Bękarty pańszczyzny recenzja

Doświadczeni w powstawaniu z kolan

Autor: @atypowy ·1 minuta
2024-01-22
Skomentuj
5 Polubień
"Bękarty pańszczyzny" od Michała Rauszera to nie tylko arcyciekawa lektura, ale nadto trzeba przyznać, że niezwykle potrzebna. Wypełnia niewątpliwą (i niesprawiedliwą) lukę w literaturze poświęconej chłopom. Zbyt mało jest rzetelnych książek omawiających zagadnienia nad jakimi pochylił się autor. Nic dziwnego zatem, że doczekaliśmy się po kilku latach wznowienia jego dzieła.

Jak sam zaznacza we wstępie, książka ta powstała "ze złości i frustracji". Historię piszą nie tylko zwycięzcy, ale również ci, którzy mają pieniądze. Dlatego na historii, gdy poznajemy czasy średniowiecza, możemy odnieść mylne wrażenie, że istniała jedynie "polska szlachecka". Postaraj się przypomnieć sobie czego dowiedziałeś się o codzienności chłopskiej. Ich rzeczywistość została zepchnięta na marginesy pamięci narodowej, a dzisiejsze restauracje z "chłopskim jadłem" serwują kuchnię szlachciców. Michał Rauszer buntuje się przeciw temu co jest jawnie niesprawiedliwe, tak jak wielokrotnie buntowali się chłopi. Stąd jego rozprawa jest w pewnym sensie powstaniem z kolan, by dać głos tym, którzy nie mieli takiej możliwości przez całe setki lat, gdy w najlepsze panował opresyjny system, niewoląc i wykorzystując ubogich.

Podoba mi się niepokorność i swoista buńczuczność tej książki. Tytuł nawiązuje do tytułu jednego z filmów Quentina Tarantino - "Bękarty wojny". Wchodzi on w skład trylogii zemsty i opowiada o żydowskim oddziale, który zwalczał nazistów w trakcie II Wojny Światowej. Michał Rauszer pisze o naszych rodzimych bękartach. Ludziach pomiatanych, którzy byli na przegranej pozycji, a każdy przejaw jawnego buntu był de facto samobójstwem. A mimo to, możemy doszukać się wielu świadectw odwagi ciemiężonych i heroicznej walki o choć odrobinę sprawiedliwości.

Autor nie stawia tu pomników. Nie taki ma zamysł. Nie zaklina rzeczywistości, która była trudna i przykra w wielu przypadkach. Opisuje jednak żywo wszelkie formy sprzeciwu, od tych codziennych, drobnych, aż po wielkie powstania chłopskie. Jako naród ciemiężony, mamy w swoim DNA umiejętność powstawania z kolan. Widać to wyraźnie w tej książce.

Zdecydowanie polecam. Pióro Michała Rauszera zachęca do tego aby zatopić się w lekturę. Chętnie będę sięgał po inne pozycje tego autora.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bękarty pańszczyzny
Bękarty pańszczyzny
Michał Rauszer
7.6/10

Do czego doprowadzić mogą głód i ciężka praca? I kiedy wyzysk staje się nie do zniesienia? W swojej najnowszej książce Michał Rauszer odpowiada na te i inne pytania, a także analizuje historyczny fen...

Komentarze
Bękarty pańszczyzny
Bękarty pańszczyzny
Michał Rauszer
7.6/10
Do czego doprowadzić mogą głód i ciężka praca? I kiedy wyzysk staje się nie do zniesienia? W swojej najnowszej książce Michał Rauszer odpowiada na te i inne pytania, a także analizuje historyczny fen...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie ufam książkom pisanym z gniewu. Od razu spodziewam się dzieła jednostronnego, podporządkowanego jednej tezie, która nie uwzględnia obiektywnej prawdy.A Michał Rauszer, autor “Bękartów pańszczyzny...

@LiterAnka @LiterAnka

„Bękarty pańszczyzny. Historia buntów chłopskich” to „książka, która powstała ze złości i frustracji”. Autor rozkłada na czynniki pierwsze nasze społeczeństwo na przestrzeni wieków. Przedstawia odwie...

@AgaCeee @AgaCeee

Pozostałe recenzje @atypowy

Niewidzialni mordercy
Nie ma niczego nowego pod słońcem…

"Niewidzialni mordercy" autorstwa Anny Trojanowskiej to zgrabnie napisana podróż przez różne okresy i rodzaje epidemii, które ukształtowały historię ludzkości. Autorka p...

Recenzja książki Niewidzialni mordercy
Sztuka dobrego mówienia bez bełkotania i przynudzania
Jak syberyjskie striptizerki mogą pomóc nam w przemawianiu?

Bardzo zależało mi na tej książce, ponieważ zdarza mi się przemawiać publicznie. Spędziłem z nią sporo czasu i wiem, że poświęcę jej jeszcze wiele godzin w przyszłości. ...

Recenzja książki Sztuka dobrego mówienia bez bełkotania i przynudzania

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl