Odlecieć jak najdalej recenzja

Fly away

Autor: @justyna_ ·1 minuta
2024-05-17
Skomentuj
6 Polubień
Główną bohaterką najnowszej powieści Ałbeny Grabowskiej jest uczennica klasy maturalnej - Ola Czerniawska. Warszawa, rok 1965. W mieście wciąż obecne są ślady wojennych zniszczeń. Wspomnienie powstania warszawskiego ciągle kładzie się cieniem na wielu rodzinach. Powszechna jest rozpacz, smutek i trauma, a dysproporcje między warstwami społecznymi widoczne na każdym kroku. Jednocześnie za sprawą muzyki, kina czy mody do Polski nieśmiało wkracza wielki świat. Ola, skrycie marzy o ucieczce na Zachód.

„Odlecieć jak najdalej” stylistycznie jest bardzo podobna do dwóch poprzednich powieści autorki („Najważniejsze to przeżyć”, „Rzeki płyną, jak chcą”), przez całą lekturę miałam wrażenie, że to kolejna część cyklu choć praktycznie tych powieści nic ze sobą nie łączy.

Fabułę śledzimy z kilku perspektyw. Ola wydaje się być zwykłą nastolatką, lekko naiwną, chwilami zbyt dorosłą jak na swój wiek (moja babcia mawiała „taka stara maleńka”). Większość swojego czasu poświęca na naukę do matury, tęskni za romantyczną miłością i motylami w brzuchu. Mieszka tylko z babcią, ojca nie zna, a matka przebywa w izolacji. Taki układ nie pozostaje bez wpływu na kształtowanie charakteru Aleksandry. Jak na te czasy przystało Olę i jej babcię obserwuje TW „Czyżyk”, który wydaje się być cieniem obu kobiet. Uzupełnieniem historii są listy babci Oli do Karoliny, czyli matki dziewczyny.

„Odlecieć jak najdalej” to przede wszystkim świetne uchwycenie Polski lat 60. (co prawda nie żyłam w tamtych czasach, ale wielokrotnie w ten sposób je sobie wyobrażałam). Zachowanie Aleksandry i jej wybory czasem zdumiewają, momentami irytują, wiele można zrzucić na karb młodości i braku życiowego doświadczenia. To opowieść o trzech kobietach – Oli, babce i tajemniczej matce, które spowija zasłona tajemnic i rodzinnych kłamstw. Trzy skrajnie różne osobowości, którym przyszło zmierzyć się z trudami codzienności.

Ałbena Grabowska skradła serca czytelników za sprawą „Stulecia winnych”, za sprawą lekkości pióra i niezwykłej wrażliwości umacnia swoją pozycję i tworzy powieść, która – po raz kolejny - okazuje się nieodkładalną. Po każdą kolejną jej powieść sięgam bez wahania. Niebanalna i refleksyjna. Czytajcie, warto.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Rebis

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Odlecieć jak najdalej
Odlecieć jak najdalej
Ałbena Grabowska
7.5/10
Seria: Salamandra

Warszawa, rok 1965. Ola Czerniawska jest uczennicą klasy maturalnej - zdolną, ambitną, ładną, a w dodatku zakochaną z wzajemnością. Dziewczyna ma jednak swoje tajemnice. Marzy skrycie o ucieczce na Z...

Komentarze
Odlecieć jak najdalej
Odlecieć jak najdalej
Ałbena Grabowska
7.5/10
Seria: Salamandra
Warszawa, rok 1965. Ola Czerniawska jest uczennicą klasy maturalnej - zdolną, ambitną, ładną, a w dodatku zakochaną z wzajemnością. Dziewczyna ma jednak swoje tajemnice. Marzy skrycie o ucieczce na Z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ałbena Grabowska autorka bestsellerowej serii „Stulecie winnych” powróciła z nową powieścią „Odlecieć jak najdalej”. Do tej pory miałam przyjemność przeczytać tylko jedną książkę autorki, którą wspom...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

Wojna to wydarzenia, które pochłonęły wiele ofiar, głównie tych niewinnych i to nie tylko tych, którzy zginęli od kuli, miny czy w obozie lub więzieniu, ale także odciska swoje piętno na kolejnych po...

@iszmolda @iszmolda

Pozostałe recenzje @justyna_

Grzechy sąsiadów
Nieuwe Buren

„Grzechy sąsiadów” rozpoczynają się dość krwawo i dramatycznie: w ośrodku wypoczynkowym znaleziono ciała kilku osób. Kim są ofiary, jak zginęły? Saskia Noort nazywana...

Recenzja książki Grzechy sąsiadów
Węże na ziemi, węże na niebie
(nie) ostatnie słowo Bondysa

Każdy Czytelnik zna to uczucie zirytowania i rozdrażnienia kiedy kolejne tomy z cyklu ukazują się z kilkuletnią przerwą. Nie ma nic gorszego niż wchodząc w świat bohater...

Recenzja książki Węże na ziemi, węże na niebie

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl