Gasnące Słońce recenzja

Gasnące nadzieje

Autor: @guzemilia2 ·2 minuty
2023-10-19
Skomentuj
6 Polubień
Jaka tematyka w książkach jest dla was tą najbardziej komfortową?

Dla mnie takie komfortowe książki to te, które najczęściej są fantastyką, a jak do tego mają wątek romantyczny, to ja jestem kupiona.
Dziś przychodzę do was z książką, która może nie trafi do topki mojego roku i może nie jest synonimem komfortowej książki, ale bawiłam się na niej całkiem dobrze.

Poznajemy dwa całkiem inne plemiona.
Słońca i księżyca, które nie darzył się wzajemną sympatię. Gdy osobniki jednego plemiona znajdzie się na terytorium drugiego, najczęściej kończy się to bardzo źle. Dochodzi do mordów.
Każde plemię ma bardzo ważne totemy. Super, że mamy tutaj nawiązanie do rdzennych Amerykaninów i ich kultury i wiary.
Pierwszy raz spotkałam się, aby w książce został poruszany wątek duchowych przewodników w totemie.

Plemiona posiadały swoje totemy i osoba, która nie dostała takiego totemu, byłam wykluczona ze społeczności i nazywano ją Ineptusem. Właśnie taką wykluczoną osobą jest nasza główna bohaterka Sonya, jako jedna z nielicznych nie posiadała duchowej mocy.

W tej książce Sonia jest taką osobą, od której wszyscy się odwrócili, rodzice się jej wyrzekli. Osoby, z którymi żyła na co dzień przestały ją zauważyć wręcz gardzili nią i ją wyśmiewali przez to, że urodziła się taka, a nie jakby chcieli inni.
I przez właśnie takie zachowanie osób i bliskich musiała uciec, jednak nie przewidziała tego, że trafi na wrogie plemię.
Tutaj jak naprawdę zaczyna się całe clou tej historii, bo Sonya poznaję Levona i dopiero wtedy tak naprawdę zaczyna żyć, gdzie wcześniej nie miała perspektyw na to lepsze życie.

Mamy to bardzo fajnie wykreowany wątek dwóch głównych bohaterów, którzy są z całkowicie innych plemion z innych kultur. A pomimo wszystko zaczynają się dogadywać i te ich utarczki słowne i sprzeczki były naprawdę bardzo fajnie napisane, ale ogólnie ja też bardzo polubiłam postać Sony pomimo tego, że dosyć często dziewczyna mnie irytowała, to ją rozumiem.

Fajne jest to, że widzimy zmiany w jej zachowaniu, bo na początku książki jest taka zamknięta i nie potrafi odezwać się we własnej obronie, a już pod koniec książki jest dużo lepiej, dziewczyna walczy o siebie.
Co do postaci Levona, mam pewien problem z nim, ponieważ w pewnych momentach wychodził zbyt idealnie wręcz taki przerysowany i karykaturalny.

Co do całego systemu magicznego oraz wykreowanego świata. Ja miałam problem, dlatego książka nie trafia do topki moich ulubieńców, ponieważ ja nie mogłam odnaleźć się w tej historii.
W niektórych momentach po prostu czułam, że ten świat został wykreowany tak strasznie Surowo.

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gasnące Słońce
Gasnące Słońce
Agata Konefał
7.9/10
Cykl: Trylogia Dnia i Nocy, tom 1

Kiroho to świat, gdzie ludzkość podzieliła się na dwa plemiona — Słońca i Księżyca. Sonya — córka wodza — zbliża się do szesnastych urodzin, które zadecydują o jej losie. Jeśli nie zbudzą się w niej...

Komentarze
Gasnące Słońce
Gasnące Słońce
Agata Konefał
7.9/10
Cykl: Trylogia Dnia i Nocy, tom 1
Kiroho to świat, gdzie ludzkość podzieliła się na dwa plemiona — Słońca i Księżyca. Sonya — córka wodza — zbliża się do szesnastych urodzin, które zadecydują o jej losie. Jeśli nie zbudzą się w niej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

☀️"Gasnące Słońce" Agata Konefał ☀️ Opis książki; Kiroho to świat, gdzie ludzkość podzieliła się na dwa plemiona — Słońca i Księżyca. Sonya — córka wodza — zbliża się do szesnastych urodzin, któr...

@amethyst.bookss @amethyst.bookss

„Nie podobało mu się to, co wychodziło na jaw. Powinien się cieszyć, że zdobywał cenne informacje bez ryzyka lub przelewu krwi, a mimo to czuł jedynie niepokój. Jakby powoli odsłaniał makabryczny obr...

AN
@anitka170

Pozostałe recenzje @guzemilia2

Kruche nici mocy
Kruche

Udało ci się ostatnio coś ciekawego przeczytać? Koniecznie podaj mi tytuł, szukam jakichś inspiracji do tegorocznego TBR-u. Pierwsza recenzja i pierwsza przeczyt...

Recenzja książki Kruche nici mocy
Pieśń krwi i powietrza. Tom I. Proroctwo Dioriness
Pieśń

Jak czytelniczo idzie ci w tym nowym roku? Kogo nie zapytam to ten poprzedni rok czytelniczy, wypadło bardzo średnio. Masa średnich książek i mało jest takich naprawdę ...

Recenzja książki Pieśń krwi i powietrza. Tom I. Proroctwo Dioriness

Nowe recenzje

Baśka. Łobuzerka
świetny pamiętnik, reportaż i biografia w jednym
@hannag.czewa:

Książka "Baśka. Łobuzerka" to wbrew pozorom bardzo ważna i potrzebna książka. Pokazuje, że uzależnienie od alkoholu, pr...

Recenzja książki Baśka. Łobuzerka
Wojna „made in Russia"
Jedna z ważniejszych lektur o sytuacji Rosji
@hannag.czewa:

Jak czytamy w opisie wydawcy "Wojna "Made in Russia" autorstwa Sergieja Miedwiediewa, to jedna z ważniejszych i wnikliw...

Recenzja książki Wojna „made in Russia"
Błahostka
piękna okładka, średnio piękne wnętrze
@hannag.czewa:

Błahostka autorstwa Magdy Tereszczuk to książka, której historia dzieje się w środku lata, w wakacje, w urokliwym włosk...

Recenzja książki Błahostka
© 2007 - 2025 nakanapie.pl