Są pozycję, które po przeczytaniu opisu od razu nas wciągają. Są i takie, gdzie opis może nas porwać a treść niekoniecznie... I są takie, gdzie mamy nieco inne oczekiwania, a co innego dostajemy... Zastanawiam się do jakiej z tych kategorii, przydzielić tę powieść. Bo nie mogę powiedzieć, że lektura nie była ciekawa. Bo owszem, była. Jednak czegoś mi zabrakło, a innych elementów było trochę za dużo. Ale o tym w dalszej części opinii. Póki co, przybliżę Wam trochę fabułę, żebyście mieli jakiś ogląd, czego możecie się spodziewać.
Elitarna szkoła dla chłopców Schuyler Palace. Dyrektor cieszący się olbrzymim autorytetem. Oraz grupa chłopców. Jeden 13-latek i siedmiu 12-latków. Ten pierwszy jest szefem, za którym pozostali skoczyliby w ogień 🔥Mają do niego ogromny szacunek i nigdy by mu się nie postawili. Jimmy bowiem jest ich mentorem oraz przewodnikiem, który potrafi zapanować nad nimi w najtrudniejszych momentach. Pewnego dnia, gdy przyjaciele wybierają się na wyprawę do lasu, sytuacja nagle zmienia się diametralnie. Trafiają oni na ślad tajemnicy, która jest straszna i dziwaczna zarazem. Wiedzą, że nie mogą powiedzieć o niej nikomu z dorosłych, bo po prostu by im nie uwierzyli. Na dodatek, do szkoły wraca jeden z jej absolwentów. On też skrywa tajemnicę związaną z tymi szkolnymi murami... Jakby tego było jeszcze mało, to przywozi ze sobą córkę. Jest ona pierwszą dziewczynką, która może uczestniczyć w zajęciach szkolnych. Początkowo historia toczy się swoim, powolnym rytmem. Gdy jednak w nieznanych okolicznościach, zostaje zamordowany jeden z nauczycieli - rozpoczyna się wręcz heroiczna walka z czasem oraz przeszłością. Jakie tajemnice skrywają mury szkoły Schuyler Palace? Kto okaże się winnym w tej historii? Komu uda się wyjść cało z tej przygody a kto polegnie? Czy przyjaźnie zawarte w szkole, mają prawo przetrwać w dorosłym życiu? Czy uda się przywrócić spokój w szkole? Na te pytania, znajdziecie odpowiedzi w lekturze...
Jednakże. Niektóre wątki mogą Wam się okazać mało zrozumiałe lub nadto przewlekłe. Muszę powiedzieć, że mimo tego, że historia jest ciekawa, czytało mi się ją dosyć ciężko. Mam wrażenie, że Autor bardzo ją wydłużył. Jak dla mnie dojście do meritum trwało znacząco za długo, dlatego chyba też w jakimś stopniu jestem trochę rozczarowana. Mam wrażenie, że niektóre sceny były nadto rozwlekłe, dlatego nie mogłam się polubić z tą historią w 100%. Ciężko mi się też czytało, ze względu na drobną czcionkę i dosyć długie rozdziały. I język nastolatków. Jak dla mnie było dość poważnie jak na takich młodych chłopaków. Ale to moje odczucia ;)
Ale skupmy się na plusach. Bo ich było również całkiem sporo. Bardzo mi się podobało to, że występuje tutaj tak wiele bohaterów. Każdy z nich odgrywa ważną rolę i ma pewnego rodzaju misję do wykonania. Powieść ma wiele ciekawych wątków, dzięki którym nie jest oczywista. Dużo tajemnic i zagadek sprawia, że dopasowanie odpowiednich puzzli do siebie, wcale nie jest takie łatwe, jakby się mogło wydawać. Dodatkowo liczne przygody, kontakt na stopie uczniowie - dyrektor. Uważam, że Autor w bardzo ciekawy sposób przedstawił wzajemne relacje i to również jest dla mnie na plus. Potrafił też doskonale utrzymać napięcie i do samego końca, trzymać czytelnika w niepewności. Tak naprawdę do samego końca, nie było wiadomo, kto jest winny i dlaczego. A sam finał? Myślę, że może być sporym zaskoczeniem, ale też pewną nieoczywistością. Można śmiało rzec, że lektura jest dosyć przewrotna i niejedno ma imię. A jeśli ciekawi Was, jaką rolę w tytule odgrywa słowo "może", to musicie sięgnąć po lekturę i sami się o tym przekonać ;)
Podsumowując, uważam, że jest to ciekawa historia, choć jak dla mnie nieco przydługa. Czegoś mi w niej zabrakło, dlatego nie mogę przyznać pełni punktów. Niemniej jeśli lubicie trochę fantastyki, chcecie poznać nowe historie lub po prostu szukacie niecodziennych historii, to sięgnijcie po tę pozycję. Ze swojej strony, bardzo dziękuję Wydawnictwo WasPos za egzemplarz do recenzji. Jestem ciekawa Waszych opinii i spostrzeżeń dotyczących lektury, więc jeśli przeczytacie - podzielcie się wrażeniami ;) a ja przyznaję 7 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów i cieszę się, że mogłam poznać pióro kolejnego, polskiego pisarza. ;)