Enola Holmes i sprawa zaginionego markiza - stała się sensacją na rynku wydawniczym i filmowym. Książka o przygodach siostry Sherlocka Holmesa bije rekordy sprzedaży i popularności. Film sprawił, że młodzi ludzie pokochali odważną dziewczynę i jej zwariowane pomysły śledcze. Fenomen Enoli owocuje serią niezwykłych opowieści...
Panna z dobrego domu
Jeśli jeszcze tego nie wiecie Enola Holmes, jest panną z dobrego domu. W XIX wiecznym Londynie panienki takie powinny były posiadać wiele cech, których naszej bohaterce brakowało.
Kilkuletnia dziewczynka w XIX wieku była jeszcze dzieckiem, jednak od nastolatki oczekiwano już pewnych umiejętności i dobrego wyjścia za mąż. Elita towarzyska naciskała, aby taka młoda dama była skromna, delikatna, uległa i niewinna. Całą jej młodość organizowano tak, aby sprawdziła się w roli matki i żony co miało być szczytem jej marzeń.
Pensje dla panien
W celach wychowawczych oddawano młode panienki na pensje, gdzie wykwalifikowana kadra miała nauczyć je jak być prawdziwą damą. Kandydatka na żonę powinna była dobrze rysować, grać na jakimś instrumencie, wyszywać i znać się na rachunkach. Jednak broń Boże nie mogła zawracać sobie głowy zbyt częstym czytaniem książek, a już na pewno nie tych medycznych czy politycznych. Jeśli chodzi o rachunki to żadne tam algebry czy pitagorasy, ale tylko i wyłącznie dodawanie i odejmowanie. Ewentualnie mnożenie i dzielenie, aby dobrze podzielić ciasto dla gości.
Pokora
Przyszła kandydatka na żonę powinna była również uważać swojego męża za swego pana i władcę. Okazywać mu bezwzględny szacunek, być pokorną i potulną i zawsze zgadzać się ze zdaniem męża. Zbyt ambitna kobieta nie była dobrze postrzegana w towarzystwie, a za mądre rzadko były w ogóle brane pod uwage jeśli chodzi o zamążpójście.
Enola i jej świat
Bohaterkę pierwszej opowieści Pani Nancy Springer poznajemy właśnie w takim trudnym wieku, kiedy kobieta (naprawdę 14-letnia) już powinna myśleć o dobrobycie, jaki zapewni mężowi. Niestety nasza bohaterka w dniu swoich urodzin dowiaduje się, że jej matka uciekła z domu (jak nastolatka), a ona sama pozostaje po opieką swoich dwóch braci. Chociaż tak dokładnie to jednego dość gburowatego i mniej sławnego.
W trosce o dobre maniery siostry bracia postanawiają oddać dziewczynę na pensję i na własną rękę szukać matki, która ich zdaniem nie dość, że zwariowała, to jeszcze ich oszukiwała.
Nie doceniają jednak sprytu swojej siostry, która nie ma zamiaru się im podporządkować. W ferworze ucieczki przed niewolą i postanowieniu odnalezienia rodzicielki natyka się na bardzo osobliwą i dziwną sprawę zaginionego markiza.
Czy markiz na pewno zaginął? Kim jest mężczyzna, który próbuje skrzywdzić chłopaka? Czy madame Lelia kłamie? I kim są Nożownik i Skrzekacz? To wszystko zaprząta głowę młodej detektyw.
Dziewczyna również zmaga się z tajemnicą swojej mamy. Dlaczego uciekła? Gadzie jest? Dlaczego nie chce zostać odnaleziona? Co tak naprawdę się wydarzyło, że kobieta opuściła ją i dom?
W pierwszej części przygód Enoli Holmes pytań i zagadek nie brakuje.
Osobista refleksja
Przygodę z młodą panną Holmes zaczęłam od filmu. Jak wiadomo film, zawsze jest okrojony, w książkach jest więcej szczegółów i dodatkowych zdarzeń. Tak naprawdę sama się nie spodziewałam, że seria o siostrze Sherlocka tak mnie, wciągnie.
Muszę przyznać uczciwie, że nie za bardzo przepadałam za książkami o Holmesie, więc do przygód Enoli podchodziłam sceptycznie. Uważam jednak, że cała seria, począwszy od tomu pierwszego, jest wielkim hitem.
Wielka przygoda, zagadka, tajemnica a przede wszystkim bohaterowie, w których dzieci mogą, same się wcielić sprawia, że tom pierwszy porywa od samego początku. Wcale również nie jest tak, że tylko te pozytywne postacie są uwielbiane. U nas wielką fascynacją cieszył się Nożownik.
Muszę tutaj wspomnieć, że przeczytałam całą serię i mogę uczciwie powiedzieć, że pani Nancy Springer bardzo mocno trzyma się wysokich wartości wychowawczych jak empatia, przyjaźń, wrażliwość na drugiego człowieka, prawda. Niezwykłe poczucie humoru, barwność bohaterki, zabawne dialogi oraz realistyczność opisywanego miasta dodaje pozycji szyku i wdzięku.
Z punktu widzenia terapeutycznego i własnego doświadczenia ta książka jak i kolejne tomy zapewniam, że zachwycą każde dziecko z zaburzeniami ASD. Bardzo mało jest takich publikacji na rynku a w szczególności całych serii, zarówno dla chlopców jak i dla dziewcząt. Zakup tych publikacji na pewno nie będzie to dla rodziców wyrzuceniem pieniędzy w błoto.
Jeśli jeszcze nie znacie Enoli i jej dwóch braci, uwielbiacie przygody i rozwiązywanie tajemnic w gronie rodzinnym, książka o ekscentrycznym markizie i swawolnej detektyw w spódnicy musi trafić na Wasze półki. A kiedy po tej przygodzie poczujecie niedosyt, koniecznie sięgnijcie po kolejny tom, który na pewno Was nie rozczaruje.