Dobry człowiek recenzja

Czy w każdym człowieku drzemie cząstka zła, która tylko czeka na odpowiedni impuls, aby dać o sobie znać z pełną mocą?

Sławek miał spokojne i poukładane życie. Jednak w ludzkiej naturze chyba leży potrzeba sięgania ciągle po więcej i więcej... Kiedy wraz z przyjacielem udało mu się złapać bardzo intratną robotę, nie wahał się zbyt długo. Wizja kupienia większego mieszkania i życia na wyższym poziomie materialnym, szybko przekonała zarówno jego, jak i jego żonę, do wejścia w nowy interes. Czy gdyby mężczyzna już wtedy wiedział co oprócz pieniędzy przyniesie mu ta decyzja, podjąłby ją ponownie?

Autor rzuca na strony książki zwykłego, uczciwego człowieka tylko po to, aby zgotować mu prawdziwe piekło na ziemi. Sławek odpokutował za winy, które popełnił nieświadomie. Zapłacił za naiwność i zaufanie, którym obdarzył nieodpowiednie osoby. Choć życie mu się rozsypało jak domek z kart, a on sam przeżył potężny egzystencjalny kryzys, zdołał podnieść się z kolan, dać sobie szansę i zawalczyć o siebie. Czy jednak zaczynając ten nowy etap z czysta kartą nadal jest tym samym człowiekiem? Czy świat zła, którego bramy na kilka miesięcy przekroczył, zasiał w nim wystarczająco silne ziarno, by zaczęło ono kiełkować w sprzyjających okolicznościach?

Książka zachwyca nie tylko ciekawą fabułą oraz napięciem, podsycanym przez autora z niezwykłą umiejętnością z każdym kolejnym zdaniem. Przede wszystkim porusza ona delikatne struny ludzkiego sumienia. Skłania do refleksji nad znaczeniem ambicji, pieniędzy czy poważania. Jak daleko posuniesz się, by zaspokoić swoje przyziemne, materialne potrzeby? A jeśli los zaśmieje Ci się w twarz i zawoła: "No dalej, pokaż, że nie jesteś śmieciem, za jakiego cię uważają!" Dasz się sprowokować czy będziesz wierna/y swoim zasadom i moralności? I właśnie tu jest sedno tej powieści. Nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć, jak zachowa się w obliczu nieznanych dotąd, skrajnie trudnych okoliczności. Dlatego "Dobry człowiek" tak chwyta za serce. Bo uświadamia, jak wiele prawdy jest w słowach znanej poetki: "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono"... Czytaj, jeżeli masz odwagę skonfrontować się z cieniami, kryjącym się w najmroczniejszych zakamarkach swojej duszy.