Wciąż się rozwijamy. Jesteśmy coraz mądrzejsi. Nasz wzrok sięga coraz dalej (zwłaszcza mój, zaczynam mieć za krótkie ręce żeby coś małym drukiem napisane przeczytać). W gwiazdy chcielibyśmy ruszyć, braci w rozumie (tfu co ja piszę, istoty znacznie mądrzejsze od nas) spotkać, ale co najwyżej pomarzyć możemy, lub książkę przeczytać. Ale żeby móc prz... Recenzja książki Strefy zerowe