Przerażająca lektura, która budzi bardzo mieszane uczucia. Według mnie błędnym jest opis tej książki, jako thrillera psychologicznego, to dramat dziejący się między dwójką pokiereszowanych psychicznie bohaterów, a także w ich głowach. Mimo że dzieli bohaterów prawie wszystko, łączy ich olbrzymia trauma z dzieciństwa. Oboje są ofiarami przemocy, którą doświadczyli, jako dzieci z rąk swoich rodziców. Oboje radzą sobie z tą sytuacją w różny sposób, chociaż bardzo kontrowersyjny.
Chiaki Sanada jest młodą kobietą mieszkającą w Tokio, pracującą nocami, jako call-girl w klubie sado-maso. Dręczona koszmarami nie potrafi żyć bez otumania się środkami nasennymi i innymi środkami. Chiaki Sanada jest rozchwiana emocjonalnie, ze skłonnościami do autodestrukcji, dzięki bólowi czuje, że żyje.
Masayuki Kawashima jest cenionym pracownikiem, zakochanym w swojej żonie. Niedawno urodziła mu się córeczka. Jednak nocami dręczą go demony, które doprowadzają, że nocami staje ze szpikulcem do lodu nad łóżeczkiem swojej córki i zadaje sobie pytanie, czy byłby w stanie zabić córeczkę. Nie potrafi na to pytanie odpowiedzieć i odczuwa coraz większy strach. Wymyśla plan, aby swoją złość i frustrację skierować w inną stronę i ochronić swoją rodzinę. Planuje zabicie prostytutki, wierząc, że w ten sposób uwolni się od swoich demonów.
Wyjeżdża do Tokio, gdzie w hotelu precyzyjnie planuje zbrodnię doskonałą, wszystko spisując. Nie tylko planuje stronę techniczną morderstwa, aby policja nie mogła go zidentyfikować. Planuje też, co zrobi tej kobiecie, wręcz fantazjuje. Z drugiej strony nigdy nie korzystał z usług call-girl. Po paru dniach przygotowań wciela swój plan w życie. Zmienia swoje ubranie, wynajmuje pokój w innym hotelu i dzwoni po call-girl. Przyjeżdża Chiaki Sanada, która jest w złym stanie psychicznym. Od początku nic nie układa się według planu Masayuki, zaczyna improwizować. Z jednej strony jest zdeterminowany do zabicia tej dziewczyny, z drugiej strony targa nim strach i dużo innych destrukcyjnych uczuć. Kobieta o skłonnościach destrukcyjnych, czy będzie walczyć o swoje życie? Do ostatniej strony, nie wiadomo, kto, kogo zabije, a może rozejdą się, nie robiąc sobie krzywdy.
Można się zastanawiać, dlaczego powstała tak drastyczna książka. Według mnie, aby pokazać, do czego w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić traumy przeżyte w dzieciństwie. Książka ma nami wstrząsnąć i pokazać, jakie spustoszenie w psychice dorosłego człowieka powoduje przemoc doświadczona w dzieciństwie. Polecam ludziom o mocnych nerwach.