Lekcje pływania recenzja

Autorkę tej pozycji znam z serialu "Riverdale", gra tam jedną z głównych postaci i swoją drogą bardzo ją lubię. Dlatego też z ciekawością sięgnęłam po jej "Lekcje pływania", by może ciut bardziej ją poznać od tej prawdziwej strony.

Nie jest to zwykła książka napisana prozą, lecz tomik wierszy. Wydana dość poprawnie, nie przyciąga szczególnie uwagi czytelnika oprawą graficzną. Czyta się ją dość szybko, gdyż mimo sporej liczby stron, jak to zwykle bywa z poezją, tekst nie zajmuje zbyt wiele miejsca. Po prawej stronie mamy tekst polski, a po lewej oryginalny, w wersji angielskiej. Strony są częściowo w kolorze białym, a co jakiś czas pojawiają się też czerwone. Niektóre utwory opatrzone są delikatną rysunkową grafiką.

Co do samej treści, to moim zdaniem jest to swego rodzaju pamiętnik, tylko zwykłe zdania prozy rozpisano w formie wierszy. Są to luźne przemyślenia, opisy uczuć w różnego rodzaju sytuacjach, m. in. po utracie kogoś bliskiego, nieodwzajemnionej miłości, dawaniu innym zbyt wiele z siebie bez otrzymywania tego samego w zamian, czy samotności, mimo kogoś będącego tuż obok, nawet w jednym łóżku.

Uczucia te są żywe i prawdziwe. Część tych tak zwanych wierszy wydaje się być bardziej przemyślana i głębsza, inne sprawiają wrażenie prostych myśli, które zamiast zapisania w formie zdań, ubrano w formę wiersza. Myślę, że ta forma jest tu trochę na wyrost.

Przekaz części tej książki trafił do mnie, z uwagi na to, iż emocje autorki były mi bliskie. Część uczuć towarzyszyła mi w ostatnim czasie, dlatego, łatwo było mi się utożsamić z Lili.

Mimo wszystko myślę, że nie spodoba się ona każdemu i rozumiem negatywne opinie na jej temat, gdyż większość osób sięgnie po ten tomik z ciekawości, ze względu na sympatię do aktorki.

Ja osobiście nie miałam w stosunku do tej książki żadnych oczekiwań i mimo, iż nie jest to może literatura wysokich lotów, to jeśli czytając ją będziecie na uczuciowym rozdrożu, to całkiem możliwe, że treść tej pozycji przypadnie Wam do gustu. Czyjeś uczucia ciężko ocenić, jednak książkę, jako całość, oceniam na całkiem przeciętną.