Furyborn. Zrodzona z furii recenzja

Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach

Autor: @wybrednabooktok ·1 minuta
2024-04-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach... Czy jest szansa na to, że są ze sobą związane?

"Furyborn" narobiło dużo szumu w zagranicznych bookmediach, zatem czy rozniesie się echem także w Polsce?

Akcja podzielona jest na dwie perspektywy i dwie linie czasowe, dzięki którym możemy poznać historie Rielle i Eliany. Jedna z nich podejmuje się magicznych prób udowadniających jej ogromną magię, a druga jest skrytobójczynią na zlecenie Imperatora. Co może je ze sobą łączyć, skoro dzieli je tysiące lat?

Rielle i Eliana to bohaterki, które wiedzą czego chcą i dążą do swoich celów po trupach. Nie są ckliwymi księżniczkami, które czekają na ratunek księcia na białym koniu, lecz same biorą sprawy w swoje ręce i za to właśnie je polubiłam. Zwłaszcza Rielle jest dla mnie bardzo ciekawą i barwną postacią, a jej perspektywę czytało mi się najlepiej. Jako pretendentka do tytułu Słonecznej Królowej ma w sobie dużo ognia, zapału, a także gniewu.

Rielle ciągnie w kierunku Audrica, następcy tronu, który jest obiecany jej przyjaciółce. Wynika z tego dużo ukradkowych spojrzeń i skrywanych tajemnic, które UWIELBIAM. Z kolei przy Elianie kręci się tajemniczy Simon, którego wszyscy nazywają Wilkiem a jego pobliźniona twarz budzi strach... Mamy w tej książce dwa wątki miłosne, ale są one bardzo delikatnie wplecione w akcję, przez co i tak główna fabuła odgrywa największe znaczenie.

Główna fabuła jest na tyle ciekawa, że bardzo ciężko oderwać się od czytania tej książki. Zwłaszcza perspektywa Rielle sprawia, że od razu ma się ochotę sięgnąć po kolejne strony, aby jak najszybciej poznać jej dalszy ciąg. Perspektywa Eliany mniej przypadła mi do gustu i momentami była dla mnie przynudnawa, ale w drugiej połowie książki zaczęło się dziać i już na przemian pragnęłam poznać dalsze losy obu bohaterek.

Ponadto uwielbiam, gdy magiczne moce występujące w fantastyce dotyczą żywiołów, dlatego też "Furyborn" tak bardzo przypadło mi do gustu. Mamy tu m.in. przędzarzy słońca, dzierżycieli ognia i zaklinaczy cieni, a siedem typów magii rządzi się swoimi prawami (i na szczęście mało skomplikowanymi).

"Furyborn" nie jest arcydziełem, ale zdecydowanie jest książką wartą polecenia :)

[współpraca reklamowa z Wydawnictwem Odyseya]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Furyborn. Zrodzona z furii
Furyborn. Zrodzona z furii
Claire Legrand
7.9/10
Cykl: Empirium, tom 1

Dwie królowe. Dzieli je tysiąc lat. Łączy jedno proroctwo. Moc jednej doprowadzi świat do zagłady. Moc drugiej może go ocalić. Rielle, pierwotnie widziana jako wybawicielka, staje się Krwawą Królową,...

Komentarze
Furyborn. Zrodzona z furii
Furyborn. Zrodzona z furii
Claire Legrand
7.9/10
Cykl: Empirium, tom 1
Dwie królowe. Dzieli je tysiąc lat. Łączy jedno proroctwo. Moc jednej doprowadzi świat do zagłady. Moc drugiej może go ocalić. Rielle, pierwotnie widziana jako wybawicielka, staje się Krwawą Królową,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie, gdy książka powoli wprowadza Was w świat przedstawiony, czy może wolicie być wrzuceni od razu w sam środek akcji? Ocena: 3.75/⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️ Dwie ery tego samego świata: jedna iskrzy się od ma...

SA
@kkozina

„Furyborn. Zrodzona z furii” to pierwszy tom cyklu „Empirium”. Opowiada historię dwóch królowych, które dzieli tysiąc lat, ale łączy jedno proroctwo. Moc jednej z nich może doprowadzić świat do zagła...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @wybrednabooktok

Niech żyje zło
Takiej złoczyńczyni potrzebowałyśmy!

Macie już dość oklepanych książek fantasy/romantasy? "Niech żyje zło" to jedna z najoryginalniejszych książek, jakie kiedykolwiek przeczytałam, przysięgam 🔥 🖤 ZŁOCZYŃC...

Recenzja książki Niech żyje zło
Zabić cień
Historia podobna do wielu innych

Jaka książka ostatnio Was rozczarowała? Niby od początku miałam pewne obawy co do "Zabić cień", ale jednak chciałam dać jej szansę - no i niestety chyba częściej powinn...

Recenzja książki Zabić cień

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl