Akademia wampirów recenzja

fajna

Autor: @mamazonakobieta ·1 minuta
2023-08-18
Skomentuj
2 Polubienia
Akademia Świętego Władimira nie jest taką zwykłą akademią. Uczęszczają do niej moroje (czyli wampiry czystej krwi) oraz dampiry (czyli mieszańce). Jedni uczą się panować nad swoimi nadprzyrodzonymi mocami, drudzy przygotowują się do roli strażników.
Lissę (morojską księżniczkę) i Rose (dampirkę) połączyła przyjaźń i to bardzo silna. Pewne zdarzenia sprawiły, że wspólnie uciekły z akademii i od dwóch lat żyją w świecie ludzi. Rose robi wszystko, aby zapewnić Lissie bezpieczeństwo i idzie jej to naprawdę dobrze. Jednak w pewnym momencie nie udaje im się uciec, zostają złapane przez strażników i ponownie trafiają do akademii. Chociaż dyrektorką początkowo chce Rose wyrzucić ze szkoły, ostatecznie zgadza się, aby dostała szansę i dalej mogła się szkolić na strażniczkę. Między dziewczynami powstała silna więź, o której tak do końca nie mówią nikomu.
Obie będą musiały na nowo się przystosować do warunków w akademii. Na dodatek zaczynają się dziać dziwne rzeczy, Lisie grozi niebezpieczeństwo, a przed Rose wiele decyzji, niektórych bardzo trudnych. Czy dziewczyny odnajdą się w szkole? Jak zareagują na ich powrót inni uczniowie? Czy będą próbowały uciec ponownie? Co takiego będzie się działo? Dlaczego Lisie grozi niebezpieczeństwo?

Zacznę od tego, że książkę czytała moja nastoletnia córka, która uwielbia Sagę Zmierzch i inne książki, filmy o wampirach. Książkę pt.: „Akademia wampirów” już od jakiegoś czasu miała w planach przeczytać i zabrała się do tego, jak tylko dotarła. Wciągnęła ją na tyle, że nie oderwała się od niej, aż nie dotarła do ostatnich stron. Zdecydowanie się jej podobała.
To historia o przyjaźni, miłości, szkolnych układach, porachunkach. Momentami z nutką strachu, momentami powodująca uśmiech na twarzy, momentami zaskakująca. Akcja dość sprawnie poprowadzona, a książkę czytało się szybko.

Bohaterki ciekawe, dobrze wykreowane.
Lissa Dragomir pochodzi z królewskiego rodu i jest jego ostatnią przedstawicielką. Jest dziewczyną spokojną, ułożoną, a przynajmniej do czasu.
Rose Hathaway jest dampirką. To dziewczyna pyskata, szalona, impulsywna, a jednocześnie zaradna, opiekuńcza względem przyjaciółki. Pragnie zostać jej strażniczką, aby ją chronić, aby nikt nie mógł ich rozdzielić.

„Akademia wampirów” to książka, która bardzo podobała się mojej szesnastoletniej córce. Znalazła w niej ciekawa, wciągającą historie, od której nie mogła się oderwać. Z przyjemnością polecamy.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-17
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Akademia wampirów
5 wydań
Akademia wampirów
Richelle Mead
8.5/10

MAGIA, NAMIĘTNOŚCI I INTRYGI W SZKOLE DLA WAMPIRÓW W ukrytej przed światem Akademii Świętego Władimira wampiry czystej krwi – moroje – uczą się posługiwać swoimi nadprzyrodzonymi mocami, a mieszańce ...

Komentarze
Akademia wampirów
5 wydań
Akademia wampirów
Richelle Mead
8.5/10
MAGIA, NAMIĘTNOŚCI I INTRYGI W SZKOLE DLA WAMPIRÓW W ukrytej przed światem Akademii Świętego Władimira wampiry czystej krwi – moroje – uczą się posługiwać swoimi nadprzyrodzonymi mocami, a mieszańce ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rose Hathway i Lissa Dragomir od pierwszego dnia przedszkola są nierozłączne. Ich przyjaźni przez lata nie zniszczyło nic. Można rzecz, że stała się jeszcze silniejsza. Bardziej wnikliwi obserwatorzy...

@carlottad_book @carlottad_book

Akademia Wampirów to niewątpliwie ta seria, do której powracam co jakiś czas z ogromnym sentymentem, nawet jeżeli z wiekiem dostrzegam coraz więcej absurdów, nielogiczności czy dochodzę do wniosku, ż...

@kobiecakawiarnia @kobiecakawiarnia

Pozostałe recenzje @mamazonakobieta

Oops!
świetna

Pola pochodzi z małej wsi pod Warszawą i nie zamierza do niej wracać. Niestety okazuje się, że mężczyzna, z którym się spotyka, ma narzeczoną, a że jest również jej prac...

Recenzja książki Oops!
Niebezpieczny kontrakt
świetna

Madison zawsze musiała być posłuszna ojczymowi. Szantażował ją, a tylko on wiedział, gdzie jest jej młodsza siostrzyczka, a ona zrobi wszystko, żeby kiedyś się z nią spo...

Recenzja książki Niebezpieczny kontrakt

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl