Gdzie mól i rdza recenzja

Gdzie mól i rdza

Autor: @ewelina.czyta ·2 minuty
2022-03-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Od momentu, w którym skończyłam czytać książkę, minęło już kilka dni, a ja nadal nie wiem co o niej napisać. Już dawno nie miałam tak pomieszanych uczuć. Z jednej strony jestem zachwycona a z drugiej ogromnie zła i zniesmaczona.
Ja rozumiem, że główni bohaterowie przechodzą jakiś dziwny kryzys wieku średniego, żona (jak zawsze!) jest tą złą w związku, tą co robi się oziębła i wycofana, dzieci wyfruwają z rodzinnego gniazda i zostaje pustka, ale kurcze no, bez przesady.
Główny bohater filozoficznie rozmyśla o swoim życiu, wraca we wspomnieniach do dawnych lat, i ciągle szuka sobie jakiegoś nieistniejącego problemu. Jako śledczy jest spoko, ale jako "prywatny" człowiek jest nudny, irytujący i nieciekawy.
Do tego idiotyczni posterunkowi- naprawdę nie wiem, jak oni dostali się do policji. Niby mieli wprowadzić wątek komediowy, ale zostali jakąś przerysowaną i groteskową karykaturą. I najgorszy "MISTRZ-unio" (!!!) Kuriata- to dopiero chodzący koszmar każdej kobiety. Podstarzały mizogin w sportowy porsche. Matko i córko... Dawno nie czytałam tak ordynarnych i seksistowskich wypowiedzi w stosunku do kobiet, i o kobietach. Niby miało być zabawnie i błyskotliwie...a wyszło najzupełniej w świecie chamsko i prostacko! Ok- trzeba mu jednak przyznać, że robi dobrą robotę, pomagając przy śledztwie.
Wątek obyczajowy jest tak przerysowany, że momentami aż żałosny.

W moim odczuciu jedyne co "ratuje" tę historię to strona kryminalna. Naprawdę fajnie skonstruowana intryga, nietuzinkowy pomysł na mordercę, mnogość i różnorodność podejrzanych, śledztwo, które naprawdę potrafi zaskoczyć i zdumiewające zakończenie (choć piekielnie inteligentny morderca tutaj się nie popisał).
Gdyby nie było pobocznych wątków, byłoby naprawdę dobrze, a tak jest przeciętnie i mocno irytujące.

Ogólnie książkę czytałam dość długo, ale zwalam to na moje nerwy przy niej i stosunek do głównych postaci. Akcja toczy się dość nierówno, w momencie, w którym dotyczy śledztwa, mocno przyśpieszała, czytało mi się naprawdę fajnie i byłam bardzo zaintrygowana tym, co się wydarzy. Gdy komisarz zaczynał swoje życiowe rozważania- czułam się znużona, według mnie były one zbyt przydługawe. Resztę na razie przemilczę.

"Gdzie mól i rdza" to pierwszy tom trzyczęściowej serii. Naprawdę chciałabym wierzyć, że autor chciał nas tylko zaszokować i wywołać skrajne emocje. Jeśli tak to mu się to na pewno udało, brawa. Ale mam nadzieję, że dalej będzie jednak trochę lepiej- pan komisarz się życiowo ogarnie, posterunkowi zmądrzeją a Kuriata... nie wiem, może niech wyjedzie na długie wakacje.

Czy polecam?
Na razie nie oceniam. Zobaczę, co wydarzy się dalszych częściach.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gdzie mól i rdza
Gdzie mól i rdza
Paweł Pollak
7.8/10
Cykl: Komisarz Przygodny, tom 1
Seria: ABC

„To nie Nowy Jork, panie komisarzu!” To Wrocław. Miasto, w którym życie toczy się swoim rytmem, a codzienne sprawy na tyle pochłaniają mieszkańców, że nie zauważają oni, kiedy wśród nich pojawia się m...

Komentarze
Gdzie mól i rdza
Gdzie mól i rdza
Paweł Pollak
7.8/10
Cykl: Komisarz Przygodny, tom 1
Seria: ABC
„To nie Nowy Jork, panie komisarzu!” To Wrocław. Miasto, w którym życie toczy się swoim rytmem, a codzienne sprawy na tyle pochłaniają mieszkańców, że nie zauważają oni, kiedy wśród nich pojawia się m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie znałam wcześniej twórczości autora i z lekką obawą sięgnęłam po tę powieść. Na szczęście niepotrzebnie się martwiłam, gdyż historia okazała się niezwykle ciekawa i pasjonująca. Początkowo fabuła...

@Izzi.79 @Izzi.79

Myślę, że stosunkowo łatwo zrekonstruować tok myślenia autora w czasie gdy najpierw tworzył koncepcję tego tekstu, a potem siadał nad klawiaturą. "Mam genialny pomysł na historią z morderstwami w tle...

@Bartlox @Bartlox

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę, że jest to dla mnie zaskoczeniem, bo wydawało mi ...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Gorąca trzydziestka. Za mundurem...
Za mundurem...

**PATRONAT MEDIALNY/ RECENZJA PATRONACKA** Dzień dobry serdeczne. Dziś chciałabym napisać kilka słów o wyjątkowej antologii, której mam olbrzymi zaszczyt patronować. Uwi...

Recenzja książki Gorąca trzydziestka. Za mundurem...

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl