Lubię twórczość Philipa Dicka, gdyż jego powieści się nie starzeją, gdyż nie technika jest w jego powieściach najważniejsza, ale ludzie, którzy żyją w danych warunkach. Potrafi znaleźć idealny balans między wartką i dynamiczną akcją, a rozważaniem problemów i stawianiem trudnych pytań dotyczących człowieczeństwa. Czy my mamy wpływ, w jakiej rzeczywistości żyjemy? A może nasze losy się toczą według rzutów monet lub gałązek? Autor tych powieści też był ciekawą i kontrowersyjnym człowiekiem, o którym opowiadano legendy. Tak jak Witkacy malował pod wpływem substancji odurzających i alkoholu, tak Dick pisał powieści. Ponoć w czasie dwóch lat, w czasie największego uzależnienia, napisał 11 powieści i około 60 opowiadań. Nasz najszybszy pisarz nie dorasta mu do pięt. Miał też duże powodzenie u kobiet, on się starzał, a jego kolejne partnerki były zawsze młodymi kobietami, chociaż żadna długo przy nim nie wytrwała. Dlatego, gdy zobaczyłam książkę mówiącą o jego życiu, bez zastanowienia ją kupiłam i to był błąd. Nie zwróciłam uwagi, kto jest autorem.
Okazało się, że autor głównie zajmuje się naukami ezoterycznymi i zjawiskami paranormalnymi. Tak więc książka została napisana jako dowód jego tezy. Ciągle stara się przedstawić go jako medium, jasnowidza, połączony z jakimiś wyższymi siłami. Biografia wspaniałego pisarza, którego życie było obarczone może nawet chorobą psychiczną i ciężkimi nałogami jest pretekstem do wygłaszania swoich teorii parapsychologicznych i egzoterycznych. Nie przeczytałam książki w całości. Przeczytałam tylko pierwszą część, biografię. Natomiast następne części, czyli „Wyjaśnienia Ezoteryczne” i „Wyjaśnienia neurologiczne” pominęłam, gdyż mnie nie interesują teorie ezoteryczne i parapsychologiczne autora na temat Philipa Dicka. Niestety biografia Dicka jest też dość monotonna, streszczając jego życie dość płasko, od jednej kobiety, do drugiej. Jednocześnie dobiera tak wypowiedzi ludzi go znających i jego wspomnienia pod własne tezy. Przykładem może być wspomnienie promienia różowego światła, które ponoć trafiło w Dicka i na tej podstawie wyciąga naprawdę fantastyczne wnioski. Nie wiem, czemu służy też streszczenie najważniejszych książek Dicka, ma nas przekonać, że autor wszystkie książki czytał czy powiększyć objętość książki.
Philip Dick jest ciekawym człowiekiem, wartym poznania, ale odradzam czytanie tej biografii.