Mała niespodzianka recenzja

Czy starsi uprzejmi panowie mogą być przestępcami?

Autor: @malgosialegn ·2 minuty
2022-08-04
1 komentarz
8 Polubień
Lektura zabawna i okryta dozą ironii, idealna na ciepłe letnie wieczory. Rozweseli, rozbawi, ale i skłoni do refleksji. Zawsze jakieś spostrzeżenia się pojawiają po lekturach, nie inaczej jest w tym przypadku.
W czasie jasełek w szkole znika dziecko, zostaje uprowadzone. Oczywiście nikt nic nie widział, śladów brak. Jak się okazuje, Evert za potrzebą udał się do szkoły i niespodziewanie wyszedł z niej z małym dzieckiem w wózku. Udał się do swojego przyjaciela, Hendrika, z którym spędza wieczory na grze w szachy i męskich pogawędkach. A teraz mają nowego członka rodziny. I nie wiedzą, jak sobie z nim poradzić, przecież lata opieki nad dziećmi mają już za sobą. Starsi panowie dwaj doskonale opiekują się maluszkiem, ale uważają, że trzeba dziecko oddać rodzicom. Podejmują liczne próby, lecz każda okazuje się nieudana. Wścibska sąsiadka przeszkadza im w realizacji planów, gdyby nie ona, być może dziecko byłoby już u rodziców. Ale przyjaciele wiedzą też, że w mieście rozpoczęła się akcja policji mająca na celu schwytanie sprawcy porwania. Jeszcze tylko brakuje, aby starsi panowie mieli problemy z policją i wylądowali w więzieniu. Jak potoczą się losy maleństwa i ich przypadkowych opiekunów? Czy dziecko szczęśliwie dotrze do rodziców, a przyjaciele spokojnie odetchną? Czy też będą się musieli tłumaczyć ze swoich czynów? Na pewno Hendrik i Evert będą bohaterami szalonej przygody, ale czy wyjdzie im ona na dobre, to się warto samemu przekonać …
Mała niespodzianka to pełna dobrego humoru, ciekawych scenek i szczypty sarkazmu opowieść. Niby wątek poważny, zaginięcie dziecka, ale już cała oprawa komiczna. W moim przekonaniu autor wyszydza z działań policji, wzajemnych relacji na linii policja – burmistrz – prokurator. Ich walka o wpływy i zdobycie uwagi zadziwia, ale i zniesmacza. W obliczu tragedii rodziny oni między sobą prowokują konflikty, boją się podjąć ostre i odważne decyzje, nie mają ochoty brać za nie odpowiedzialności. Ta historia pokazuje też znakomicie obraz społeczeństwa. Mamy ludzi dobrych i prawych, może trochę zagubionych, ale dla których liczy się drugi człowiek, chęć niesienia pomocy innym. Ale nie brakuje też ludzi chciwych i zawistnych, którzy na krzywdzie ludzkiej mają ochotę się wzbogacić. Starają się wykorzystać każdą okazję, aby tylko zarobić nieuczciwie pieniądze. I takich ludzi należy słusznie potępić, nie zasługują na dobre słowo, tylko na potępienie. Ujawnia się też charakter niektórych ludzi, którzy interesują się życiem innych ludzi, wtykają nos w nieswoje sprawy, mając przekonanie, że robią to dla dobra ogółu. Totalna bzdura. Oni żyją plotkami, podglądaniem innych i żywo interesują się wszystkim, co dzieje się wkoło.
Historyjkę czyta się szybko, bardzo krótkie rozdziały sprawiają, że szybko przemieszczamy się z miejsca na miejsce, do szkoły, biura burmistrza, komendy policji, mieszkania starszych panów i innych bohaterów, którzy się przy okazji tej sprawy ujawniają.
Lekka i przyjemna, idealna do obecnej pory roku. Zachęcam do miłej zabawy i przygody, gdzie bohaterami są pełni poczucia humoru dziadkowie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-04
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mała niespodzianka
Mała niespodzianka
Hendrik Groen
8/10

Najlepsi przyjaciele, Hendrik i Evert, powracają jako główni bohaterowie szalonej i niezwykle zaskakującej przygody! Mała niespodzianka dzieje się dziewięć lat przed pierwszą bestsellerową książką H...

Komentarze
@MLB
@MLB · ponad 2 lata temu
Ale fajnie:) Cieszę się, bo mam dużą chęć na powrót do świata Hendrika Groena - będzie czytane.
× 1
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
Ja też bardzo tęsknię za tymi bohaterami. :)
× 1
Mała niespodzianka
Mała niespodzianka
Hendrik Groen
8/10
Najlepsi przyjaciele, Hendrik i Evert, powracają jako główni bohaterowie szalonej i niezwykle zaskakującej przygody! Mała niespodzianka dzieje się dziewięć lat przed pierwszą bestsellerową książką H...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Uwaga! Intrygujące buntowniczki nadchodzą!

Każda z nas ma w sobie coś w łobuziary. Może nawet o tym nie wie, ale po przeczytaniu tej lektury znajdzie wiele takich cech. A Ty z która łobuziarą literacką się utożsa...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Nie musisz być szalony, żeby tu pracować
Okej, panie psychiatro, jaki jest klucz do szczęścia?

W dzisiejszym czasach obserwuje się, że coraz więcej osób korzysta z pomocy psychiatry. Czy to czasy, w jakich żyjemy, czy to presja na bycie najlepszym, czy też słaba p...

Recenzja książki Nie musisz być szalony, żeby tu pracować

Nowe recenzje

Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
© 2007 - 2024 nakanapie.pl