Jakkolwiek śmiesznie i z pozoru bezsensownie nie brzmią słowa, jakimi zatytułowałam recenzję, tak właśnie było. Ale jak do tego doszło i o co w ogóle chodzi? Nie wyjaśnię Wam wszystkiego, ale być może kilka słów o fabule trochę rozjaśni sprawę.
Agnieszka od jedenastu lat pracuje w Anglii jako pielęgniarka. Kobieta nie lubi tamtejszego klimatu — zimno i deszcze to zdecydowanie nic dla niej. Dodatkowo ostatnio nie do końca układa jej się w związku. Różne wydarzenia i wędzona makrela z polskiego sklepu Pana Władka sprawią, że Aga będzie chciała się zdystansować i przemyśleć kilka spraw. Czy może być na to lepsze miejsce niż gorąca i słoneczna Katalonia? Odpowiedź to oczywiście tak — gorąca i słoneczna Katalonia z przyjaciółkami ze studiów, z którymi dawno się nie widziało, brzmi jeszcze lepiej! Wakacje z takimi towarzyszkami nie mogłyby być nudne, do tego wielu mężczyzn różnych narodowości, starzy znajomi, a w tle inny od wszystkich obraz Barcelony.
Powieść to obyczajówka z dużą dawką humoru, przy której czytaniu dobrze się bawiłam. To jedna z książek, które czyta się z przyjemnością, gdy potrzeba lektury lekkiej i niewymagającej myślenia. Wakacje, przygody trzech przyjaciółek i dużo słońca to na pewno rzeczy, z którymi spotkacie się w powieści. Do tego oczywiście wędzona makrela, ale o jej fenomenie przeczytacie już w książce.
Lektura obfituje w ogromną ilość zwrotów akcji — czasem przewidywalnych, innym razem takich, których nikt by się nie spodziewał, a kolejnym całkowicie paradoksalnych i nierealnych. Przez to podczas czytania nie ma czasu na nudę i ciągle coś się dzieje.
Autorka faktycznie zabiera Czytelnika w książkową podróż — z dużą łatwością i lekkością opisuje miejsca, w których przebywają bohaterowie, otaczającą ich przyrodę, czy nawet zabytki. Czasem miałam wrażenie, że jestem tam, gdzie Agnieszka i jej przyjaciółki, innym razem czegoś mi w tych obrazach jednak brakowało.
Generalnie książkę polecam, jeśli szukacie niewymagającej lektury na wolny wieczór. Tak — wystarczy kilka godzin, by zagłębić się w fabułę, gdyż powieść czyta się bardzo szybko. Lekkie pióro Autorki, ciekawe wydarzenia i zjednujące sympatię bohaterki umilają czas spędzony z powieścią w ręku.
Recenzja powstała dzięki współpracy z Wydawnictwem Lucky.