Ich wszystkie sekrety recenzja

Czy zawsze znamy ludzi, z którymi dzielimy codzienność? Czy nasze przyjaźnie, małżeństwa i inne relacje są tak trwałe, jak nam się wydaje?

Agata Przybyłek w swojej najnowszej powieści „Ich wszystkie sekrety” udowadnia, że pozory bywają mylące, a każda kobieta, choćby nie wiem jak silna i zorganizowana, skrywa tajemnicę, która może zmienić bieg wydarzeń.

„Ich wszystkie sekrety” to historia trzech przyjaciółek – Klaudii, Wiktorii i Blanki – kobiet, które na pierwszy rzut oka wiodą spokojne życie w niewielkiej wsi. Ich codzienność to mieszanka domowych obowiązków, opieki nad dziećmi i wspierania mężów, którzy razem służą w ochotniczej straży pożarnej. Wszystko wydaje się poukładane i stabilne… do czasu, gdy na tym obrazku zaczynają pojawiać się rysy. Sekrety, które stopniowo wychodzą na jaw, nie tylko komplikują ich życie, ale też stawiają pod znakiem zapytania fundamenty ich związków i przyjaźni.

„Ich wszystkie sekrety” to powieść, która przyciąga przede wszystkim swoją autentycznością. Autorka nie ucieka w niej od trudnych tematów – ukazuje zmęczenie macierzyństwem, samotność w relacjach, rozczarowania miłosne i niepewność jutra. Nie znajdziemy tu cukierkowej wizji życia rodem z Instagrama – to książka „bez filtra”, która przypomina, że idealne życie nie istnieje, a każda relacja wymaga troski i zaangażowania.

Największą siłą tej powieści jest jednak to, że każda czytelniczka może odnaleźć w niej cząstkę siebie. Bo przecież każda z nas miewa chwile zwątpienia. Każda zastanawia się, czy jej związek przetrwa próbę czasu. Każda marzy o chwili oddechu w natłoku obowiązków. I właśnie dlatego książki takie jak ta są tak potrzebne – pomagają poczuć, że nie jesteśmy same w swoich emocjach i rozterkach.

Ta książka to prawdziwa uczta dla fanek literatury obyczajowej – ciepła, refleksyjna i wciągająca. To powieść, która skłania do przemyśleń, a jednocześnie daje nadzieję, że nawet po największej burzy można odbudować to, co najcenniejsze.

Polecam wszystkim, które szukają życiowej, emocjonalnej i pełnej realizmu książki. Może w opowieści Klaudii, Wiktorii i Blanki odnajdziecie cząstkę Waszych historii?

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @czwartastrona (współpraca reklamowa) 🩷.