Zagadka recenzja

Gdy dotarło do mnie, że gra rozpoczęła się na dobre, a ja jestem już w nią tak głęboko wplątaniny, że nie mam możliwości wycofania się, ogarnął mnie strach – mimowolnie stałem się bohaterem tajemniczej i mrocznej historii

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
2022-07-29
Skomentuj
1 Polubienie
"Zagadka" to debiut literacki Agnieszka Ptak ; wydana została nakładem Skarpa Warszawska . To także moje pierwsze spotkanie z Autorką. Muszę przyznać, że było to ciekawe doświadczenie – konstrukcja opowiadanej historii otoczonej mnóstwem dzieł sztuki, język opowieści, wielość sentencji oraz faktów historycznych, szyfry, stare księgozbiory, antykwariusze – to wszystko sprawiło, że takiej opowieści jeszcze nie czytałem w polskim wydaniu. Tak w polskim, gdyż fabułę powieści można byłoby porównać np. do książek Dana Browna.

Poznajemy w tej opowieści Alexa – bohatera, który staje przed trudnym zadaniem rozwiązania zagadki tragicznej śmierci i związanej z nią tajemnicy. Zagłębiając się w stronice tej historii byłem, podobnie jak Alex, pochłonięty udziałem w grze, którą za wszelką cenę chciałem wygrać. Jak on, mozolnie ślęczyłem nad starymi woluminami w celu poszukiwania jakichkolwiek wskazówek, które pomogłyby rozwiązać zagadkę. Początkowa "delikatna nić przygody, która oplotła moje ciało i zawładnęła umysłem, powoli zaczynała zmieniać się w sznur, którym ktoś pociągał z ukrycia".
Gdy dotarło do mnie, że gra rozpoczęła się na dobre, a ja jestem już w nią tak głęboko wplątaniny, że nie mam możliwości wycofania się, ogarnął mnie strach – mimowolnie stałem się bohaterem tajemniczej i mrocznej historii. Wściekły na własną bezmyślność, łatwowierność oraz krótkowzroczność, zbyt późno zrozumiałem, w jakiej znalazłem się sytuacji. Dopadła mnie jakaś niemoc i odrętwienie, rozczarowanie i otępienie.

Akcja opowiadanej historii była wartka, pełna tajemnic i wrażeń, nagłych i zwrotów i podróży – tak, tak – byłem w Londynie, Paryżu, Gandawie oraz w Polis na pograniczu Burgundii i Szampanii. Postać Alexa bardzo była aktywna. Autorka prowadziła mnie "przez labirynt zagadek". Przez cały czas czytania książki strach i ciekawość były moimi towarzyszami.

Nowością dla mnie były tak zwane wstawki w formie maszynopisu, z których dowiadywałem się np. jaki trud musi podjąć pisarz, by stworzyć swoje dzieło, albo o czym marzy główny bohater książki. To wszystko są rzeczy, o których nie muszę wiedzieć, bo one specjalnie nic nie wniosły do głównego nurtu opowieści. Ale jak to mówią – w świecie fikcji literackiej każda_y znajdzie coś dla siebie. "Bohaterowie nie umierają. Żyją wiecznie w sercach i umysłach tych, którzy podążają ich śladem" – Emily Potter. I ty, drogi Alexie, nie umrzesz – pozostajesz bowiem w moim sercu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-20
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zagadka
Zagadka
Agnieszka Ptak
6/10

W tajemniczych okolicznościach zostaje zamordowany Spencer Van Der Croy, kolekcjoner, bibliofil i członek Międzynarodowej Ligi Antykwariuszy. Jego zwłoki znajduje Alex Bird, historyk sztuki. Od tego ...

Komentarze
Zagadka
Zagadka
Agnieszka Ptak
6/10
W tajemniczych okolicznościach zostaje zamordowany Spencer Van Der Croy, kolekcjoner, bibliofil i członek Międzynarodowej Ligi Antykwariuszy. Jego zwłoki znajduje Alex Bird, historyk sztuki. Od tego ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Usłyszeć śpiew jeleni
Ta historia to jak "labirynt, idealny plac zabaw dla myśliwego". Kroczyłem przez niego ostrożnie, jakbym "szedł przez pole minowe" z grymasem okropieństwa na twarzy. Chłonąłem piękno okolicy, cierpienie ofiar i nienawiść zabójcy. Parłem do przodu krętymi ścieżkami przez gęsty las ludzkich tajemnic i krętactw.

"Kiedy zobaczyłeś zwłoki, wydawało ci się, że chodzi o efekt wizualny? Że tworzy dzieło artystyczne? Czy raczej najważniejsza była emocja, uczucie, kiedy wrzynał się w l...

Recenzja książki Usłyszeć śpiew jeleni
Dom z czerwonej cegły
... "emocje rozsadzały mi głowę". Poczułem złość. Doświadczyłem żal. A do oczu napłynęły łzy

Autor mnie nie oszczędził. Po przeczytaniu raptem 17 stron sprawił, że "emocje rozsadzały mi głowę". Poczułem złość. Doświadczyłem żal. A do oczu napłynęły łzy. Mimo to...

Recenzja książki Dom z czerwonej cegły

Nowe recenzje

Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera
@recenzja_na...:

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemna...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera
Sekret bibliotekarki
Sekret bibliotekarki
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 ❤❤️ Dobry wieczór wszystkim 😉 Dzisiaj mam przyjemność podzielić się z Wami recenzją na temat książki ...

Recenzja książki Sekret bibliotekarki
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Mroczne sigile
@Nastka_diy_...:

Znacie Annę Benning? Moja pierwszą myślą, jaka miałam po zobaczeniu tego nazwiska, było “gdzieś już słyszałam to naz...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl