Final Girls. Ostatnie ocalałe recenzja

Final Girls

Autor: @zacisze.wiedzmy ·1 minuta
2024-02-29
Skomentuj
1 Polubienie
"Final Girls. Ostatnie ocalałe" Grady Hendrix od wydawnictwa Zysk i S-ka miałam okazję przeczytać dzięki Book Tour organizowanemu przez @annadyczko_mczas, której bardzo dziękuję🖤 Czaiłam się na tę historię i jak tylko pojawiła się możliwość udziału w BT to się zgłosiłam. Jako dzieciak byłam wielką fanką shlasherów. Oglądałam wszystkie jak leci zaczynając od początków tego gatunku, które nadały im późniejsze kształt: "Psychoza", "Teksańska masakra piłą mechaniczną", "Halloween" docierając do produkcji lat 80. gdzie miały swój rozkwit i powstały mi. "Piątek trzynastego", "Bal maturalny" czy "Koszmar z ulicy wiązów" potem nadszedł czas na np. "Krzyk" czy "Koszmar minionego lata". Nie dziw więc, że miałam duże oczekiwania co do tej książki. Niestety nie jestem w pełni usatysfakcjonowana z lektury.
Shlasher to taki rodzaj horroru, w którym liczba bohaterów szybko maleje w niewyjaśnionych okolicznościach. Jest dużo akcji i krwi choć same shlasery są dość płytkie😅 W shlasherach morderca powoli likwiduje osoby, aż do chwili, gdy musi stawić czoła głównej bohaterce tzw. "Final Girl". I właśnie, w tej książce, autor, skupia się na Ostatnich Ocalałych, które uszły z życiem z masakr. Mamy tu 6 kobiet, ofiar, które należą do grupy terapeutycznej i próbują pokonać swoje traumy. Widzimy jak żyją w ciągłym strachu i napięciu, wypatrując zagrożenia. Pewnego dnia jedna z nich nie stawia się na spotkaniu i okazuje się, że została zamordowana. Pozostałe zaczynają zastanawiać się, która z nich będzie następna i zaczyna się polowanie.
Pomysł by skupić się na Ostatnich Ocalałych i pokazać ich traumę i to co dzieje się z nimi po makabrycznych wydarzeniach, bardzo mi się podoba, jednak późniejszy motyw ich eliminacji już mniej. Banalny i nielogiczny🙈 Choć mordercę ciężko wytypować. Nie macie jednak pojęcia jak wkurzała mnie Lynette - główna bohaterka. No, nie zapałałam do niej sympatią. Strasznie mnie irytowała. Podejmowała nie do końca logiczne wybory, wręcz głupie i miała naprawdę dziwne pomysły. Za to mamy tu szybkie tempo i pełną zwrotów akcji fabułę dzięki czemu czyta się dość szybko. Podoba mi się nawiązanie do klasycznych shlaserów. Jeśli ktoś zna lub jest ich fanem to może się dopatrzeć powiązania z niektórymi znanymi tytułami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Final Girls. Ostatnie ocalałe
Final Girls. Ostatnie ocalałe
Grady Hendrix
7.3/10

Przetrwały najstraszniejszy koszmar, ale najgorsze dopiero nadejdzie… Final Girl to dziewczyna, która jako jedyna zostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohat...

Komentarze
Final Girls. Ostatnie ocalałe
Final Girls. Ostatnie ocalałe
Grady Hendrix
7.3/10
Przetrwały najstraszniejszy koszmar, ale najgorsze dopiero nadejdzie… Final Girl to dziewczyna, która jako jedyna zostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohat...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Final girls to dziewczyna, która jako jedyna pozostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohaterka, której udało się ocalić siebie, pokonać zabójcę i pomścić przyj...

@Katarzyna_Wasowicz @Katarzyna_Wasowicz

Zaczęłam czytać z myślą, że będę powieść podczytywać wieczorami, a jednak odłożyłam ją dopiero po ostatniej kropce. Najwyraźniej zrozumiałam w czym tkwi magia prozy Grady'ego Hendrixa — prosty styl p...

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @zacisze.wiedzmy

Mamy trupa i co dalej
Memento Mori

"Memento Mori" - jeden z moich ulubionych cytatów. A Wy pamiętacie o śmierci? Śmierć i przemijanie są zazwyczaj uważane za temat tabu. Dla większości są to tematy przykr...

Recenzja książki Mamy trupa i co dalej
Mecha Fiction: Epizod I
Mecha Fiction

Jeśli lubicie Mechy i animacje lub filmy z nimi związane to książka Jaroslawa Dobrowolskiego "Mecha Fiction: Epizod I" od wydawnictwa SiniSter będzie idealną lekturą dla...

Recenzja książki Mecha Fiction: Epizod I

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią