Dynia i jemioła. Nietypowe historie świąteczne. recenzja

No cóż siedzisz sobie w pierwszy dzień świąt i myślisz o tym jaką by tu książkę zgłębić.Przez przypadek wpadła mi w ręce książka Cud Miód Malina . Po zapoznaniu się z opisem okazało się, że to jakby kontynuacja historii bohaterów z książki Dynia i Jemioła. Nietypowe historie świąteczne. Mamy święta to tytuł był w sam raz. Książka to kika opowiadań, których czas akcji mieści się miedzy Halloween a Bożym Narodzeniem. Poznajemy w niej bohaterów takich jak Dora, Nikita, Malina i innych bardziej drugoplanowych. Opowiadania te to świetne supporty do wkręcenia się w niesamowity świat po drugiej stronie welonu. Nie ma tu Polski jaką znamy jest za to świat zwykły i magiczny. Ludzie nie wiedzą o drugiej stronie. Mamy okazję do zwiedzenia w wyobraźni między innymi Warszawy czy Torunia ale od tej drugiej strony. Stolica tu jest podzielona na Wars i Sawę. Wars jest bardziej cywilizowany chodź nie wszyscy wiedzą czym jest internet. Sawa to dzika kraina, która nigdy nie zaznaje słońca a potwory tam mieszkajace są przerażające nawet dla Cieni. Ale o topografii i charakterze przekonajcie się sami :) Bohaterki to Dora, policjantka a w świeci magicznym odpowiada za przestrzeganie prawa przez osoby takie jak zmiennokształtni, wampiry, wilkołaki itp. Jej partnerem jest wnuk samego Lucyfera ale nie zmienia to faktu, że z chęcią połączyłam ją w wyobraźni z Romanem wampirem czy też Baalem bogiem międzyinnymi seksu. Jest nieustraszona i potrafi zawalczyć o swoje. Nikita to Cień nie do końca z własnego wyboru wraz z zawodowymi partnerami za drobną opłatą załatwi za Ciebie brudną sprawę. Mimo zawodu ma w sobie empatię. Malina? To jest diament do oszlifowania. Do końca nie wie czego by w życiu chciała, ale potrafi jak na czarownicę przystało zorganizować świąteczny sabat dla kobiet z całego rodu w międzyczasie ratując dzieci z rok piekielnych istot tak by nikt tego nie zauważył. Jest szalona i odważna a taka mieszanka przysparza jej ciekawych przygód. Już po pierwszym opowiadaniu zakochałam się w Dorze. Jej życie jest bardzo ciekawe i nie mogę się doczekać by zatopić pazurki czytelnicze w kolejnych książkach tej autorki z nią w roli głównej. Myślę, że każdy lubiący książki o tematyce fantastycznej znajdzie tu coś dla siebie.