Dom pogrzebowy Cottona recenzja

Dom pogrzebowy Cottona

Autor: @mommy_and_books ·2 minuty
2024-08-13
1 komentarz
5 Polubień
" [...] Zrobiłam w życiu wystarczająco dużo złych rzeczy, aby mieć za co przepraszać do samej śmierci, swojej, a nawet potencjalnego dziecka. [...]"

Monica Brashears stworzyła gotyckie dzieło pod tytułem "Dom pogrzebowy Cottona". Jest to jej literacki debiut. Uważam, że ma potencjał na zostanie dobrą autorką.

Biorąc do ręki tę powieść, spodziewałam się, że otrzymam mocny horror, po którym nie będę mogła zasnąć. Niestety nic takiego tutaj nie miało miejsca. Na moje "Dom pogrzebowy Cottona" jest obyczajówką erotyczną z elementami powieści grozy. Nie wiedziałam, że dzięki tej książce będę musiała wyjść ze swoje strefy komfortu. Od razu zaznaczę, że jest to powieść przeznaczona dla osób pełnoletnich. Dlaczego? Znajdziecie tutaj mnóstwo scen nieprzeznaczonych dla młodszych czytelników.

Naszą główną bohaterką jest młodziutka dziewiętnastoletnia mulatka — Magnolia (czarnoskóry tata i biała mama), która niestety nie ma łatwego życia. Właśnie umarła jej ukochana babcia. Matka od lat się nią nie interesuje, woli prochy i alkohol. Ojciec nie żyje. Zostaje totalnie sama. Wokół niej kręci się stary i lubieżny właściciel domu, w którym mieszka. Czy uda się jej przed nim uciec? Sama nie jest święta i często umawia się z mężczyznami przez aplikację. W dziwnych okolicznościach do jej pracy na stacji benzynowej przychodzi właściciel zakładu pogrzebowego — Cotton. Ma dla naszej bohaterki pewną propozycję, która może odmienić jej los. Czy przyjmie propozycję? Magnolia ostro mnie zawiodła. Jej postępowanie mocno mną wstrząsnęło, ale co się dziwić, jaka matka i babka taka córka i wnuczka. Współczułam jej takiego życia. Autorka w bardzo dobry sposób przedstawiła tę postać.
Cotton według mnie jest bardzo dziwnym mężczyzną. Ma swoje odchyły. Odziedziczył zakład pogrzebowy po swoim wujku. Razem ze swoją ciotką mają mnóstwo szalonych pomysłów. Poznając te postacie, byłam w głębokim szoku. Radzę wam trzymać się od nich z daleka. Ta dwójka to typowa gotycka rodzinka. Po jednym spotkaniu z nimi uciekłabym, gdzie pieprz rośnie.
Oprócz wymienionych tutaj postaci poznacie jeszcze inne osoby.

Po tytule tej książki spodziewałam się więcej strachu. Jednak autorka skierowała nasze oczy na zupełnie inny problem. A mianowicie biedy młodych czarnoskórych kobiet mieszkających w stanie Tennessee. Zapomniane przez matki, skazane na pracę swoim ciałem. Biali mężczyźni tutaj występujący są przedstawieni jako drapieżnicy polujący na swoje zwierzyny. Oba obrazy są bardzo przygnębiające. Mam nadzieję, że dzięki tej powieści czytelnikom otworzą się oczy i zobaczą, że nie warto iść taką drogą, jaką szła Magnolia.
Szkoda, że autorka na samym początku nie zaznaczyła, że ta powieść jest przeznaczona tylko i wyłącznie dla czytelników 18 plus. Wybaczam ten błąd, ponieważ to jest jej debiut.
Monica Brashears stworzyła klimacik, który może przypaść wam do gustu. Ja tę powieść przeczytałam w ciągu jednego dnia, ponieważ chciałam wiedzieć, jak potoczą się losy Magnolii. Byłam również ciekawa, co stanie się z Babką Brown.

Jeżeli lubicie gotyckie powieści, nie boicie się scen erotycznych i uwielbiacie dawać szansę debiutantom, to śmiało sięgnijcie po "Dom pogrzebowy Cottona".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-08
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom pogrzebowy Cottona
Dom pogrzebowy Cottona
Monica Brashears
6.4/10

„Dom pogrzebowy Cottona” został wybrany przez National Public Radio (NPR) jako najlepsza książka 2023 roku. Jest to niekonwencjonalna baśń, której akcja rozgrywa się w zakładzie pogrzebowym. Rozdzier...

Komentarze
PA
@paulina.kubis1 · 4 miesiące temu
Po tej recenzji na pewno sięgnę po te książkę :)
× 1
Dom pogrzebowy Cottona
Dom pogrzebowy Cottona
Monica Brashears
6.4/10
„Dom pogrzebowy Cottona” został wybrany przez National Public Radio (NPR) jako najlepsza książka 2023 roku. Jest to niekonwencjonalna baśń, której akcja rozgrywa się w zakładzie pogrzebowym. Rozdzier...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy jeśli książka odbiega od gatunku, którego spodziewasz się po opisie wpływa to na Twoją ocenę? W moim przypadku, jeśli jest dobrze napisana to nie, ewentualnie na ocenę samego wydawnictwa, bo nie...

@chomiczek71 @chomiczek71

💚 Q: Praca jako model/modelka- dla Was czy raczej wolelibyście coś innego? 💚 Muszę przyznać, że praca modelki brzmi dość zachęcająco, ale nawet taka profesja potrafi pójść w takim kierunku, jakiego ...

@read.my.heart @read.my.heart

Pozostałe recenzje @mommy_and_books

Ulice ciem
Magiczna historia

" [...] Chowała się z pisaniem w swoim ursynowskim mieszkaniu, jakby robiła coś zakazanego. [...]" Najnowsza powieść Katarzyny Puzyńskiej pod tytułem "Ulice ciem" przen...

Recenzja książki Ulice ciem
Za nadobne
Mroczna historia

" [...] Wziąwszy pod uwagę historię naszej znajomości, zabrzmi to głupio, ale ufam, że docenisz ten gest i nie będziesz krzyczeć. [...]" "Za nadobne", to dla mnie jedna...

Recenzja książki Za nadobne

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl