[...] Przeszukiwanie rzeczy, należących do kogoś obcego, zaglądanie do jego szaf, grzebanie w jego szufladach miało w sobie coś wyjątkowo podniecającego. [...]"
I jak tu nie lubić twórczości Katarzyny Gacek? Powiedzcie mi sami. Jej najnowsze dzieło "Krew z krwi" to faktycznie jest mistrzowskie cosy crime. Jej bohaterki pokochałam od pierwszej chwili. Każda z głównych postaci ma coś w sobie takiego, że chce się ją poznać lepiej. Przyznam się bez bicia, że nie znam poprzednich dwóch części ("Pies ogrodnika" i "Gra pozorów") z cyklu "Agencja Detektywistyczna Czajka". Z przyjemnością po nie sięgnę. Widać, że Katarzyna Gacek włożyła wiele serca i cierpliwości w stworzenie Matyldy Żukowskiej, Gai Stawskiej i Klary Kamińskiej. Każda z nich jest inna. Każda z nich na swój sposób urzeka, ale i też denerwuję.
Matylda dała mi się poznać jako ciekawa postać. Jest matką i macochą. Ma dwie córeczki i pasierba, z którym nie do końca się dogaduje. Dlaczego? Jest kochającą i wierną żoną. Jest również dziennikarką. Na naszych oczach pięknie się rozwija i o dziwo dla niej odkrywa nowe talenty. W swojej pracy ma kilka osób, których nie trawi, a jedna z nich doprowadza ją do rozpaczy.
Gaja — dziewczyna, która w swoim życiu przeżyła wstrząsającą tragedię. Dała się poznać jako miła i niezależna osoba, która idzie do przodu. Męczy ją pewna sprawa sprzed lat. Czy tym razem uda się ją wyjaśnić? Jest matką, prawie byłą żoną i właścicielką pięknego szczeniaka. Prowadzi Agencja Detektywistyczną Czajka. Ma ręce pełne roboty. Jest zawsze gotowa i chętna do pracy. Nie boi się trudnych zleceń.
Klara - ta bohaterka jest najmłodsza. Ma wiele pomysłów na swoje życie. Pracuje u Gai. I bardzo dobrze jej idzie. Nieoczekiwanie z innej strony przychodzi niemoralna propozycja. Czy zerwie wszystkie kontakty i podąży w tę stronę? Czy raczej pozostanie tu, gdzie aktualnie jest? Zachęcam was do poznania mamusi tej bohaterki.
Oczywiście poznacie tutaj również pewnego sympatycznego komendanta, który też przejdzie na naszych oczach pewne przemiany. Pewnie też go polubicie.
Nie ukrywam, że poznacie jeszcze wiele oryginalnych postaci.
Wszystko byłoby idealne, gdyby do Agencji Detektywistycznej Czajka nie zgłosiła się pewna kobieta. Ona wywróci ich spokojny świat do góry nogami. Chcecie się przekonać jak bardzo?
Oprócz wątków kryminalnych związanych między innymi ze śmiercią właściciela pewnej apteki mamy do czynienia z dobrze przedstawionymi wątkami obyczajowymi.
Razem z bohaterkami poruszamy się między innymi po ciekawej Milanówce i malowniczych Mazurach. Dzięki opisom czułam się jakbym tam była. Cieszę się, że autorka mnie tam zabrała.
Podczas czytania towarzyszył mi śmiech, strach i czasami niestety łzy. Nie wspomnę już nawet o szoku, jaki doznałam na zakończenie. Katarzyna Gacek płynnie przechodziła ze sceny w scenę. Nie było przestojów, co sprawiło, że ta książka nie była nudna. Nie da się jej tak po prostu odstawić na półkę, ponieważ za wszelką cenę chce się poznać prawdę.
Żałuję jednego, że tak szybko się skończyło. Dlatego z przyjemnością cofnę się do poprzednich tomów i z niecierpliwością czekam na następne dzieło.
Czy jesteście gotowi poznać kryminalną zagadkę śmierci ?
Jeżeli tak jak ja uwielbiacie oryginalne kryminały, w których intryga goni intrygę, to śmiało sięgnijcie po najnowsze dzieło Katarzyny Gacek "Krew z krwi". Nie zawiedziecie się. Warto stawiać na naszych autorów.
Zapomniałabym wspomnieć — nie spodziewajcie się tutaj rozlewu krwi i bicia do nieprzytomności. Jest to dość lekki kryminał o bogatych emocjach.
Czy jesteście ciekawi, jak detektywki radzą sobie w pracy? Nic prostszego. Śmiało sięgnijcie po tę powieść.
Dla takiej historii warto zarwać nockę.