‘W pogoni za..’ to antologia przedstawiająca cztery wyjątkowe historie napisane przez cztery wspaniałe kobiety. Każda historia opowiada losy innych bohaterów, przedstawia ich pragnienia oraz przeciwności losu, z jakimi muszą sobie poradzić. Każda przepełniona emocjami, wciągająca, zakradająca się do serca czytelnika a przede wszystkim każda z głębokim przesłaniem. Jednak na wstępie muszę ostrzec Was, sięgając po tę pozycję przygotujcie sobie chusteczki oraz czas, gdyż ciężko będzie Wam się od niej oderwać, a i oczy mogą się porządnie zaszklić.
Uwielbiam czytać antologie, gdyż dają możliwość przejrzenia kilku stylów pisania w jednej książce. Tak jest i w tym przypadku: 4 autorki, 4 style, 4 różne podejścia do tematów sprawiają, że każdy znajdzie w tej pozycji coś dla siebie. Zazwyczaj oceniam tylko ogólnie takie książki, ale do tego tytułu podejdziemy bardziej szczegółowo. A więc po kolei.
Naszą przygodę zaczynamy od historii zatytułowanej ‘ W pogoni za...Emocjami’ autorstwa Darii Jędrzejek. Dzięki temu opowiadaniu mamy możliwość pierwszy raz spotkać się ze stylem autorki, gdyż jest to jej debiut literacki. Powiem Wam, że ta historia zrobiła na mnie ogromne wrażenie stylem, w jakim jest napisana oraz dojrzałością przedstawienia tematu. Jest ona przepełniona tytułowymi emocjami, ale jednocześnie bardzo lekka w odbiorze. Cudownie się ją czyta, wciągnęła mnie już od pierwszej strony a im dalej w nią się zagłębiałam, tym bardziej chciałam poznawać bohaterów. Mamy tu do czynienia ze stratą, nowym początkiem, pożądaniem, ale także miłością oraz rozczarowaniem. Wszystko po trochu pięknie sklepione w, w moim odczuciu, zbyt krótką historię. Nie muszę mówić, że mam wielki niedosyt?
Po spotkaniu z dużą dawką emocji przychodzi moment na ‘W pogoni za… szczęściem’ autorstwa Klaudii Leszczyńskiej. Niech Was tytuł nie zmyli, gdyż za dużo szczęścia to tutaj nie znajdziecie. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i już wiem, że na pewno nie ostatnie. W tej historii poznajemy blaski, a zwłaszcza cienie bycia gwiazdą. Osoba posiadająca z pozoru wszystko, tak naprawdę nie ma nic. Autorka wspaniale pokazała co sława oraz używki potrafią zrobić z człowiekiem, a także jak jedno spotkanie, niepozorna nowa znajomość może otworzyć oczy. Emocje, zwłaszcza te ciężkie jak smutek czy żal wręcz przytłaczają czytelnika sprawiając, że historia jest bardzo bolesna, a także refleksyjna. Przy tym tytule nie obyło się bez chusteczek oraz szoku związanego z zakończeniem.
Po ogromnej dawce emocji z małą obawą przeszłam do ‘W pogoni za … nadzieją’ autorstwa W.S. James. Tutaj ponownie mamy do czynienia z debiutem co mnie niezmiernie ucieszyło. Po bardzo wzruszających opowiadaniach przyszedł moment na trochę wytchnienia w postaci bardzo romantycznej i pokrzepiającej historii o walce o swoje marzenia, dążeniu do swobody oraz własnego spokoju. Ta opowieść jest naprawdę lekka i przyjemna, czyta się ją szybko, wręcz płynie się przez nią. Jest cudowna, pokrzepia rozdarte serce oraz daje tytułową nadzieję. Ten tytuł kupił mnie już samym swoim wstępie a im dalej w nią się zagłębiałam, tym więcej uśmiechu na twarzy się pojawiało a serce biło szybciej z ekscytacji. Były zwroty akcji, opisy przyrody a dokładnie farmy, chwile grozy, ale i też powiew miłości. Świetny debiut napisany lekkim stylem i bardzo wciągający. Nie pogardzę jego kontynuacją, wręcz jej wypatruję.
Jedna historia pokrzepia i uspokaja by następna zmiażdżyła nas emocjonalnie. Tak jest właśnie w przypadku opowieści ‘W pogoni za ...wolnością’ od Klaudii Max. O stylu autorki nie będę się rozpisywać, gdyż jak za każdym razem wszystko jest dopracowane i świetnie napisane. Przy tym opowiadaniu szczęście mieszało się z niedowierzaniem, które przerodziło się w smutek i dużą ilość łez wylanych podczas czytania. Spokój, który zyskujemy dzięki poprzedniej historii, przez tą został wdeptany w ziemię. Pomimo iż zbierałam szczękę z podłogi a podczas czytania byłam zła na autorkę to nie wiem, czy wyobrażam sobie, że ta opowieść mogłaby inaczej się skończyć. Bolesny, a zarazem cudowny utwór literacki.
Jak pisałam, ‘W pogoni za..’ to wyjątkowa pozycja pełna różnorodnych emocji. Historie przedstawione przez autorki mocno oddziałują na czytelnika. Jedne wzruszają by inna zaraz dała nadzieję, jedna uspokaja i napawa optymizmem by za chwilę kolejna zdeptała serce. Nigdy nie spotkałam się z antologią, która miałaby w sobie różne opowiadania wywołujące tak przepełniające i dopełniające się emocje. Coś wspaniałego wielkie brawa za to dziewczyny! To jest też pierwszy raz, gdy nie mogę się niczego doczepić. No może tylko tego, że historie są takie krótkie. Ta książka po prostu jest dopracowana, cudowna i bardzo emocjonująca. Jeśli macie ochotę na rollercoaster silnych doznań, to jest to idealna pozycja, którą polecam całym moim poranionym przez tę książkę serce.
Na koniec chciałabym podziękować autorkom za to, iż obdarzyły mnie zaufaniem i pozwolił objąć tę pozycję patronatem medialnym. Drogie Panie, stworzyłyście prawdziwe dzieło, wielkie brawa dla Was. Ponadto dla Was drogie debiutantki dodatkowe gratulacje z okazji debiutu. Jestem ciekawa czym jeszcze nas zaskoczycie w przyszłości.