Dziedzictwo zbrodni recenzja

Dziedzictwo zbrodni

Autor: @zaczytana_mama_dwojki ·2 minuty
2021-11-08
Skomentuj
1 Polubienie
"Jedziemy na tym samym wózku, napędzanym przez nienawiść do wroga."

Dominik wraz z ojcem są płatnymi zabójcami. Dostają duże zlecenie na rodzinę Grabowskich. Jednak wszystko nie do końca wychodzi tak jak zaplanowali. Ucieka córka, Marysia Grabowska. Mężczyźni próbują złapać dziewczynę, ale w międzyczasie dzieje się coś co stawia chłopaka przed zupełnie innym zadaniem. Okazuje się, że zarówno Marysia jak i Dominik, mimo że pochodzą z zupełnie różnych światów mają coś wspólnego. Tę dwójkę połączy pragnienie zemsty, a przecież nic tak nie zbliża jak wspólny wróg...

Akcja tej powieści toczy się bardzo szybko. Jest sporo brutalnych i krwawych scen. Emocje wzrastają z każdym rozdziałem. Główny wątek przeplatany jest retrospekcjami przedstawiającymi to co doprowadziło obie strony (ofiary i oprawcę) do momentu, w którym się aktualnie znajdują. Życiowe zawirowania, problemy finansowe często skłaniają człowieka do rzeczy, o których normalnie nawet by nie pomyślał. Silne emocje, pozorny brak innej drogi czy słaby charakter mogą być przyczyną nieodwracalnych w skutkach decyzji.

Główne postaci są świetnie nakreślone. Początkowy podział na dobrego i złego bohatera z biegiem czasu zaciera się. Działając razem zaczynają przejmować swoje cechy. Marysia do tej pory ułożona, grzeczna dziewczyna z bogatego domu pokazuje pazur. Nie jest nieporadną, rozpieszczoną córeczką tatusia. Umie o siebie zadbać, podejmować szybkie często niebezpieczne decyzje. Z drugiej strony Dominik, chłopak, który od wczesnych lat młodzieńczych obcuje ze złem, przekracza granice prawa nagle w pewnym sensie zmienia front. Nadal ma zadanie do wypełnienia jednak budzi się w nim jakieś głębsze uczucie. Poczuwa się odpowiedzialny za dziewczynę. Stara się zapewnić jej względne bezpieczeństwo. Relacja między nimi nabiera rumieńców. Zacieśnia się więź choć nadal oboje walczą z emocjami.

Cieszę się jednak, że ta relacja nie poszła za daleko. Rozwijała się dość szybko i zaczynałam się bać, że ostatecznie zrobi się z tego romans. Na szczęście tak się nie stało. Proporcje nie zostały zachwiane, przez co do końca miałam ogromną przyjemność z czytania. Jeśli chodzi o samo zakończenie to również mi się podobało. Bez zbędnego idealizowania i sztucznych happy endów, za to realnie odzwierciedla sytuację bohaterów.

Na co dzień nie czytam powieści sensacyjnych. Tutaj po pierwsze moją uwagę skupiła niezwykle hipnotyzująca i dająca do myślenia okładka, ale zaintrygował mnie również opis. Z racji tego, że nie znałam wcześniej twórczości Autora postanowiłam spróbować i nie rozczarowałam się. To była naprawdę świetna, dynamiczna historia.
Polecam!

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziedzictwo zbrodni
Dziedzictwo zbrodni
Adrian Bednarek
8.1/10

On pragnie jej śmierci, ona jego. Czy wspólny wróg sprawi, że podejmą współpracę? Dominik wraz z ojcem prowadzą nietypowy biznes – są płatnymi zabójcami. Najnowsze zlecenie to czteroosobowa rodzina Gr...

Komentarze
Dziedzictwo zbrodni
Dziedzictwo zbrodni
Adrian Bednarek
8.1/10
On pragnie jej śmierci, ona jego. Czy wspólny wróg sprawi, że podejmą współpracę? Dominik wraz z ojcem prowadzą nietypowy biznes – są płatnymi zabójcami. Najnowsze zlecenie to czteroosobowa rodzina Gr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moja kolejna książka Adriana Bednarka, które w sumie zawsze biorę bez zbędnego zastanowienia. Tak też było i w tym przypadku. @Obrazek "Dziedzictwo zbrodni" posiada, jak na nasze polskie realia,...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Czy zło można odziedziczyć w genach? Czy to do czego zostaliśmy zmuszeni w dzieciństwie, w jakim świecie się obracaliśmy, określa to, kim zostaniemy w dorosłym życiu? Czy istnieje więcej niż jedno w...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @zaczytana_mama_d...

Grzęzawisko
Grzęzawisko

"Odkąd tu jestem, mam wrażenie, że brodzę w jakimś cholernym grzęzawisku. Wszyscy są umoczeni po łokcie. Jeden fałszywy krok i już cię nie ma. Idziesz pod wodę." Na bag...

Recenzja książki Grzęzawisko
Błękitny koliber
Błękitny koliber

"Wiedziałam jedno: nie spocznę, jakem Bogna Zasławska, póki nie odgadnę, co takiego miał na myśli umierający potomek porcelanowej familii z Delftu." Fabuła tej powieści...

Recenzja książki Błękitny koliber

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl