Strefy zerowe recenzja

Gdzie te chłopy?

Autor: @fprefect ·1 minuta
2019-11-29
Skomentuj
3 Polubienia
Wciąż się rozwijamy. Jesteśmy coraz mądrzejsi. Nasz wzrok sięga coraz dalej (zwłaszcza mój, zaczynam mieć za krótkie ręce żeby coś małym drukiem napisane przeczytać). W gwiazdy chcielibyśmy ruszyć, braci w rozumie (tfu co ja piszę, istoty znacznie mądrzejsze od nas) spotkać, ale co najwyżej pomarzyć możemy, lub książkę przeczytać. Ale żeby móc przeczytać książkę o przygodach na gwiezdnym szlaku, to musi ją ktoś napisać. I tu z pomocą przychodzi nam Bohdan Petecki.

Ludzkość przebrnęła przez wieki błędów i wypaczeń. Ciągłej pogoni za kolorowymi papierkami. Wszystkim jest dobrze i to tak, że z nudów wyruszyli w kosmos. Tym co nie wyruszyli czasem odbija, a żeby nikomu krzywda się nie stała, powstał inforpol. Do Korpusu nie można wstąpić ani się zaciągnąć. Agenci nie są powoływani, są produkowani. Efekt inżynierii genetycznej i bioinżynierii. Nie odczuwają bólu ani strachu. Są wobec siebie w pełni kompatybilni. To większość ich się boi lub brzydzi. Ostatni tysiąc "ludzi", których celem życia jest walka. Korpus powstał z myślą o problemach wewnętrznych, ale przewidziano też, że może się przydać w przypadku zagrożenia zewnętrznego. Bo jeśli jesteśmy sami w kosmosie, to jest to straszne marnotrawstwo przestrzeni. I stało się, wyprawa do innego układu słonecznego zamilkła. Trzeba więc wyruszyć im z pomocą, a tym zielonym z czułkami wytłumaczyć, że ludziom kuku robić nie należy. Zbudowano nawet uniwersalny translator w tym celu, z dużym przyciskiem, na którym napisano anihilacja. To wszystkim i wszystko wytłumaczy. Ale najpierw trzeba tam dolecieć i odnaleźć ocalałych. To co, lecimy?


Pierwszoosobowa narracja (tak, jesteśmy agentem i to dowodzącym). Wartka akcja. Trochę szkoda, że tak tylko popatrzeć dali na obcą cywilizację, ale nie można mieć wszystkiego. Wystarczająco sobie postrzelacie do automatów granicznych i pomanewrujecie wśród satelitów. A i jakiś księżyc rozstrzelać wam będzie dane. Takoż nie marudzić ino czytać, bo fajne. Całe 7/10 za nie do końca szczęśliwe zakończenie i za to, że są rzeczy, których się nie zauważa uważnie się im najpierw przyjrzawszy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-08-15
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strefy zerowe
2 wydania
Strefy zerowe
Bohdan Petecki
7.5/10
Seria: Fantastyka - Przygoda

Strefy zerowe to najgłośniejsza powieść SF Bohdana Peteckiego. Historia napotkania w kosmosie obcej, inteligentnej rasy, z którą nawiązanie kontaktu jest niemożliwe. Kolejne wyprawy naukowców wysłane ...

Komentarze
Strefy zerowe
2 wydania
Strefy zerowe
Bohdan Petecki
7.5/10
Seria: Fantastyka - Przygoda
Strefy zerowe to najgłośniejsza powieść SF Bohdana Peteckiego. Historia napotkania w kosmosie obcej, inteligentnej rasy, z którą nawiązanie kontaktu jest niemożliwe. Kolejne wyprawy naukowców wysłane ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @fprefect

Jutro nie nastąpi
Wyrób książkopodobny

Nie wszyscy pamiętają czasy wyrobów czekoladopodobnych (jak chcecie poznać smak i konsystencję owych, to kupcie sobie nowe czekolady i batoniki Wedla). Z grubsza przypom...

Recenzja książki Jutro nie nastąpi
DonnerJack
Ty mi tu mitu tumanie nie nituj

Kiedyś Słońce było bogiem. Teraz wiemy, że jest termonuklearnym reaktorem chłodzonym kosmosem (swoją drogą muszą tam panować niezłe przeciągi jak te kilka miliardów gala...

Recenzja książki DonnerJack

Nowe recenzje

Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl