Umiem rysować dinozaury recenzja

Dinozaury? Narysuj je!

Autor: @bargielita ·1 minuta
2022-08-15
Skomentuj
1 Polubienie
Będąc dzieckiem uwielbiałam proces tworzenia.
Przygotowywanie, wybieranie, często zabezpieczanie całej okolicy.. zabawne to wspomnienia .
Brakowało instrukcji, które pomogły by stworzyć wszystko takim, jakie było. Nie umiałam narysować konia. Nie wychodziłam dynamika jego grzywy.
Zwierzęce nogi w sumie... tez były krzywe.
O dinozaurach nie wspomnę!

W momencie, gdy w ofercie księgarni pojawiają się kolejne książki-instruktaże, jestem ogromnie szczęśliwa, że dotarliśmy do tego momentu, w którym nawet najbardziej wymagającemu maluchowi możemy pomóc spełnić marzenie i nie tyle, co narysować, ale nawet nauczyć (!) malować ulubione dziecięce postacie.

Próbowałeś kiedyś narysować dinozaura?
Pysk? Nogi?
Tak, żeby nie wyglądał komicznie ale choć trochę realnie?

Chyba nigdy do tej pory nie pokazała bym własnych efektów prób.
Teraz to się zmieniło!

Genialna książka, "Umiem rysować dinozaury" autorstwa Adeliny Sandeckiej to rozwiązanie problemów współczesnego, czasem nie koniecznie mega utalentowanego rodzica a także szansą na spełnienie dziecięcych pragnień.

Chcesz narysować diplodoka?
A może brachiozaura?
Desmatozucha?
Jesteś fanem tanystrofów?
Znajdziesz tutaj nawet swoistą "receptę " na bolączkę w nieumiejętności rysowania króla wszystkich dinozaurów! Tyranozaura!

Genialne rozwiązanie, w którym w kilku prostych krokach możesz stworzyć własnego ulubieńca.
Bazujac na okręgach i połączeniach linii tworzysz postacie, które nie tylko są uproszczoną propozycją dla laików ale także rozwijają wyobraźnię!
Masz szansę ozdobić je ulubionymi wzorami i wypełnić kolorem.

Co więcej...
Nie musisz, jak ja, foliować całego mieszkania!

Karty ksiazki zawierają miejsce na Twój własny rysunek!
A jak już nauczysz się je nakreślać możesz przenieść je przy pomocy wybranej techniki malarskiej na tropikalny las przy końcu zeszytu.

Co o tym myślisz?
Książka będąca jednocześnie zeszytem ćwiczeń?

Jako zwolennik idei less waste jestem tym pomysłem oczarowana. Nie tylko tym. Również jego forma i realizacją.

Całość utrzymana w minimalistycznej i uproszczonej formie daje ogromną radość również dzieciom, które dopiero rozpoczynają zabawę z odwzorowaniami.
Moja córka, trzylatka, jest nią oczarowana.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Umiem rysować dinozaury
Umiem rysować dinozaury
Adelina Sandecka
10/10
Seria: Umiem rysować

Ta książka przeznaczona dla najmłodszych jest dowodem na to, że każdy umie rysować! Wystarczy się nie zrażać i próbować do skutku, bo ćwiczenie czyni mistrza! Naprawdę potrzebne są tylko ołówek, k...

Komentarze
Umiem rysować dinozaury
Umiem rysować dinozaury
Adelina Sandecka
10/10
Seria: Umiem rysować
Ta książka przeznaczona dla najmłodszych jest dowodem na to, że każdy umie rysować! Wystarczy się nie zrażać i próbować do skutku, bo ćwiczenie czyni mistrza! Naprawdę potrzebne są tylko ołówek, k...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @bargielita

Drzewo życzeń
"Im więcej się słucha tym więcej się wie"

"Im więcej się słucha tym więcej się wie". A ile może wiedzieć drzewo, które posiada 216 słojów? I to takie, które obiecało sobie, że będzie milczeć? Wchodząc w świat, ...

Recenzja książki Drzewo życzeń
Gabinet owadów (i innych małych stworzeń)
Od ogółu do szczegółu.

Kolor to moje całe życie. Uwielbiam przenikanie, odcienie, stopniowanie a także tworzenie. I tak jak przystało na profil pokierowany sztuką, również ich wykorzystywanie ...

Recenzja książki Gabinet owadów (i innych małych stworzeń)

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl