W moim śnie recenzja

Dość nietypowa to powieść, po którą zdecydowałam się sięgnąć. Co prawda wątki paranormalne i wszelkie sny na jawie i dziwne rzeczy nie należą do tego co lubię w powieściach ( zazwyczaj za dużo wtedy też fantastyki się wkrada), ale czasem daje im szansę. Tak właśnie było i tym razem, przyciągnął mnie opis i okładka, ale czy faktycznie było warto się w nią zagłębiać? Sprawdźmy…

Pola, zmęczona życiem w wielkim mieście, wraca do rodzinnej miejscowości, by spełnić swoje marzenia. Jednak spokojne prowincji przerywa seria koszmarów nawiedzających ją każdej nocy. Sny są nie tylko wyczerpujące, ale i bardzo tajemnicze. Pola nie potrafi ich zrozumieć.

Sytuacja zmienia się, gdy w kolejnym śnie spotyka nieznanego je wcześniej mężczyznę - Wadima, który w tej sennej rzeczywistości jest tak samo zagubiony jak ona. Od teraz śnią razem. Dowiadują się, że to miejsce, do którego zawsze się przenoszą, jest związane z przeszłością Wadima.

Sen przeradza się w rzeczywistość i spotykają się na jawie. Decydują się wspólnie podjąć próbę rozwiązania tajemnicy koszmarów.

Czeka ich długa droga pełna cierpienia i bólu, ale także piękna i dzikiej, nieokiełznanej namiętności.

Powiem szczerze, że fabuła tej powieści całkowicie mnie zaskoczyła. Nietuzinkowa historia, która jednocześnie jest połączeniem trzech gatunków: romansu, thrilleru i historii z elementami paranormalnymi, wciąga czytelnika i sprawia, że chcemy jak najszybciej pochłonąć ją cała. Dość intrygujące są te połączenia tutaj.

Akcja w powieści jest szybka, dynamiczna, pełna emocji oraz mrożących krew w żyłach momentów, co sprawia, że ciężko jest nam ją po prostu na półkę odłożyć. Szczerze przyznam, że nie mogłam się sama powstrzymać aby nie przeczytać jej w jeden dzień!

Trzeba przyznać, że autorka miała naprawdę świetny pomysł na fabułę i historię, którą nam tu przedstawia. Także bohaterowie jakich tu mamy to dość specyficzne osoby, które wnikają w naszą pamięć.

Język jakim autorka w swojej powieści się posługuje jest czysty, przejrzysty i łatwo przyswajalny co sprawia, że przez książkę dosłownie się przepływa, a wszelkie paranormalne sprawy i sny też swoje robią. Oczywiście mamy tu też elementy namiętności, przy których czytaniu można nabrać rumieńców…

Podsumowując:

„W moim śnie” Joanny Gajewczyk to niesamowita powieść z elementami paranormalnymi, która sprawi, że zaczniecie bardziej zwracać uwagę na to co śnicie. Wciąga bez reszty czytelnika i sprawia, że emocje w niej zawarte odczujecie już od pierwszych stron! Choć okładka zapowiada nam romansidło … to raczej coś o wiele lepszego! Autorka stworzyła nam powieść ciekawą, nietypową oraz niebanalną, którą czyta się dość szybko i z wielką przyjemnością.

Gorąco polecam po nią sięgnąć!