Totalna demolka recenzja

📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘
Co tu dużo mówić... Na pewno nie jest to książka z głębokim przekazem, ale przecież nie każda taka musi być🤣 Bez dwóch zdań zaliczam ją po prostu do gatunku literatury rozrywkowej. Mimo ogromnej krytyki i znieważenia 🙄dla tej książki przeczytałam ją jako 14 latka i nie żałuję. ,,Taka wielka czcionka, same rysunki, dla dzieci w przedszkolu..." I co z tego?!?!? Czy każda książka musi być pouczająca i na poziomie.💩(tak, tam piszą nawet o tym🤣)Takie książki to czytamy w szkole na języku polskim jako lektury! Obalając mit🤣 na pewno nie jest to książka dla małych dzieci, ponieważ mimo mylnych rysunków, treść na pewno nie jest dostosowana do młodego wieku. Dlaczego? Rzecz jasna chodzi po prostu o humor! Wątpię żeby 6-latek zrozumiał sens tej książki. Przygody tytułowego cwaniaczka, opierają się na szkole, w której chłopak próbuje choć przez moment być zauważony, dookoła fajne koleżanki..... 🤣 Problemy zarówno ze starszym, jak i młodszym bratem, mama, która ma ,,fioła" na punkcie edukacji i tata, który za każdym razem próbuje udowodnić swojemu szefowi, że jego rodzina jest lepsza.
Co najbardziej lubię w tej książce to ,,sprawiedliwe" układy cwaniaczka ze swoim przyjacielem (naprawdę, zawsze korzystne dla obu stron!🤣) i rodzinne wakacje i różnego rodzaju wyjazdy rodziny cwaniaczka. Są naprawdę wyjątkowo roztargniętą rodzinką co czyni tę książkę jeszcze lepszą.
Dlatego jeżeli tylko macie gorszy humor sięgnijcie po ten egzemplarz, a poprawa samopoczucia murowana!!!!!!!!
Uważam, że duża czcionka jest zdecydowanie na plus i znacznie ułatwia czytanie oraz czyni tę książkę jeszcze przyjemniejszą. A rysunki to nie wspomnę! Czasami to one są zabawniejsze nawet od samej treści🤣 podziwiam grafika tej książki i wielkie gratulacje dla niego👏💪
Dajcie znać w komentarzach czy wy również czytaliście chociaż jedną część tej znanej serii.
Piszcie również, która z części jest waszą ulubioną. Mi osobiście najbardziej do gustu przypadła ta, w której rodzina cwaniaczka jechała na wakacje, jednak kompletnie nie mogę przypomnieć sobie tytułu.
📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘📘