Dwa światła recenzja

Dwa światła

Autor: @o_mamo_i_corko ·2 minuty
2019-10-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W 1935 roku świat żydowski i polski mieszały się ze sobą, tworząc nieznaną nam dzisiaj symbiozę społeczeństwa. Właśnie w takim świecie urodził się Robert, jednak nie dane mu było w nim dorastać; nim skończył czwarty rok życia, wraz z mamą i babcią został zamknięty w warszawskim getcie. Jego jedynym przewinieniem było to, że matka była Żydówką i na nic zdały się geny ojca, Niemca, bo ten odszedł od żony kiedy była jeszcze w ciąży. Dorastał więc w świecie pełnym głodu, ubóstwa, przemocy i śmierci, w miejscu którego nie powinno oglądać żadne dziecko.
Poza murami zostali dawni sąsiedzi Roberta, "profesorstwo" ja nazywano ich na mieście. Edward wykładał muzykę i nade wszystko kochał pianino, Wanda zaś z trudem rozpoznawała kilka utworów wygrywanych przez męża. Nie połączyły ich wspólne pasje, ale byli zgodnym, starszym małżeństwem, które doczekało się trzech córek. W czasie wojny udawało się im unikać niemieckich reperkusji, pomimo że aktywnie uczestniczyli w podziemnym życiu. Kiedy przez przypadek dowiedzieli się, że Robert i jego rodzina żyją, postanowili ich stamtąd wyciągnąć. I tak zaczęła się nietypowa, aczkolwiek piękna przyjaźń starego profesora i młodego żydowskiego chłopca. "Dwa światła" to książka trudna, niosąca ze sobą ogromny ciężar emocjonalny. Nic dziwnego, większość powieści o tragediach ostatniej wielkiej wojny wyniszcza, przynosi uczucie strachu i niepokoju. Ostatnio takich pozycji jest coraz więcej - być może piszemy więcej, bo powoli dzieje się to, co nieuniknione - prawdziwi świadkowie tej historii odchodzą w zapomnienie i zostają nam tylko historię spisane. Wystukane na klawiaturze, zaklęte w atramencie i wydrukowane.
Edward uczy młodego Roberta gry na fortepianie, wprowadza go w świat Chopina, Mozarta i Czajkowskiego. Chłopiec jest niezwykle pojętnym uczniem, czyta nuty bezbłędnie, co dla mnie osobiście jest czarną magią. 
Cała ta historia wpleciona jest w obraz Warszawy walczącej, ale też umierającej. Fragmenty opisujące początek sierpnia 1944 są jak uderzenie obuchem w głowę - sprawiają, że na chwilę traci się dech w zdumieniu, że ledwo 80 lat temu - tylko osiemdziesiąt! - takie potworności były czymś akceptowalnym i codziennie obecnym w ludzkiej rzeczywistości. Ta książka to ogromne przeciwieństwo, skrajność tego co człowiecze. Z jednej strony jest piękna muzyka stworzona przez ludzi wybitnych dla ludzi zwykłych, z drugiej jest złowrogie bestialstwo popełniane przez "uprzywilejowanych". Podsumowując, niby to kolejna książka opowiadająca o wojennych losach, ale jaka potrzebna! Musimy pamiętać o tym, jak było, musimy tą straszną historię pielęgnować i nie zasypywać ją we wspomnieniach. Bo jeżeli my zapomnimy i przejdziemy nad nią do porządku dziennego, to historia się przypomni. Czynami.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dwa światła
Dwa światła
Maria Paszyńska
7.8/10

Czy w świecie pełnym przemocy jest jeszcze miejsce na piękno W mroźny zimowy wieczór 1935 roku w Warszawie na pograniczu świata żydowskiego i chrześcijańskiego przychodzi na świat chłopiec. Szybko oka...

Komentarze
Dwa światła
Dwa światła
Maria Paszyńska
7.8/10
Czy w świecie pełnym przemocy jest jeszcze miejsce na piękno W mroźny zimowy wieczór 1935 roku w Warszawie na pograniczu świata żydowskiego i chrześcijańskiego przychodzi na świat chłopiec. Szybko oka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Ciekawe, jak dziwne rzeczy o ludziach, którzy nie odegrali w naszym życiu żadnej znaczniejszej roli, pamiętamy, podczas gdy drobiazgi dotyczące najbliższych tak łatwo nam umykają." (str354) Jest to...

@asach1 @asach1

Wojna nie oszczędzała nikogo. Tak naprawdę nikt nie mógł czuć się bezpiecznie. Nazistowskie Niemcy szczególną niechęcią darzyli Żydów. Prześladowania, bicie, wydzielone strefy zwane gettami, głód i n...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @o_mamo_i_corko

Po złej stronie pożegnania
Wybitna książka

Harry Bosch nie jest przebojowy, młody, przystojny i szczególnie zabawny. Prawdę mówiąc, Harry jest raczej mrukiem, ma na karku już więcej, niż pół wieku, a szaleństwem ...

Recenzja książki Po złej stronie pożegnania
Wołanie grobu
Angielski szyk

Przed ośmiu laty David Hunter miał wszystko – młodą żonę, śliczną córeczkę, był poważanym w środowisku antropologiem, mimo, że nauka o szczątkach ludzkich dopiero „oddzi...

Recenzja książki Wołanie grobu

Nowe recenzje

Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl