Skoro opisałam Wam już dwie poprzednie części czyli "Planeta Ziemia" oraz "Nasze ciało" to teraz czas na ostatnią książkę z tego bardzo ciekawego cyklu, ja nazwałam go "z lupą" :) Polecam również przeczytanie recenzji dwóch poprzednich książek, ponieważ wspominałam tam zapewne o rzeczach, o których nie napisałam tutaj :) Tym razem jest to książka o dinozaurach czyli coś co moje dziecko bardzo lubi i co naprawdę ogromnie go interesuje. Jest to temat bardziej chłopięcy, ale kto powiedział, że i dziewczyny nie mogą być nim zafascynowane?
Wewnątrz tej książki znajduje się całe mnóstwo różnych informacji oraz ciekawostek dotyczących tych prehistorycznych gadów. Poznamy różne poszczególne gatunki, ich nazwy, charakterystykę, dowiemy się jak walczyły i co jadły. Które miały kostne pancerze, które były najlepszymi i najgroźniejszymi łowcami, które miały rogi i kolce, a które latały. Wszystko to opisane w naprawdę krótkich zdaniach. Ale dzięki nim zobaczymy jak wiele różnych i jakże dziwnych dinozaurów żyło kiedyś na ziemi.
Standardowo i tu są również statystyki, które tym razem prezentują nam nazwy dinozaurów, których skamieliny odnaleziono w teraźniejszych czasach. Do każdego z tych odkryć dopisane jest miejsce jego odnalezienie oraz to ile lat temu poszczególne gatunki żyły na świecie. Książka ta zawiera również okienka, a pod nimi znajdziemy zbliżenia na różne części ciała dinozaurów. Tam oczywiście są także dalsze ciekawostki na temat poszczególnych gatunków.
No i jeszcze lupa. Świetny dodatek dołączony do książki. Z pomocą tej lupy młody czytelnik może odnaleźć wszystkie piętnaście maleńkich dinozaurów zamieszczonych na kartach tej publikacji. Niektóre pochowały się na plaży, inne na wzgórzu, są też takie schowane między innymi dinozaurami, albo takie ukryte gdzieś w trawie. Co prawda ja je wszystkie wyłapuje wzrokiem bez użycia lupy, ale dziecko z pewnością będzie miało mega frajdę z użycia takiego fajnego narzędzia.
Muszę przyznać, że ze wszystkich trzech części z tej serii ta o dinozaurach przypadła Nikodemowi najbardziej do gustu. Pewnie i tak jest po prostu za mały na te wszystkie informacje, ale dinozaury zawsze go ciekawiły. Z tysiąc razy przeglądał już zawartość tej książki i powiem Wam, że nadal jest ona cała ;) Oznacza to, że jej wykonanie jest porządne i Nikusiowe rączki nie zdołały jeszcze jej poniszczyć. Jestem pewna, że książka ta przetrzyma jeszcze bardzo wiele takiego oglądania i szukania ukrytych dinozaurów. Bo mimo, że Mały doskonale pamięta już gdzie one są ukryte to i tak z chęcią bierze do ręki lupę i ogląda dokładnie kartki tej książki ;)