Choroba Hashimoto to schorzenie, którego leczenie trzeba traktować bardzo indywidualnie. Dużą rolę w terapii odgrywa dbanie o zdrowy styl życia, czyli dobrze dobrana dieta, odpowiednia aktywność fizyczna, unikanie palenia czynnego i biernego, a także redukcja stresu. Dieta każdego pacjenta powinna być dopasowana do przebiegu schorzenia i ewentualnych towarzyszących mu zaburzeń.
W książce przedstawiono przepisy na dania główne, zupy, przekąski, sałatki, pieczywa i desery. Każdy z nich opatrzono specjalną ikonką informującą o tym, czy danie jest:
• bez glutenu
• bez pszenicy
• bez mleka
• bez laktozy
• z dużą zawartością szkodliwych dla tarczycy goitrogenów
W poradniku podano najważniejsze zalecenia w chorobie Hashimoto, omówiono towarzyszące jej schorzenia i scharakteryzowano składniki pokarmowe, które mają największy wpływ na tarczycę. Dzięki temu dbanie o zdrowie staje się łatwiejsze.
(Opis wydawcy)
Kilka dni temu na blogu wspominałam o "Hashimoto. Poradnik pacjenta" dziś przychodzę do Was z kolejną pozycją, która w moim odczuciu może być świetnym uzupełnieniem tamtego poradnika.
W tym przypadku również dostajemy skondensowaną wiedzę na temat głównej choroby (Hashimoto), autorka również wspomina o przypadłościach, które często jej towarzyszą, jednak ten poradnik nakierowany jest na dietę i ogólnie składniki odżywcze, na które nasz organizm ma największe zapotrzebowanie przy chorobie, oraz te, które mogą nam szczególnie zaszkodzić lub wpłynąć źle na wchłanianie przyjmowanych leków.
Książka podzielona jest na dziewięć głównych rozdziałów, gdzie każdy zawiera w sobie kilka podrozdziałów.
Ja skoncentrowałam się na głównej osi tego poradnika, czyli diecie.
Autorka prezentuje około stu trzynastu przepisów z każdej grupy tj. zupy, dania główne, sałatki, przekąski pieczywo i desery. Każdy z przepisów oznaczony jest odpowiednią ikoną, która sugeruje, że w danym daniu nie znajdziemy np. laktozy czy glutenu.
Zamieszczone przepisy są przejrzyste i zrozumiałe, przeważnie nie wymagają dużego nakładu pracy i czasu. Niektóre z nich opatrzone są zdjęciem, jednak bardzo żałuję, że nie wszystkie.
Dania wychodzą naprawdę smaczne i lekkie, kilkanaście przepisów mam już przetestowane i jestem pewna, że wejdą one na stałe do mojego jadłospisu.
Jedyny minus, jaki zauważyłam, to nie ma rozróżnienia np. przy śmietanie- nie wiadomo czy ma to być słodka, czy kwaśna- trzeba się trochę nagłówkować i poruszyć wyobraźnię, by wizualizować sobie, jak to danie może smakować z jedną lub drugą.
Słowem podsumowania, bardzo dobra pozycja dla każdego, kto gotuje od dawna i tego, który dopiero zaczyna. Ciekawa i inspirująca- dająca doskonałą bazę do własnych kulinarnych eksperymentów.
Czy polecam?
Polecam. Każdy znajdzie tu dla siebie wiele inspiracji, wskazówek i rad jak zacząć walkę z chorobą.
POLECAM...
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu RM.