Finisz recenzja

Finisz

Autor: @Zagubiona_w_swiecie_marze ·2 minuty
2023-05-18
Skomentuj
1 Polubienie
Myślałam, że Autorka nie zaskoczy mnie bardziej, niż zrobiła to w poprzednich tomach. Myliłam się. Ostatnia część Grzechów Krwi zrobiła na mnie chyba największe wrażenie. Zaczynając ją, czułam niepokój, gdyż wydarzenia z "Va Banque" cały czas siedziały w mojej głowie. W myślach miałam tylko "niech wszystko pójdzie po mojej myśli, bo inaczej serce mi się roztrzaska". Podchodziłam do tego tomu powoli, nie chciałam rozstawać się z bohaterami i jednocześnie bałam się tego, w jaki sposób zostanie poprowadzona fabuła. Uwierzcie mi, że działo się tu naprawdę dużo. Akcja ani na moment nie zwalniała, a wręcz pędziła coraz szybciej. Nie nadążałam za nią. Gdy czytałam, czułam się całkowicie oderwana od rzeczywistości i jedyne co się dla mnie liczyło, to historia bohaterów, którą tak pokochałam.

W tym tomie było o wiele więcej emocji, tej niepewności co do przyszłości bohaterów. Czułam to wszystko, całą sobą. Serce za każdym razem coraz bardziej rozpadało się na kawałki, a myśli, że to może skończyć się źle, nie dawały mi spokoju. Doprowadzały mnie do łez, denerwowały tak, że musiałam co chwila odkładać książkę na bok. Nie byłam w stanie tak po prostu przeczytać jej na raz. Autorka pisząc tę historię, doskonale wiedziała, jakie emocje wywrze na czytelnikach. Jestem pewna, że uśmiech nie schodził jej z twarzy podczas testowania swoich bohaterów, jak i nas. Dokładnie tak się czuję, jakby ten tom był testem, by sprawdzić, jak wiele cierpienia potrafimy znieść. Ja pomimo tego, że nie jestem od początku z bohaterami, gdyż zaczęłam przygodę od "Tirony" a nie od "Konstandina", zżyłam się z każdym z nich z osobna.

"Finisz" był jednocześnie zakończeniem pewnego etapu, ale również, z tego, co pisała Autorka na Instagramie, zaczęciem nowego. I szczerze nie mogę się doczekać, aż kolejne informacje, a może nawet i zapowiedź historii Layli ujrzy światło dzienne. A czy Wy cieszycie się wraz ze mną?

Ta seria sprawiła, że z każdym kolejnym tomem nie mogłam doczekać się następnego. Kolejnych przygód, w które wyruszę z bohaterami, choć nie zawsze były one usłane różami, a nawet powiedziałabym, że częściej w połowie drogi do celu, ona się zawalała, sprawiając, że przeszkody się nawarstwiały. Mimo wszystko brnęłam w to dalej i zatracałam się w tej cudownej historii. Czytając ostatni tom, bawiłam się cudownie i już nie mogę się doczekać momentu, w którym wrócę do serii, czy to poprzez zapowiadaną historię Layli, czy początek rodziny Tironów, która jeszcze przede mną.

Dziękuję serdecznie Autorce oraz wydawnictwu za tak wiele emocji, które mi zafundowali w tej serii! W tym momencie czuję ogromny niedosyt i wołam o więcej Tironów! Polecam gorąco każdemu, kto uwielbia mafijne porachunki!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Finisz
Finisz
Magdalena Winnicka
9/10
Cykl: Grzechy krwi, tom 4

Kiedy koniec niespodziewanie okazuje się początkiem… Wracamy do opowieści w chwili, w której zakończyła się w poprzednim tomie. Choćby nie wiadomo jak się starać, trudno sobie wyobrazić bardziej ...

Komentarze
Finisz
Finisz
Magdalena Winnicka
9/10
Cykl: Grzechy krwi, tom 4
Kiedy koniec niespodziewanie okazuje się początkiem… Wracamy do opowieści w chwili, w której zakończyła się w poprzednim tomie. Choćby nie wiadomo jak się starać, trudno sobie wyobrazić bardziej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" Bo Tirona to nie nazwisko. To cholerna filozofia, której nie da się zniszczyć." Gdy zaczynałam przygodę z tą rodziną, gdy ich poznałam, nie spodziewałam się, że tak się do nich przywiąże. Nie ...

@marta.boniecka @marta.boniecka

„Nie bawimy się w mafię Filomena. Jesteśmy nią.”. „Finisz” to czwarty i ostatni tom genialnej serii mafijnej „Grzechy krwi” od Magdaleny Winnickiej, który idealnie domyka całą historię. Jest to ksią...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

Pozostałe recenzje @Zagubiona_w_swie...

Black Bird Academy. Bój się światła
Bój się światła

Pokochałam tę historię już przy pierwszym tomie, a w tym ta miłość tylko się umocniła. Co prawda zaczęłam ją dość szybko, ale przez jakiś czas nie miałam ani chwili, by...

Recenzja książki Black Bird Academy. Bój się światła
Syrena z błękitnej toni
Syrena z błękitnej toni

Po pierwszej przygodzie z serią „W objęciach magii” wiedziałam, że na bank sięgnę po kolejne tomy. Dlatego bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że w niedługim czasie będę mo...

Recenzja książki Syrena z błękitnej toni

Nowe recenzje

Tysiące chwil – borderline
Tysiące chwil
@kadynkaczyta:

Recenzja Tytuł: Tysiące chwil Autor: Ewa Pirce Gatunek: Literatura obyczajowa/ romans Olivier obarczony chorobą, żyje ...

Recenzja książki Tysiące chwil – borderline
Łgarz
Łgarz
@ladybird_czyta:

Ile był(a)byś w stanie zrobić, by być z człowiekiem, którego kochasz i z którym zaplanowałaś/eś całe długie i szczęśliw...

Recenzja książki Łgarz
Patolka
Tatusiu, nie bij
@aga.kusi_po...:

Czas zwalnia, jakby niewidzialna ręka przetrzymywała wskazówki zegara. Zmienia się atmosfera, zapachy i emocje. Czujesz...

Recenzja książki Patolka
© 2007 - 2025 nakanapie.pl