Fatalne związki recenzja

Fatalne związki - Recenzja

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2021-12-05
Skomentuj
1 Polubienie
Cóż mogę rzecz na temat tej pozycji... Moja przygoda z nią nie była jakoś specjalnie udana, nie wiem czy jest to pierwsza powieść tej pisarki, ale popełnia ona podobne błędy, jak ja kiedy zaczynałam swoją przygodę z pisaniem... Napis na okładce, który brzmi, że tę historię przeczytało ponad 33 miliony czytelników oraz opis wydawczyni zapowiadał porywającą książkę, jednak dostałam coś zupełnie innego.

O czym opowiada „Fatalne związki”? Jak dla mnie pojawił się tutaj dobrze już mi znany schemat romansów - bezbronna kobieta szuka ratunku i ratuje ją mężczyzna, bad boy. Ale żeby nie być gołosłownym powiem coś więcej na temat głównego wątku. Juliette Greene rozpoczyna staż w hotelu, którego właścicielem jest Adrian. W ręce kobiety przez przypadek trafiają dokumenty, które nie mogą ujrzeć światła dziennego. Kiedy Juliette rozumie co tak naprawdę zobaczyła, wokół jej osoby zaczynają dziać się niebezpieczne wydarzenia, z których ratuje ją Adrian Vandermir. Przez niego kobieta zostaje wplatana w niebezpieczną grę bardziej niż przypuszczała. Juliette nie chce mieć z nim nic wspólnego, jednak po czasie zaczyna coś do niego czuć. Jakie sekrety ujrzą światło dzienne? Czy Adrian oraz Juliette wyjdą z tej sytuacji cało?

Muszę Wam powiedzieć, że książka ta - jak dla mnie - stanowi lekkie połączenie 365 dni z 50 twarzami Grey’a... Nie wiem dlaczego, ale od samego początku nie potrafiłam się wgryźć w fabułę tej książki. Nie jestem dużą fanką romansów, ale relacja pomiędzy Juliette i Adrianem były zbyt płytka. Lubię czytać książki, w których mogę poczuć uczucia bohaterów, a tutaj było tego za mało. Szczerze, czytałam tę książkę nie z przyjemności, a obowiązku. Też trochę nie potrafiłam pojąć czy bohaterowie znali się przed ich pierwszym oficjalnym spotkaniem, czy też nie. Początek ich relacji był dla mnie zbyt wyimaginowany.


Czytając dało się wyczuć, że autorka ma sporo pomysłów na zwroty akcji, które mogą się pojawić w tej historii. Jednak wykonanie było kiepskie. Ja na jej miejscu podzieliłabym to na minimum dwie książki, bo wtedy czytelnik, podczas czytania, nie miałby mętliku w głowie i nie zastanawiał się co tak właściwie się wydarzyło. Dla innych spora ilość akcji może być zaletą, dla mnie niestety jest to duża wada, ponieważ książki czytam żeby odpocząć, a nie żeby dodatkowo zaprzątać swój umysł innymi problemami. Ta pozycja przypomina mi jedną z dzieł od Kathryn Croft, w której ewidentnie było widać, że autorka zamiast przemyśleć co chce napisać, wpakowywała w historię wszystko co jej przyszło do głowy. Mimo, że przeczytałam tę książkę od deski do deski, nadal nie wiem kim są niektóre osoby i przez pewien czas nie wiedziałam jak ja sama się nazywam...


Jak dla mnie autorka musi jeszcze trochę popracować nad swoim stylem, to głównie też przez niego czytelnik męczy się podczas czytania tej książki. Chyba to właśnie jej pióro nie pozwalało mi cieszyć się historią głównych bohaterów oraz nie potrafiłam z żadnym z nich się zżyć.


Czy książkę polecam? Jeśli chcecie odpocząć po ciężkim dniu w pracy/uczelni/szkole zdecydowanie odradzam, ponieważ podczas czytania będziecie się strasznie męczyć. Nawet nie wiecie jak jest mi smutno, że nie potrafiłam napisać żadnego dobrego zdania na temat tej książki, ale po prostu się nie da.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fatalne związki
Fatalne związki
Celine Mahadeo
5.4/10

Nienawiść jest potężną siłą... tak jak miłość. Można nienawidzić jedynie kogoś, kogo się szanuje na tyle, żeby przejmować się tym, co o nas myśli. Gdy Juliet Greene zostaje przyjęta na wymarzony sta...

Komentarze
Fatalne związki
Fatalne związki
Celine Mahadeo
5.4/10
Nienawiść jest potężną siłą... tak jak miłość. Można nienawidzić jedynie kogoś, kogo się szanuje na tyle, żeby przejmować się tym, co o nas myśli. Gdy Juliet Greene zostaje przyjęta na wymarzony sta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autor: Celine Mahadeo Gdy Juliet zgłasza się do hotelu po odbiór dokumentów potrzebnych do rozpoczęcia stażu nie domyśla się, że będzie to najgorszy dzień jej życia. Przez pomyłkę w ręce wpadają jej...

@kadynkaczyta @kadynkaczyta

„(…) to, że nie krzywdzisz kogoś fizycznie, nie oznacza, że nie robisz mu krzywdy. Nie wszystkie rany są fizyczne”. Chyba już dawno nie czytałam książki, która zbierałaby tak zupełnie skrajne opinie...

@Zakochana_w_Romansach @Zakochana_w_Romansach

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Błękitna godzina
Błękitna godzina - recenzja

„Błękitna godzina” autorstwa Pauli Hawkins to fascynująca powieść psychologiczna, pełna tajemnic, niedopowiedzeń i mroku, osadzona na wyspie Eris – surowym, odciętym od ...

Recenzja książki Błękitna godzina
Zło w nas
„Istnieją rany niezdolne do zabliźnienia.”

„Zło w nas” autorstwa Kamila Piechury to mocny, mroczny thriller, który zmusza do refleksji nad naturą człowieka i jego skłonnościami do okrucieństwa. Historia Roberta R...

Recenzja książki Zło w nas

Nowe recenzje

Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl