jedynie te miłe i przyjemne tematy. Pojawia się również motyw pewnego rodzaju zagubienia i bezradności. Czego on dotyczy nie zdradzę - zachęcam do sięgnięcia po książkę.

Fabiola to młoda wenecjanka, zakochana po uszy w swoim niesamowitym mieście o niezwykle bogatej historii. Od dziecka przebywała wśród gondolierów, a jej rodzina od pokoleń specjalizuje się w szkutnictwie, przez co dziewczyna zapałała miłością zarówno do tego rzemiosła, jak i do samego przywileju przebywania na pokładzie gondoli na co dzień. Fabiola chciałaby na zawsze związać swoją przyszłość z pływaniem po weneckich kanałach, pojawia się tylko jeden szkopuł - dotychczas nigdy jeszcze nie było kobiety gondolierki, gdyż tradycja dopuszczała do tego jedynie mężczyzn. Dziewczyna chce przełamać ten stereotyp i postanawia podejść do egzaminów na licencję gondolierską. Towarzyszymy jej w przygotowaniach do tego dnia i jednocześnie poznajemy ludzi z jej otoczenia. Zaraz po członkach rodziny, najważniejszą dla niej osobą jest Alastore, przyjaciel od wczesnego dzieciństwa. Któregoś dnia kobieta zauważa, że z chłopakiem dzieje się coś złego i czuje, że coś jest nie tak. Czy on skrywa przed nią jakąś mroczną tajemnicę?

Powieść jest nasycona wyjątkowymi opisami Wenecji. Autorka doskonale zna historię tego wspaniałego, intrygującego od wieków miasta i ochoczo dzieli się tą wiedzą z Czytelnikami. Fenomenalne, obrazowe opisy tradycji i współczesności tego miasta, rysują nam wody tego miejsca przed oczami jak żywe. Doskonałe okraszenie licznymi ciekawostkami pozwala w pełni rozkoszować się lekturą. Widać, że Pani Agata doskonale porusza się w temacie. Dodatkowo bohaterowie używają wielu słów w języku włoskim, co jeszcze bardziej oddaje urok tego osobliwego miejsca. Czasem zdarza mi się czytać jakąś książkę, która teoretycznie ma umieszczoną fabułę w jakiejś krainie, jednak poza wspomnieniem tej informacji od czasu do czasu, nie da się znaleźć niczego więcej, co by podtrzymywało daną atmosferę i równie dobrze akcja mogłaby dziać się na podwórku obok mojego domu. W "Gondolierce" język polski przeplatany jest włoskimi wtrąceniami, co uważam za uroczy zabieg, nieustannie sprawiający, że duchem nie opuszczałam kanałów “Najjaśniejszej”. Jeśli kochasz Włochy, bądź chcesz poznać historię Wenecji podaną w bardzo przystępny sposób i jednocześnie przeżyć piękną, fabularną opowieść, to z pewnością pokochasz też i “Gondolierkę”!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-24
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gondolierka. La sonata di ferro
Gondolierka. La sonata di ferro
Agata Grabowska
7.6/10

Nie jest trudno Wenecję zobaczyć, ale żeby ją zrozumieć, trzeba doskonałego przewodnika. Wenecja jest jednym z miast, które powinno się odwiedzić chociaż raz w życiu. I w którym nie sposób się nie z...

Komentarze
Gondolierka. La sonata di ferro
Gondolierka. La sonata di ferro
Agata Grabowska
7.6/10
Nie jest trudno Wenecję zobaczyć, ale żeby ją zrozumieć, trzeba doskonałego przewodnika. Wenecja jest jednym z miast, które powinno się odwiedzić chociaż raz w życiu. I w którym nie sposób się nie z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Gondolierkę. La sonata di ferro” Agaty Grabowskiej przeczytałam już spory kawałek czasu temu. Jednak z recenzją zwlekałam, gdyż w planach miałam wakacyjny wyjazd do Wenecji. Ten się oczywiście udał....

@milbookove @milbookove

Czasem, aby osiągnąć upragnione szczęście należy łamać utarte schematy, przeciwstawiać się stereotypom i uparcie dążyć do celu. W niektórych przypadkach nie od razu dane nam będzie osiągnąć w pełni t...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

Pozostałe recenzje @liber.tinea

Kruche nici mocy
Kruche nici mocy

Książka „Kruche nici mocy” to pierwszy tom nowego cyklu “Threads of Power” autorstwa Victorii E. Schwab, która w mistrzowski sposób przenosi czytelnika do fascynującego ...

Recenzja książki Kruche nici mocy
Życzliwość
Świat bez życzliwości?

„Życzliwość” to książka, która już na pierwszy rzut oka może wywoływać różne emocje – jednych zachwyci, innych zniechęci swoimi gabarytami. Dla mnie jednak była to lektu...

Recenzja książki Życzliwość

Nowe recenzje

Złodzieje. Co okrada nas z uwagi
Spadek poziomu koncentracji
@Meszuge:

Główną tezą, to jest założeniem, które autor zamierza udowodnić w swojej pracy, jest jego przekonanie, że coś (tak, coś...

Recenzja książki Złodzieje. Co okrada nas z uwagi
Gra o prezydenta
"Polityk umiera trzy razy"
@biegajacy_b...:

Książki beletrystyczne o tematyce politycznej w nurcie political-fiction to w polskim wydaniu rzadkość. Nie pamiętam, b...

Recenzja książki Gra o prezydenta
Obsesja terapeutki
Mroczna, intrygująca i pełna napięcia opowieść ...
@zaczytana.a...:

Vi Keeland, znana dotąd przede wszystkim z romansów i powieści erotycznych, zaskakuje czytelników swoją umiejętnością t...

Recenzja książki Obsesja terapeutki
© 2007 - 2025 nakanapie.pl