Francuska oberża recenzja

"Francuska oberża" - Julia Stagg

Autor: @Sonali ·3 minuty
2012-09-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Francja słynie w Europie oraz na świecie z wielu rzeczy. Najbardziej charakterystyczną budowlą jest Wieża Eiffla, a sam Paryż uznawany jest za stolicę mody. Ojczyzna serów jest zróżnicowana pod wieloma względami. Poszukując rozrywki zawitamy do tętniących życiem miast. Jeśli zaś oczekujemy błogiego lenistwa i zapierających dech w piersiach krajobrazów powinniśmy zawitać na francuską prowincję, gdzie dni płyną jeden za drugim. Jednak Francja to nie tylko architektura, sztuka i modne sklepy. Powszechnie uważa się tamtejszą kuchnię za najlepszą na świecie. Świeże produkty najwyższej jakości oraz niezwykle utalentowani kucharze - to tylko dwa punkty, które ją wyróżniają. Sami Francuzi żyją w tym przeświadczeniu i raczej będą żyć nadal. Z kolei autorka powieści "Francuska oberża" poprzez swoją książkę stara się pokazać, że kuchnia angielska może być, a nawet jest, dobra.

Bohaterami powieści są Lorna oraz jej mąż, Paul. (Chwila, chwila .... jednymi z bohaterów, ponieważ jest ich tak naprawdę wielu, ale o tym za chwilę.) Brytyjskie małżeństwo postanawia pod wpływem impulsu porzucić swoje dotychczasowe, ustabilizowane życie i przenieść się do Francji, by tam, na jednej z prowincji poprowadzić oberżę. Coś co na początku ich zachwyciło, z czasem stało się przyczyną trosk, problemów i zarwanych nocy. W miejscowości, do której przybywają, niekoniecznie są mile widziani. Może nie stanowią większego problemu dla swoich sąsiadów i reszty mieszkańców, ale władza gminy ma na ten temat całkiem inne zdanie. Mer miasteczka Fogas postanawia pozbyć się za wszelką cenę cudzoziemców. Dlaczego? Otóż pragnie, by oberżę przejął jego szwagier. Powód trochę mało przekonywujący, no ale czego nie robi się dla rodziny.

"Francuska oberża" miło mnie zaskoczyła. Autorka nie skupiła się tylko i wyłącznie na problemach, piętrzących się przed Brytyjczykami. W, z pozoru, niepozorną opowieść wplotła historie mieszkańców. Młodej matki marzącej o szczęściu, miłości i stabilizacji, zarówno tej uczuciowej jak i finansowej, czy mężczyzny prawego, aczkolwiek będącego pod niewielkim wpływem mera. Oberża stanowi ośrodek fabuły wokół, której rozgrywają się pozostałe wydarzenia. Losy reszty bohaterów mimowolnie wiążą się z restauracją. Są to ludzie szczęśliwi, szczerzy i jak w każdym miasteczku bardzo ciekawi. Interesują się uczuciami innych, planami sąsiadów i przyjaciół. Nie odniosłam jednak wrażenia, by byli wścibscy. Ich zaciekawienie wynika po trosze z chęci niesienia pomocy. W końcu to oni próbują połączyć siły, aby zniweczyć plany mera.

Humor jaki towarzyszył mi niemalże od początku nie był, na szczęście, przesadzony, raczej subtelny. Choć zabawne momenty nie wywoływały głośnego śmiechu, sprawiały, że na twarzy pojawiał się, chcąc nie chcąc, uśmiech. Tak jak wydawca napisał książka Julii Stagg jest ciepłą i czarującą opowieścią o spełnianiu marzeń, walce o szczęście, nadziei, miłości, przyjaźni i zrozumieniu. Oczywiście, nie jest to lektura wymagająca, która porusza szczególnie trudną problematykę. W tym wypadku chodzi o coś innego. O klimat prowincjonalnego miasteczka, który wyczuwa się na każdej stronie, o przyjemność czytania o ludzkich rozterkach i problemach, tak bliskich nie jednemu człowiekowi.

Wydawca popełnił jeden, karygodny błąd. W opisie pomylił imię 'głównego bohatera'. Mężczyzna nie ma na imię Alex, lecz Paul. Nadal nie mogę zrozumieć jak mogło do tego dojść. Na pochwałę za to zasługuje oprawa graficzna. Okładka zaczarowała mnie tak samo jak treść "Francuskiej oberży".

Jeśli potraficie docenić powolne tempo powieści, oczekujecie nie jednej historii, a kilku i nie macie nic przeciwko czytaniu o oberży bez wzmianek o jedzeniu, to ta powieść powinna Wam się spodobać. Mnie, przede wszystkim, urzekła atmosfera oraz barwni bohaterowie. Niecierpliwie wyczekiwałam na zakończenie, które, choć przewidywalne, nie wyjaśniło wszystkiego. I tu nasuwa się moje pytanie: a co by było gdyby ...?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-09-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Francuska oberża
5 wydań
Francuska oberża
Julia Stagg
6.7/10

Kilkaset stron fantastycznej zabawy W czasie lektury uśmiejesz się do łez, a także zgłodniejesz! Ciepła, czarująca opowieść o małym miasteczku we Francji, jego ekscentrycznych mieszkańcach i parze nie...

Komentarze
Francuska oberża
5 wydań
Francuska oberża
Julia Stagg
6.7/10
Kilkaset stron fantastycznej zabawy W czasie lektury uśmiejesz się do łez, a także zgłodniejesz! Ciepła, czarująca opowieść o małym miasteczku we Francji, jego ekscentrycznych mieszkańcach i parze nie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Sonali

Życie Pi
Historia, która sprawi, że uwierzysz w Boga.

Na fali promocji związanej z filmem o tym samym tytule, co powieść Martela mnóstwo ludzi postanowiło pognać do kin, a część zdecydowała, że najpierw przeczyta powieść teg...

Recenzja książki Życie Pi
Anna German o sobie
Jej pasją była muzyka.

W sierpniu zeszłego roku minęło 30 lat od śmierci Anny German. Z tej okazji wydawnictwo MG postanowiło wydać książkę poświęconą wokalistce. Mariola Pryzwan - "z wykształ...

Recenzja książki Anna German o sobie

Nowe recenzje

Panna z Jaśminowa
Panna z Jaśminowa
@Malwi:

"Panna z Jaśminowa" Elżbiety Gizeli Erban to książka, która urzeka od pierwszych stron. Nie jest to zwykła opowieść – t...

Recenzja książki Panna z Jaśminowa
Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
© 2007 - 2024 nakanapie.pl