Juan i Evita Peron recenzja

' Don't cry for me Argentina'

Autor: @ladymakbet33 ·2 minuty
2021-05-16
Skomentuj
1 Polubienie
To oczywiście tytuł utworu muzycznego wykonywanego przez Madonnę, poświęconego charyzmatycznej małżonce argentyńskiego satrapy. Przypomnijmy więc, kim była Pierwsza Dama Argentyny, właściwie Maria Eva Duarte. Na kanwie jej krótkiego życia, w 1976 roku powstaje musical Evita. W 1996 roku nakręcono film biograficzny o tej barwnej osobistości.

Evita Peron przychodzi na świat 7 maja 1919 roku, umiera szybko, bo w wieku 33 lat. Córka gospodyni domowej i farmera prowadzącego podwójne życie, który początkowo nie przyznaje się do potomstwa ze związku z szwaczką. Od dziecka marzy, aby zostać aktorką, i to się poniekąd udało.

Kiedy reprezentujesz najwyższy urząd w państwie, nie ma miejsca na strach.
Evita Peron nie stoi bezczynnie przy boku Juana, wręcz przeciwnie, jest aktywną działaczką społeczną i polityczną. Dzięki jej zabiegom, kobiety w Argentynie uzyskują prawa wyborcze. Mamy 1947 rok; dwa lata wcześniej poślubia dyktatora. Podejmuje działania mające na celu ocieplenie wizerunku męża, życie z nim do najłatwiejszych nie należy. Maria Eva jest też współtwórczynią doktryny peronizmu ( populistyczny ruch społeczno-polityczny, głoszono zasadę sprawiedliwości społecznej, etc.)W tym czasie nasza bohaterka cieszy się już niezwykłą popularnością; filantropka, inicjuje wiele akcji pomocowych. W 1951 roku wojsko blokuje kandydaturę młodej kobiety na urząd wiceprezydenta. Prezydentowa interesuje się problemami sierot i seniorów.

Kilka dni w roku jestem Evitą Peron. Resztę czasu jestem po prostu Evitą.
Niedawna artystka czy jak chce Krzysztof Mroziewicz w pracy Delirium władzy, 'gwiazdka kabaretów' zostaje pomysłodawczynią utworzenia partii peronistycznej Partido Feminino. Ubóstwiana i znienawidzona, wytykano jej przeszłość ( nagie sesje, itd.)

Zwolennicy pani Peron określają ją Duchową Przywódczynią Narodu albo też pierwszą samarytanką Argentyny. Co ciekawe, małżonka prezydenta zyskuje mir wielu potężnych ludzi, witana żarliwie w Watykanie przez samego Piusa XII. Działa nawet podczas wyniszczającej choroby.

Cokolwiek by nie napisać, to właśnie ta kobieta pozostanie w sercach Argentyńczyków.

Maria Eva Duarte- Peron odchodzi do wieczności 26 lipca 1952 roku, trzy lata później, w wyniku wojskowego zamachu stanu jej mąż zostanie obalony.

Ta broszurka tylko w niewielkim stopniu przybliża nam dzieje tej najsłynniejszej pary. Z pewnością życiorys Evity wymaga uzupełnienia i poszerzenia. Jeśli ktoś spodziewa się po tej książce wyczerpujących informacji, srogo się rozczaruje, ponieważ informacje są skąpe, na stu stronach nie ukazano pełnego CV państwa Peron. Dodatkowo, kluczowym mankamentem jest potoczne słownictwo i kolokwializmy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Juan i Evita Peron
Juan i Evita Peron
Clive Foss
7/10

Juan i Eva Peron byli charyzmatyczną parą przywódców argentyńskich w latach 40 i 50.tych.Książka przedstawia biografię tej pary.

Komentarze
Juan i Evita Peron
Juan i Evita Peron
Clive Foss
7/10
Juan i Eva Peron byli charyzmatyczną parą przywódców argentyńskich w latach 40 i 50.tych.Książka przedstawia biografię tej pary.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Jak adoptowałem Antona
'Dziecko to człowiek, nie projekt'

Zawsze, gdy przystępuję do lektury książek o podobnej tematyce, to przypomina mi się powyższy cytat z Korczaka. Słowa te pięknie wieńczą historię autora i jego synów. Po...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
Brzydki hrabia
Znamy się tylko z.... Ale lubimy się trochę

On wielki pan, ona elokwentna i żywiołowa panna z dobrego domu. W dodatku o niespokojnej duszy, czy tych dwoje odnajdzie do siebie drogę? Zważywszy na to, iż sposób komu...

Recenzja książki Brzydki hrabia

Nowe recenzje

Uzupełniasz mnie
Uzupełniasz mnie
@unholy.confess:

“Nie potrafię się jednak do końca skupić, bo słowa Blake’a wywołały burzę w moim umyśle. Może i oglądał te zdjęcia przy...

Recenzja książki Uzupełniasz mnie
Życzliwość
"Życzliwość"
@tatiaszaale...:

“Strach wbił w niego swoje szpony i wytyczoną drogę pochłonęła mgła tak gęsta, że ledwo widział swoją wyciągniętą dłoń”...

Recenzja książki Życzliwość
Przeklęte Dzieci Inayari
RECENZJA
@anitka170:

„W końcu, aby dokonać wielkich zmian, trzeba dokonać wielkich czynów, a żeby móc wymagać od innych, najpierw samemu trz...

Recenzja książki Przeklęte Dzieci Inayari
© 2007 - 2025 nakanapie.pl