Siostrzyca recenzja

Głodna guwernantka

Autor: @Madame_K ·2 minuty
2013-03-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dwór Blithe od zawsze wydawał się ponury i tajemniczy. Biła od niego złowroga aura. Podejrzewano, że skrywa za swoimi murami mrożące krew w żyłach historie. Jednak miejsce to dopiero staje się naprawdę przerażające, kiedy do dworu przyjeżdża nowa guwernantka. Od samego początku wzbudza obawy dwunastoletniej Florence. Jej brat pozostaje niewzruszony i nawet zaprzyjaźnia się z nauczycielką. Dziewczynka stara się odkryć jej sekret. Z czasem dochodzi do strasznej prawdy i zaczyna rozumieć, że teraz od niej zależy życie jej brata Gilesa.

Siostrzyce zakupiłam na Targach książki w Łodzi w atrakcyjnej cenie. Wiele pozytywnych recenzji, jak i sam opis zachęciły mnie do sięgnięcia po tę książkę. Co prawda długo zwlekałam z jej przeczytaniem, ale cieszę się, że w końcu udało mi się znaleźć dla niej trochę czasu. I jak wrażenia?

Jeśli mam brać pod uwagę całość książki to bardzo mi się spodobała. Nie mam do niej żadnych zastrzeżeń, po za jednym, dość bardzo znaczącym, a chodzi mi głównie o zakończenie Siostrzycy. Po raz kolejny spotykam się z rozczarowaniem jeśli chodzi o kulminacyjne wydarzenie powieści. Cała książka miała fajny klimat, przez który mocno się wkręciłam i bardzo chciałam wiedzieć jaki będzie finał. Jednak w końcu nie dowiedziałam się kim tak naprawdę była panna Taylor, chociaż tego byłam najbardziej ciekawa. Nie spodobał mi się również sposób "zakończenia" całej tej, już i tak dziwnej sytuacji. Dwunastoletniej dziewczynce wyszło to nad wyraz łatwo i dodatkowo bez odpowiedzialności za własne czyny.

Główną bohaterkę, czyli samą Florence polubiłam i wdrożyłam się w jej sytuację życiową. Mogę śmiało powiedzieć, że przez te kilka godzin, żyłam jej życiem. Jednak po tym co zrobiła na końcu, czułam do niej wstręt i obrzydzenie. Według mnie nie postąpiła słusznie i w tam tych chwilach raczej nie myślała racjonalnie. Jeśli chodzi o pannę Taylor to muszę przyznać, że do tej postaci autor wyjątkowo się przyłożył. Przerażała mnie ta guwernantka i gdy tylko była o niej jakaś wzmianka, dreszcze przebiegały mi po plecach.

Do stylu autora nie mogę się przyczepić. Czytało mi się ją bardzo szybko i bardzo przyjemnie. Ważną rolę w książce odegrał klimat, o którym już wspomniałam. W momentach grozy naprawdę się bałam i ze strachem oczekiwałam dalszego rozwoju akcji. Pisarz natomiast rozczarował mnie tymi wszystkimi niedopowiedzeniami. Na tylnej okładce jest wzmianka o tym, że po skończeniu książki i tak pozostają wątpliwości, ale nie wiedziałam, że będą mi one tak przeszkadzać i męczyć aż do dziś.

Podsumowując, Siostrzyca jest dobra, ale niestety nie bardzo dobra. Na początku widziałam w niej duży potencjał, jednak po przeczytaniu nie jestem pewna czy powinnam ją polecać i skazywać was na męki z rozpaczy o dokładne wyjaśnienia. A teraz tak naprawdę. Sami oceńcie i wywnioskujcie z mojej recenzji czy warto zawracać sobie nią głowę. Moim zdaniem warto, chociażby za te 3/4 książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-03-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Siostrzyca
Siostrzyca
John Harding
9.1/10

Stare dwory są nie tylko siedliskiem wspomnień, ale przede wszystkim tajemnic. Zabawa w chowanego może trwać tam w nieskończoność i nieodmiennie towarzyszy jej odkrywanie sekretów dawnych dni. Floren...

Komentarze
Siostrzyca
Siostrzyca
John Harding
9.1/10
Stare dwory są nie tylko siedliskiem wspomnień, ale przede wszystkim tajemnic. Zabawa w chowanego może trwać tam w nieskończoność i nieodmiennie towarzyszy jej odkrywanie sekretów dawnych dni. Floren...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy wszystko jest tylko czarne albo białe? Dobre albo złe? Czy jednak może być coś pomiędzy? Florence widzi w swoim świecie tylko dobro albo tylko zło. Nie bierze pod uwagę tego, że nie wszystko musi ...

@April @April

Narratorem tej książki jest 12-sto letnia Florence zamieszkująca wraz z młodszym bratem w starym,angielskim dworze. Dworze pełnym zakamarków i tajemnic,które nasza bohaterka próbuje rozwikłać. Jest to...

@Gosia40 @Gosia40

Pozostałe recenzje @Madame_K

Papierowe miasta
Papierowe miasta

Green to cudowny pisarz, który swoimi książkami oczarował cały świat. Mogłoby się wydawać, że są to zwykłe powieści młodzieżowe, jednak ci co czytali wiedzą, że twórczość...

Recenzja książki Papierowe miasta
Zieleń szmaragdu
Ostatnia wyprawa

Motyw podróży w czasie nigdy nie zaskarbił sobie szczególnego miejsca w moim sercu. Czy to chodzi o filmy czy o książki. Bez względu na rodzaj dzieła, jest mi on zupełnie...

Recenzja książki Zieleń szmaragdu

Nowe recenzje

Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Wiktor i Hanka
@gulinka:

Marzec. Na drzewach pojawiają się pierwsze pączki. W powietrzu czuć nadchodzącą wiosnę. Świeże kolory zaczynają zastępo...

Recenzja książki Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl