Demony Pokusa recenzja

Jeśli mogłabyś wybrać miejsce swojej duszy, co wybrałabyś? Niebo czy piekło? Ty możesz wybrać te szczególne miejsce, lecz Frannie nie. Żeby oznaczyć duszę dziewczyny piekło wysyła wysokiego, tajemniczego oraz atrakcyjnego Luca. Ale Niebiosa mają inne plany. Do walki o moc Frannie staje równie pociągający anioł Gabe. Oby dwoje chcą zdobyć jej duszę, lecz tylko jeden może ją dostać i wykonać swoje zadanie.

"Przechadzam się korytarzem, wciągając zapachy nastoletniego grzechu tak gęste że czuję ich smak. Wszystkie sześć moich zmysłów wrze z oczekiwania. Bo ta podróż jest inna. Przybyłem tu po jedną konkretną duszę i kiedy idę w stronę budynku numer sześć przeszywa mnie trzask rozpalonej do czerwoności energii - dobry znak. Nie spieszę się sunąc powoli przez chmarę i badajac perspektywy, aż docieram do klasy jako ostatni równo z dzwonkiem."


Kiedy zaczełam czytać tą książkę od razu wiedziałam, że nie będzie ona zbyt przyjemna. Po wymienionym o góry cytacie można stwierdzić że narracja jest pierwszoosobowa. Nigdy nie spotkałam książki która miała pierwszoosobową narrację, więc trudno było mi się przyzwyczaić do tej książki. Na początku główna bohaterka traktowała wszystko obojetnie lecz później (na szczęście) zmieniła swoje zachowanie przez co szybciej czytałam tą książkę. Podczas czytania znudziła mi się szybko więc odłożyłam ją na swoje miejsce. Po ok. 2 miesiącach wziełam ją poprostu z nudy. Żeby nie odłożyć jej znowu na trochę czasu, postanowiłam przebrnąć przez te nudzące chwile. I dobrze zrobiłam że nie poddałam sie z nią. Fabuła zrobiła się coraz ciekawsza, akcja się bardziej rozwineła. Walka pomiędzy piekłem a niebem nie była żmudna, więc milej sie czytało. Oczywiście historie z przeszłości Frannie także ekscytowały. Gdy czytałam tą książkę zawsze uwielbiałam Luca ponieważ, Gabe troszkę mnie irytował tą swoją grzecznością. Często pojawiały się przekleństwa w książce, ogólnie nie przeszkadzają mi one w książkach ale w tej, niektóre były nie potrzebne w jakiś momentach.
Troszkę irytowało mnie zachowanie bohaterów oraz niektóre sytuację. Tą książkę oceniłabym na 1 lecz były momenty które mi się bardzo podobały więc, troszeczkę podwyższyły tą ocenę. Jak np. moc Frannie o którą tak walczyły Niebiosa i Piekło albo końcowe strony które były związane z sytuacją brata Frannie. Więc jak wiadomo jest kolejna część tej przygody, lecz narazie po przeczytaniu tej nie jestem przekonana do nastęnej, może kiedyś się za nią zabiorę ale napewno nie teraz :).
Moja ocena 3/6.